Explorez tous les épisodes de Radio Naukowe
Plongez dans la liste complète des épisodes de Radio Naukowe. Chaque épisode est catalogué accompagné de descriptions détaillées, ce qui facilite la recherche et l'exploration de sujets spécifiques. Suivez tous les épisodes de votre podcast préféré et ne manquez aucun contenu pertinent.
Date | Titre | Durée | |
---|---|---|---|
18 Dec 2020 | #01 Dlaczego w grudniu jest tak ciemno? O przechyleniu osi Ziemi | dr Jakub Bochiński | 00:45:45 | |
Oczywiście dlatego, że oś obrotu Ziemi jest ustawiona krzywo wobec płaszczyzny orbity. Ale dlaczego tak jest? Czy coś w nas uderzyło? Jak to wygląda na innych planetach? O naszym Układzie Słonecznym, poszukiwaniu "drugich Ziem", kosmicznej modzie na obroty i krążenie, a także dziwnych dźwiękach wędrujących na pokładach Voyagerów opowiada dr Jakub Bochiński, astronom ze stowarzyszenia Rzecznicy Nauki. || kubabochinski.pl || radionaukowe.pl | |||
20 Dec 2020 | #02 Pandemia a nasza ewolucja, czyli dlaczego męczy nas ograniczanie kontaktów? | dr Magdalena Babiszewska | 00:36:59 | |
W ciągu 2020 roku musieliśmy nagle nauczyć się żyć w świecie, w którym kontakty z innymi są bardzo ograniczone. Dlaczego dystans społeczny nas męczy? Dlaczego tak bardzo potrzebujemy innych osób? I co u ludzi pełni funkcję... iskania? Opowiada dr Magdalena Babiszewska, biolożka ewolucyjna. || zbetonowejdzungli.pl || radionaukowe.pl | |||
20 Dec 2020 | #03 Fuzja jądrowa - czy naukowcom uda się rozpalić na Ziemi mikrosłońce i zmienić cywilizację? | dr Jacek Rzadkiewicz | 00:42:16 | |
Naukowcy i inżynierowie od lat pracują nad opanowaniem fuzji jądrowej, reakcji, która napędza gwiazdy. To niezwykle trudne technologicznie, ale jeśli się uda – jako ludzkość możemy uzyskać dostęp do super taniej i czystej energii. To będzie prawdzimy game changer. O elektrowniach termojądrowych przyszłości opowiada dr hab. Jacek Rzadkiewicz z Narodowego Centrum Badań Jądrowych || ncbj.gov.pl || radionaukowe.pl | |||
21 Dec 2020 | #04 Szczepionka przeciw Covid-19. Co zawiera? Jak działa? Konkretnie i kompetentnie | dr hab. Tomasz Dzieciątkowski | 00:47:59 | |
Sars-Cov-2, nowy koronawirus, zmienił świat w którym żyjemy. Teraz mamy szansę go pokonać dzięki szczepionce. Jak ona działa? W jaki sposób pobudza nasz organizm do obrony przed wirusem? Jak udało się opracować ją tak szybko? Odcinek z jednym z najbardziej znanych i uznanych ekspertów wirusologów, dr hab. Tomaszem Dzieciątkowskim z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. M.in. pod jego redakcją naukową ukazało się opracowanie "Koronawirus Sars-Cov-2. Zagrożenie dla współczesnego świata". || FB: Tomasz Dzieciątkowski - Trust me I'm a Virologist || radionaukowe.pl (rozmowa nagrywana 16.12) | |||
24 Dec 2020 | #05 Borowiki to tylko wierzchołek góry grzybowej. Mykologiczna opowieść wiligijna | dr hab. Marta Wrzosek | 00:36:05 | |
Święta to festiwal grzybów. Ale owocniki borowików i pogrzybków to tylko maleńki fragment ich przebogatego świata. Poznałam go dobrze dzięki dr hab. Marcie Wrzosek, mykolożce, czyli badaczce grzybów, z Uniwersytetu Warszawskiego. Razem napisałyśmy książkę "W czym grzyby są lepsze od ciebie?". Rozmawiamy o zdrowotnych właściwościach niektórych grzybów, gatunkach, jakie można znaleźć zimą, dlaczego lepiej nie jadać grzybów z parków, o grzybach łazienkowych (jak się ich pozbyć), grzybach fruwających w naszych mieszkaniach (mogą być groźne), o grzybach manipulatorach… Takich jak owadomorek, pasożyt, który „rozkazuje” muchom! Podcast idealny do lepienia pierogów! || radionaukowe.pl || patronite.pl/radionaukowe | |||
28 Dec 2020 | #06 Dlaczego alkohol zmienia nasze zachowanie - naukowy przewodnik po imprezie | dr Paweł Boguszewski | 01:01:49 | |
W ciągu roku Ziemianie (ludzie) wypijają niecałe 36 miliardów litrów czystego alkoholu. Alkohol wzbudza wesołość, ośmiela, ale i powoduje apatię, agresję, chęć do seksu (jednocześnie go zaburzając), plącze nogi, język, zaburza pamięć. Dlaczego ta substancja tak silnie i tak różnie wpływa na nasze zachowanie? Karolina analizuje to razem z neuronaukowcem dr. Pawłem Boguszewskim. Krok po kroku przechodzą przez imprezę - od pierwszego shota przez urwanie filmu do długotrwałych skutków zdrowotnych picia. || radionaukowe.pl || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
30 Dec 2020 | #07 Psycholog o sztuczkach wróżbitów i astronom o astrologii. Sylwestrowy odcinek specjalny | prof. Tomasz Grzyb i prof. Marek Abramowicz | 01:14:56 | |
Niby nasza cywilizacja opiera się na technologii, wiedzy, informacji, a tymczasem wiara w przepowiadanie przyszłości, siłę kart tarota czy astrologii trzyma się dobrze. Szczególne wzmożenie widać w okolicy Sylwestra i Nowego Roku. W specjalnym, podwójnym odcinku, Radio Naukowe bierze na warsztat temat wróży i wróżek. W części pierwszej psycholog prof. Tomasz Grzyb tłumaczy jakie chwyty stosują trudniący się tym zawodem, żeby zrobić na nas wrażenie. W części drugiej, rozmowa z astronomem, który nauczył się stawiać horoskopy. Prof. Marek Abramowicz tłumaczy, dlaczego astrologia to bzdura, a jednocześnie nie krytykuje Keplera, który astrologiem był. Rozmowa z motywem horoskopu prezydenta Andrzeja Dudy. || https://radionaukowe.pl || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
04 Jan 2021 | #08 Co Ty wiesz o największym organie swojego ciała? | Paulina Łopatniuk | 00:43:44 | |
Ma podwójną naturę: jest wytrzymała i delikatna jednocześnie. Potrafi się wspaniale regenerować, ale to jej stan wyraźnie pokazuje nasz wiek. To na niej pojawia się najczęstszy nowotwór człowieka, o którym najpewniej... nigdy nie słyszeliście. W 8. odcinku Radia Naukowego, bohaterką jest nasza skóra. Opowiada Paulina Łopatniuk, lekarka patomorfolożka, autorka ''Na własnej skórze. Mała książka o wielkim organie" || https://www.facebook.com/patolodzynaklatce || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
07 Jan 2021 | #09 Co słychać w falach grawitacyjnych? | prof. Michał Bejger | 00:43:13 | |
Fale grawitacyjne. To zjawiska tak dziwne, że nie sam Einstein miał problem z ich zaakceptowaniem. Przez lata wydawało się, że ich rejestracja nie będzie możliwa, ale w 2015 to się udało i dzieje się do tej pory, co pozwala na badania niedostępnych do tej pory okolic Wszechświata. – Okazało się, że w tej niewidzialnej części jest jakieś kompletne zoo, menażeria układów podwójnych z różnymi typami czarnych dziury, którymi bardzo, bardzo masywnymi – opowiada w Radiu Naukowym dr hab. Michał Bejger. W dziewiątym odcinku sprawdzamy, co słychać w falach grawitacyjnych. || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
11 Jan 2021 | #10 Co trzeba wiedzieć o genetyce - pigułka wiedzy | prof. Ewa Bartnik | 00:53:17 | |
Słowa związane z genetyką przeniknęły do (pop)kultury i publicystyki, ale nie zawsze używane są zgodnie z wiedzą naukową. Gubimy się w tej fascynującej dziedzinie nauki, dlatego ten odcinek porządkuje podstawy. Czym jest kod genetyczny? Genom? Ile mamy w sobie genów wirusów? Czy warto wykonywać konsumenckie testy genetyczne? Czy uda się pokonać choroby genetyczne? W 10. odcinku Radia Naukowego gości legenda popularyzacji, prof. Ewa Bartnik z Uniwersytetu Warszawskiego. Zerknijcie do swoich podręczników ze szkoły, może uczyliście się właśnie z książek, których jest współautorką? || Książka Ewy Bartnik: "Co kryje się w naszych genach?" wyd. Zwierciadło || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
14 Jan 2021 | #11 Skąd wiadomo, że coś jest czarną dziurą? | prof. Jean-Pierre Lasota | 00:30:20 | |
Tajemnicze, działające na wyobraźnie - a jednocześnie bardzo proste. "Odrażające" mawiali o nich niektórzy fizycy. Czarne dziury są bohaterkami 11. odcinka Radia Naukowego. Sprawdzamy za co właściwie Roger Penrose dostał Nagrodę Nobla, skoro pierwsze rozwiązanie równań Einsteina przewidujące istnienie czarnych dziur pochodzi już z przełomu 1915/1916 r. Stawiamy też prowokacyjne pytanie: czy coś może się pod czarną dziurę podszywać? Gościem odcinka jest prof. Jean-Pierre Lasota, astrofizyk z ponad 50-letnim międzynarodowym doświadczeniem naukowym - ciągle aktywny zawodowo! Razem z Karoliną jest współautorem dwóch książek. Najnowsza to "Kłopoty z Eureką. O kłócą się fizycy?" || https://www.ccpress.pl/klopoty-z-eureka-449 || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
18 Jan 2021 | #12 Czy dieta paleo obowiązywała w paleolicie? O naukowych pretensjach mód żywieniowych | dr Agnieszka Kloch | 00:33:06 | |
Diety to niezwykle gorący temat. Zwolennicy tej czy innej diety lubią się podpierać argumentami ewolucyjnymi: że oto człowiek wyewoluował do tego czy owego, zatem powinien jeść to czy tamto. W 12. odcinku Radia Naukowego sprawdzamy te twierdzenia na podstawie diety paleo, obaw w kwestii glutenu i domniemanej uber-mięsożerności człowieka. Opowiada biolożka ewolucyjna, dr hab. Agnieszka Kloch z Uniwersytetu Warszawskiego || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
20 Jan 2021 | #13 Wielkie WOW w biologii. Sztuczna inteligencja świetnie przewiduje strukturę 3D białek | prof. Joanna Sułkowska | 00:32:42 | |
Białka to podstawa. Są w każdej komórce naszego ciała i pełnią rozmaite funkcje. Budują, transportują, odbierają sygnały, powodują ruch... W uproszczeniu, to takie sznurki, składające się z aminokwasów. Ale - co fascynujące - sama informacja o tym, z jakich aminokwasów składa się białko, nie wystarcza do zrozumienia, jaką funkcję pełni. Potrzebna jest wiedza o jego przestrzennej strukturze. I teraz, skąd to "wow" w tytule. Pod koniec 2020 roku sztuczna inteligencja w postaci programu AlphaFold 2 zaskoczyła wszystkich osiągając 90-procentową dokładność w przewidywaniu struktury 3D białek na podstawie sekwencji aminokwasów (udało się to w 2/3 przypadków). - I to było to wow! - mówi w odcinku dr hab. Joanna Sułkowska, prof. UW, badaczka białek. Dlaczego to ważne? Jeśli będziemy dysponować oprogramowaniem, które będzie szybko i dobrze przewidywało strukturę białek, nauka znacznie przyspieszy. Będzie sprawniej i taniej, co może się przełożyć np. na lepsze opracowywanie leków. To może być początek rewolucji w biologii! || https://cent.uw.edu.pl/pl/person/dr-joanna-sulkowska/ || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
25 Jan 2021 | #14 Czy kiedyś wszystko było większe? O megafaunie, megaflorze i megafundze | dr Daniel Tyborowski | 00:45:06 | |
Dinozaur o długości ponad 30 metrów. Zwierzę podobne do leniwca wielkości dzisiejszego słonia; ośmiometrowe - na wysokość - grzyby... Czy kiedyś wszystko było większe? Jak mega była megafauna, megaflora i megafunga? W 14. odcinku Radia Naukowego przedstawiamy katalog wielkich zwierząt (w tym mega słoni spacerujących po dzisiejszej Warszawie), a także analizujemy powody, dla których organizmy stają się bardzo duże albo bardzo małe. Rozważamy również skąd możemy wiedzieć, jak duże było zwierzę, jeśli zachowała się tylko pojedyncza kosteczka. Naszym przewodnikiem jest dr Daniel Tyborowski z Muzeum Ziemi PAN http://mz.pan.pl/ || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
28 Jan 2021 | #15 Złote, bo naukowe, reguły odchudzania | dr Damial Parol | 00:57:48 | |
Liczba spalanych kalorii zależy od naszego temperamentu. Da się jeść chipsy w racjonalnej diecie. Same warzywa i owoce to nie jest racjonalna dieta. Te i inne tematy rozwijamy w 15. odcinku Radia Naukowego. Na pytanie, jak skutecznie schudnąć (i czy w ogóle powinniśmy), odpowiada świetny dietetyk, dr Damian Parol. Autor bloga https://www.damianparol.com/, na którym przystępnie dzieli się specjalistyczną, popartą źródłami naukowymi, wiedzą. Odcinek opiera się na pytaniach zadanych przez Słuchaczki i Słuchaczy Radia Naukowego na profilu na facebooku https://www.facebook.com/RadioNaukowe || https://radionaukowe.pl/ || Dołącz do społeczności Patronek i Patronów https://patronite.pl/radionaukowe | |||
01 Feb 2021 | #16 Polscy astronomowie rzucają wyzwanie zagadce ciemnej energii | prof. Grzegorz Pietrzyński | 00:29:51 | |
Najpierw zorientowaliśmy się, że nasza Galaktyka to nie cały Wszechświat, że jest on dużo większy. Potem okazało się, że się rozszerza, a potem... że rozszerza się coraz szybciej. Powód tego przyspieszenia nazwano enigmatycznie "ciemną energią", która pozostaje wielką zagadką współczesnej astronomii. Aby ją rozwikłać trzeba między innymi... stworzyć bardziej dokładną linijkę kosmiczną. Za co włąśnie zabierają się polscy astronomowie. W 16. odcinku Radia Naukowego występuje prof. Grzegorz Pietrzyński, szef zespołu, który otrzymał presitżony grant ERC Synergy. Za otrzymane fundusze m.in. zostanie wybudowany nowy teleskop w polskim Obserwatorium Cerro Armazones w północnym Chile, który ma pomóc odpowiedzieć na wielkie pytania astronomii https://cutt.ly/bki3FEd || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe || Lektura uzupełniająca: "Czy Wielkich Wybuch był głośny" i "Kłopoty z Eureką. O co kłócą się fizycy?" - Karolina Głowacka & Jean-Pierre Lasota | |||
04 Feb 2021 | #17 Strzykanie w kościach a nauka - o biometeorologii człowieka | prof. Anita Bokwa | 00:57:36 | |
Sytuacja biometeorologiczna jest niekorzystna - wszyscy to słyszeliśmy w prognozach pogody. Ale co to w zasadzie znaczy? W tym odcinku pytam odważnie czy meteopaci istnieją? Czy kiedy babcię strzyka w biodrze to naprawdę będzie padać? Będzie też - trochę szokująca informacja - że wiatr może wpływać na nasze zachowanie. W 17. odcinku Radia Naukowego występuje dr hab. Anita Bokwa, prof. UJ, dyrektor Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ || https://geo.uj.edu.pl/struktura/dyrekcja || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
08 Feb 2021 | #18 Teleportacja kwantowa i jej praktyczne zastosowania | dr hab. Jacek Szczytko | 00:54:18 | |
Hasło "teleportacja" jest jednym z najsilniej działających na wyobraźnię. A jeśli jeszcze doda się do tego słówko "kwantowa" to każdy fan nauki zastrzyże uszami.Tych zaś, którzy fizyki kwantowej się trochę lękają uspokajamy - w odcinku mówimy o niej lekko, z wykorzystaniem metafor: konkretnie rękawiczek i pudełek. A gościem tego odcinka jest fan Star Treka, znakomity dydaktyk - co potwierdzają wyróżnienia dla najlepszego wykładowcy przyznawane przez samym najbardziej zainteresowanych - studentów i studentki. Dr hab. Jacek Szczytko z Uniwersytetu Warszawskiego https://www.fuw.edu.pl/~szczytko/ || więcej https://radionaukowe.pl/ || Dołącz do społeczności: https://patronite.pl/radionaukowe | |||
11 Feb 2021 | #19 Czy dziedziczenie traumy istnieje? Na poważnie o epigenetyce | prof. Wojciech Dragan | 00:36:29 | |
Tajemnicze zjawisko: dziedziczenie traumy - dziecko, a nawet wnuk czy prawnuk osoby, która przeżyła traumatyczne wydarzenie ma sam czy sama być nim psychicznie obciążona. Wszystko jest tłumaczone epigenetyką. W sieci znajdziecie o tym dużo artykułów, są nawet książki. Kłopot w tym, że dowody są wątpliwe. Zawiłości tego niełatwego tematu w 19. odcinku Radia Naukowego tłumaczy dr hab. Wojciech Dragan, prof. UW || https://www.facebook.com/genyizachowanie || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
15 Feb 2021 | #20 Czy Twój mózg cię lubi? O postrzeganiu samych siebie | dr Ilona Kotlewska | 00:42:07 | |
Oglądając zdjęcia z imprezy bacznie przyglądamy się, jak to NAS uchwycił obiektyw; zwykle bardzo negatywnie reagujemy na dźwięk naszego nagranego głosu. Dręczy nas nieśmieszny dowcip, który opowiedzieliśmy. Skąd takie skupienie na własnej osobie? I kim w zasadzie jest "ja"? Co dzisiejsze "ja"ma wspólnego z "ja" sprzed kilkunastu lat. W tym wielowątkowym odcinku będzie z nami dr Ilona Kotlewska, z Uniwersytetu Jagiellońskiego, badająca świadomość własnej osoby w oparciu o techniki obrazowania pracy mózgu. https://cutt.ly/skNdL6Q || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
18 Feb 2021 | #21 Jak mrówka trafia do mrowiska, a człowiek do domu? O orientacji w przestrzeni | dr Mateusz Hohol | 00:51:36 | |
Jak to się dzieje że mrówka wraca do mrowiska, bociany do Polski, a my, np. chcąc wyjść z domu kierujemy się do wyjścia, a nie do szafy? Za wszystko odpowiada zdolność do orientacji w przestrzeni. W świecie zwierząt tak powszechna, że umyka nam, jak skomplikowane obliczenia - bardzo różnych mózgów - za nią stoją. O tym własnie w 21. odcinku Radia Naukowego...z którego dowiecie się także czym trzmiel różni się od odkurzacza, a w czym niemowlę jest podobne do szczura. Opowiada kognitywista, dr Mateusz Hohol z UJ, Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych | hohol.pl | https://www.copernicuscenter.edu.pl/ | https://radionaukowe.pl/ | https://patronite.pl/radionaukowe | |||
22 Feb 2021 | #22 Dziury w planetach. Dlaczego istnieją i dlaczego wybuchają wulkany? | Bartłomiej Krawczyk | 00:31:31 | |
Wiecie, że na Ziemi prawdopodobnie jest ponad milion wulkanów? Dużo, prawda? Nie wszystkie jednak są tak widoczne, jak Etna, do której erupcji widowiskowej i niebezpiecznej doszło pod koniec lutego. Dlaczego te niezwykłe dziury w Ziemi istnieją? Dlaczego dochodzi do wybuchów? Jak szybko może pędzić lawa? I dlaczego nasze wulkany to przy pozaziemskich pikuś? O tym wszystkim w 22. odcinku Radia Naukowego opowiada Bartłomiej Krawczyk, autor bloga http://wulkanyswiata.blogspot.com/ || Dołącz do społeczności https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
25 Feb 2021 | #23 Gwiazdy neutronowe - ekstremalne, tajemnicze i bardzo ci bliskie | prof. Michał Bejger | 00:44:47 | |
Słońce jest sporym obiektem. Ma średnicę ok. 1,4 mln kilometrów. To teraz wyobraźcie sobie, że ten ogrom zostaje zgnieciony do obszaru, który zmieściłby się między warszawskim Żoliborzem a Kabatami, czyli miałby średnicę ok 20 kilometrów. Takie ekstrema w świecie istnieją - to gwiazdy neutronowe. Mamy z nimi bezpośrednie związki, bo bez nich prawdopodobnie nie byłoby nowoczesnych technologii w znanym nam kształcie. Wiedza o wnętrzach tych gwiazd może nam pomóc odpowiedzieć na pytania o samiuteńkie początki Wszechświata. Tylko jak się do nich dobrać, skoro są odległe i niewielkie? Posłuchajcie koniecznie 23. odcinka Radia Naukowego. Naszym przewodnikiem jest dr hab. Michał Bejger, prof. Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN || https://users.camk.edu.pl/bejger/ || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl | |||
01 Mar 2021 | #24 Ewolucyjny wyścig zbrojeń. O potyczkach patogenów z ich ofiarami (w tym nami) | dr Agnieszka Kloch | 00:44:11 | |
Dlaczego wirusy przeskakują między gatunkami? Czy możemy to powstrzymać? Dlaczego patogeny są pato, czyli nie moglibyśmy wszyscy żyć w zgodzie? W Radiu Naukowym rozmawiamy o niekończącym się wyścigu zbrojeń między patogenami, a ich ofiarami. Jest o medycznych zastosowaniach nicieni, pochodzeniu wirusa HIV, a także o tym, czy może kiedyś przyjść zaraza, która zabije wszystkich ludzi. Opowiada dr Agnieszka Kloch z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
04 Mar 2021 | #25 "A Ty wiesz, że geny można przenosić między organizmami?" Magdalena Fikus o nauce swojej młodości | 01:09:21 | |
Profesor Magdalena Fikus jest znakomitą biochemiczką, niestrudzoną popularyzatorką nauki, fantastyczną, niezwykle otwartą osobą. Bez przesady mogę napisać, że to ona wprowadziła mnie do świata nauki i naukowców. Rozpoczęła studia biologiczne w 1953 roku, przez ponad 60 lat była aktywną naukowczynią i popularyzatorką nauki. W tym czasie w dziedzinach jej zainteresowań - biochemii, biologii molekularnej, genetyce - dokonała się prawdziwa rewolucja. Rozmawiamy o tych zmianach, o tym jak trudno za nimi nadążyć. Jest również o polityce uwikłanej w naukę. O studiach w Związku Radzieckim, profesurze odbieranej z rąk generała Jaruzelskiego. To trochę inna rozmowa, nieśpieszna, dająca więcej przestrzeni || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
08 Mar 2021 | #26 Czy piersi powstały, by kusić mężczyzn? O ewolucji biustu samic Homo sapiens | dr Agnieszka Żelaźniewicz | 00:41:59 | |
U orangutanic, szympansic, gorylic, gepardzic, słonic czy kotek wszystko działa logiczne - jest ciąża, jest lakcja, to powiększa się gruczoł przeznaczonych do karmienia młodych. U ludzi tej logiki brak. Kobiece piersi - po okresie dojrzewania - są powiększone stale. Nawet jeśli kobieta nigdy nie zaszła w ciążę i nigdy nie karmiła. Skąd ta wyjątkowość? Czy kobiece piersi naprawdę wyewoluowały głównie po to by kusić samców? O pomysłach na wyjaśnienie tego fenomenu opowiada dr Agnieszka Żelaźniewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego https://cutt.ly/wzfMsKC || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
11 Mar 2021 | #27 Poszukiwanie życia na Marsie i sposobu na wysłanie tam człowieka | dr Agata Kołodziejczyk | 00:47:28 | |
Wytrwałość - to oznacza nazwa nowego łazika, który pracuje na Marsie. Perseverence ma wytrwale szukać śladów życia na Czerwonej Planecie, która kiedyś najprawdopodobniej w niczym nie przypominała współczesnej pustyni. Czy znajdzie? A może niedługo będziemy świadkami oglądania żywego organizmu na Marsie, bo swoją stopę postawi tam człowiek? Rozmowa ze specjalistką neurobiologii, astrobiologii i astronautyki, dr Agatą Kołodziejczyk || https://www.astronaut.center/contact/agata-kolodziejczyk/ || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
15 Mar 2021 | #28 Od idei do odkrycia. Spory o naturę (i istnienie) atomów | prof. Jean-Pierre Lasota | 00:44:04 | |
O atomach uczymy się już w szkole podstawowej, ich istnienie to dziś wiedza oczywista. Współcześnie wiemy też, że wcale nie są podstawowym budulcem materii, jak sobie to wyobrażano. Jak przez stulecia wyglądały dyskusje, kontrowersje i spory wokół atomów? Jak udowodniono ich istnienie? I jak to jest, że one są - choć są głównie pustką? Opowiada prof. Jean-Pierre Lasota. Polecamy naszą książkę "Kłopoty z Eureką. O co kłócą się fizycy?" || https://www.ccpress.pl/klopoty-z-eureka-449 || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
18 Mar 2021 | #29 PODCAST GRATIS, czyli o błędach poznawczych i pułapkach w myśleniu | prof. Tomasz Grzyb | 00:47:18 | |
Czy jesteśmy racjonalni? Każdą decyzję podejmujemy rozważnie, po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw? A skąd! To niemożliwe, biologicznie nie do utrzymania. Za to jesteśmy jesteśmy mistrzami w racjonalizowaniu już podjętych decyzji. W tym podcaście rozmawiamy błędach poznawczych, które mają wpływ na nasze decyzje zakupowe, ale również na nas jako na społeczeństwa. O tym, dlaczego przeszacowujemy liczebność migrantów, dlaczego w oczy rzucały mi się blondynki, czy warto w totka zaznaczyć liczby 1,2,3,4,5,6, dlaczego uciekam przed ekspedientami w sklepach oraz z jakiego powodu, wiele osób omija stoiska z bezpłatnym poczęstunkiem. Jest też wątek dyskusji, również w mediach społecznościowych, które zwykle tylko pozornie dyskusjami są. Gościem jest psycholog, dr hab. Tomasz Grzyb, prof. SWPS. || https://www.swps.pl/tomasz-grzyb || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
22 Mar 2021 | #30 Co było pierwsze - wirus czy komórka? O znaczeniu wirusów w ewolucji życia na Ziemi | prof. Julia Durzyńska | 00:31:05 | |
Jesteśmy przytłoczeni panującą pandemią SARS-CoV-2, nowego koronawirusa. Wirusy powodują u nas przeziębienia, grypę, ospę, opryszczkę, a nawet niektóre nowotwory. Nic dziwnego, że sie ich boimy i nie lubimy. A warto je poznać, bo bez nich życie na Ziemi wyglądałoby najprawdopodobniej zupełnie inaczej. O mniej znanej stronie świata wirusów opowiada prof. Julia Durzyńska z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
25 Mar 2021 | #31 Czy dinozaury stworzyłyby cywilizację? O krzesłach, śpiewie i inteligencji | dr Daniel Tyborowski | 00:46:01 | |
Czy gdyby dinozaury miały więcej czasu, to rozwinęłyby inteligencję podobną do naszej, a w konsekwencji cywilizację? Wiemy, że niektóre dinozaury były inteligentne, za takie uważa się welociraptory. Ale czy byłyby w stanie współpracować i komunikować się? Wytworzyć język? Czy ewolucji "zależy" na powstaniu inteligetnych istot? O tym wszystkim rozmawiamy w 31 odcinku Radia Naukowego. Opowiada paleontolog, dr Daniel Tyborowski z Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk http://mz.pan.pl/pl/dr-daniel-tyborowski/ || Radio Naukowe powstaje dzięki Patronom i Patronkom | |||
29 Mar 2021 | #32 Czy mózg jest jak cebula? O budowie najważniejszego organu | dr Paweł Boguszewski | 01:06:18 | |
Szary, miękki, brzydki, delikatny. Niepozorny. - W ogóle nie widać po nim, że to jest coś, co tworzy nas, naszą i innych zwierząt inteligencję - mówi o mózgu w Radiu Naukowym dr Paweł Boguszewski. - Co więcej, po tej szarej mazi nie widać żadnych emocji. Serce chociaż szybciej zabije, a mózg jest niewzruszliwy - dodaje neuronaukowiec. Mówiąc wprost: ten najważniejszy organ naszego ciała jest zupełnie nieczuły. Bo pozbawiony receptorów bólowych. Jak zbudowany jest ten dziwny organ? Czy popularne mapy mózgu są zgodne z rzeczywistością? Posłuchajcie 32. odcinka Radia Naukowego! Więcej materiałów do odcinka na https://radionaukowe.pl/ || Dorzuć się do projektu: https://patronite.pl/radionaukowe Rozkład jazdy: 1:37 Czy mózg jest jak cebula? O warstwowej budowie 4:47 O mózgu gadzim, ssaczym i naczelnym 7:15 Ewolucja tego narządu centralnego 11:05 Czy badacz mózgów dotyka mózgów 12:46 O niepozorności i poglądach Egipcjan oraz Arystotelesa 16:06 Mózg niewzruszony 17:30 Dlaczego scena z Hannibala Lectera mogła się wydarzyć 18:33 Mapa mózgu - czy każdy ma mózg zbudowany tak samo 24:50 Dlaczego niczego nie widzimy "na własne oczy" 32:30 Czy w mózgu tworzą się nowe neurony? 33:40 O plastyczności i przejmowaniu funkcji 33:50 Dlaczego ludzki mózg jest pozbawiony możliwości regeneracji 39:05 Skąd wiemy, gdzie co jest. O neuroobrazowaniu 43:10 Czy mózg arcymistrza szachowego się męczy 46:06 O operacjach na wybudzonym pacjentach 50:05 Mózg jako open space 51:33 Czy jest jakiś główny pilot? 58:08 Sztuczna inteligencja zyska świadomość? 1:00:17 Decyzje podejmowane przed nami | |||
01 Apr 2021 | #33 Morowe powietrze, szarlatani i tłumne msze przebłagalne. O dawnych zarazach | prof. Michał Kopczyński | 00:56:18 | |
Wbrew powszechnej opinii - w średniowieczu dbano o higienę, ale w końcu myć się przestano. Profilaktycznie. Kiedyś wierzono bowiem, że zaraza bierze się po prostu z zepsutego powietrza, więc lepiej się od niego odgradzać, choćby brudem... A żeby sprawdzić czy nie zbliża się niebezpieczeństwo, wystawiano na zewnątrz mięso - jeśli szybko się zepsuło, niechybnie trzeba było uciekać z miasta. Kto mógł oczywiście. O dawnych epidemiach, poszukiwaniach wyjaśnienia ich pochodzenia, zmianach społecznych i podnoszenia się ludzkości z tych trudnych momentów opowiada znakomity mówca, historyczny gawędziarz - prof. Michał Kopczyński z Uniwersytetu Warszawskiego. | |||
08 Apr 2021 | #34 Jeden obiekt jaśniejszy od całej galaktyki. Czym są kwazary? | prof. Agnieszka Pollo | 00:34:34 | |
W tym odcinku rozmawiamy o obiektach zwanych kwazarami, zwiedzamy krańce kosmosu, wypytuję, jak możemy wiedzieć, co jest blisko, a co daleko, pojawia się nawet temat ciemnej materii, a także prawdopodobnie smutnej i nudnej przyszłości Wszechświata. Opowiada prof. Agnieszka Pollo z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Narodowego Centrum Badań Jądrowych || https://www.ncbj.gov.pl/bp4/dr-hab-agnieszka-pollo-prof-ncbj || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
09 Apr 2021 | [NEWS] Czy uchylono drzwi do nowej fizyki? O wynikach eksperymentu Muon g-2 w Fermilab | prof. Krzysztof Meissner | 00:34:23 | |
Pierwsze wyniki prowadzonego od lat eksperymentu Muon g-2 w Fermi National Accelerator Laboratory Departamentu Energii USA pokazują, że cząstki elementarne zwane mionami zachowują się w sposób, który nie został przewidziany przez obecną teorię, Model Standardowy – informuje strona internetowa Fermilab. Świat obiegła informacja, że być może mamy do czynienia z nową fizyką. Sam zespół komunikacyjni Fermilabu pisze o wynikach w tonie ekscytacji. Na ile jest to istotnie przełomowa praca? Czy starzy fizycy teoretycy mogą już się pakować, bo gmach tej nauki będą teraz urządzać nowi-rewolucjoniści? Czym są miony, Model Standardowy i co w zasadzie robi eksperyment Muon g-2? O tym wszystkim w specjalnym odcinku Radia Naukowego, który powstał z inicjatywy Patronów i Patronek Radia Naukowego skupionych na facebookowej grupie RN. Opowiada jeden z najbardziej znanych i zasłużonych popularyzatorów nauki w kraju - prof. Krzysztof Meissner z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego || https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Meissner || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
12 Apr 2021 | #35 Czy to wciąż jeden wirus? Mutacje, warianty i przyszłość SARS-CoV-2 | dr Rafał Mostowy | 01:04:26 | |
Dlaczego choć wirus ciągle mutuje to tylko czasem wyróżnia się nowe warianty? Dlaczego i czym różnią się od siebie? Czy SARS-CoV-2 może stać się wirusem przeziębieniowym? I wreszcie, dlaczego wirus w ogóle nam szkodzi, zamiast mnożyć się po cichu? W 35. odcinku Radia Naukowego staramy się uporządkować aktualną wiedzę na temat wirusa, który już od ponad roku powoduje globalną pandemię. Na liczne pytania, częściowo podchodzące od patronów podcastu, odpowiada znawca ewolucji wirusów i bakterii, dr Rafał Mostowy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ [podcasty nagrywany 8.04.2021] || http://rzecznicynauki.pl/eksperci/szczegoly/22,rafa%C5%82-mostowy || https://mcb.uj.edu.pl/microbial-genomics-group || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
15 Apr 2021 | #36 Dlaczego promieniowanie jonizujące szkodzi? Fizyka tłumaczona "na Pudziana" | Darek Aksamit | 01:01:52 | |
Czym jest promieniowanie? Dlaczego niektóre jest jonizujące, a inne nie? Co to znaczy i co jonizujące robi z naszym DNA? To niełatwe zagadnienie Darek Aksamit, fizyk medyczny i popularyzator nauki, tłumaczy m. in. korzystając z metafor galerii handlowych, siły Mariusza ''Pudziana'' Pudzianowskiego, a także błyskawicznego zapominania o osobie, z którą siedziało się na kawie. Bez sensu? Przeciwnie, tak się skutecznie tłumaczy fizykę! Rozmawiamy więc o tym dlaczego jedne promieniowanie nam szkodzi, a inne nie, jest o tym jak działają zdjęcia rengtenowskie, czym promieniuje uran; jest także słówko o ulubionej sałatce fizyka medycznego. https://aksamit.info/ || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ || | |||
19 Apr 2021 | #37 Nauka znalazła eliksir młodości. Serio. Podcast o zarządzaniu starzeniem | prof. Ewa Sikora | 00:55:57 | |
Niewykluczone, że niedługo osoba 80-letnia będzie, jak dawny 40-latek. To jest w zasięgu możliwości nauki, ale nauce trzeba pomóc – mówi w Radiu Naukowym prof. Ewa Sikora. A moje oczy powiększały się coraz bardziej, kiedy słyszałam o niezwykle obiecujących badaniach nad spowalnianiem, a nawet cofaniem procesów starzenia. - U człowieka trzeba by zastosować związki, które powodują selektywnie zabijanie komórek starych. Ponieważ stare komórki są inne niż młode, czynnikami farmakologicznymi można spowodować uruchomienie w nich genów śmierci, a więc pozbycie się ich z organizmu. Te związki to tak zwane senolityki. I tych senolityków pojawia się coraz więcej w badaniach laboratoryjnych. Na myszach to już działa – opowiada prof. Sikora szefująca Pracowni Molekularnych Podstaw Starzenia w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego Polskiej Akademii Nauk. || https://www.nencki.edu.pl/pl/laboratories/pracownia-molekularnych-podstaw-starzenia/ || https://patronite.pl/radionaukowe|| https://radionaukowe.pl/ W odcinku wykorzystano fragment utworu "Z Poradnika Młodego Zielarza" Piotr Fronczewski, Marcin Baranski | |||
22 Apr 2021 | #38 Dlaczego COVID-19 traktuje nas nierówno? O poszukiwaniach różnic genetycznych i sposobów leczenia | Adrian Lejman | 00:45:30 | |
Dlaczego jedni nawet nie zauważają, że zarazili się koronawirusem, a dla innych to śmiertelnie niebezpieczna choroba? Odpowiedź prawodpodobnie tkwi w różnicach genetycznych. Odpowiedź prawodpodobnie tkwi w różnicach genetycznych. Badają to polscy naukowcy z MNM Diagnostics oraz Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w ramach projektu "Odporni na Covid-19". Kiedy już uda się wyłuskać te różnice, być może uda się przystąpić do ataku na wirusa. - Bedziemy wiedzieć, co w swoich komórkach mają osoby, które są odporne, a czego nie mają pacjenci, dla których to jest choroba groźna. Dzięki temu być może znajdziemy szybki lek - opowiada w Radiu Naukowym Adrian Lejman, koordynator projektów projektów COVID-19 w MNM Diagnostics. Wyniki mogą dać jeszcze jedno, bardzo cenne narzędzie: test prawdopodobieństwa przebiegu choroby. – Wtedy bedzie wystarczył wymaz z policzka, żeby pobrać materiał genetyczny potrzebny do przeprowadzenia szybkiego testu PCR wskazującego prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby Covid-19 - mówi ekspert. Jeśli okaże się, że jest duże, to taka osoba będzie mogła od razu trafić pod opiekę i monitorowanie w szpitalu, aby w odpowiednim momencie wdrażać medyczne procedury. Obecnie wielu lekarzy zwraca uwagę, że pacjenci często zgłaszają się do szpitali zbyt późno. Wyniki badań "Odporni na COVID-19" są spodziewane na przełomie czerwca i lipca. Niedługo potem powinno się udać opracować test wskazujący na prawdopodobieństwo przebiegu zakażenia. O wszystkim dowiecie się z Radia Naukowego! || https://mnm.bio/pl/tag/covid-19/ || https://radionaukowe.pl/|| https://patronite.pl/radionaukowe | |||
26 Apr 2021 | #39 Co się dzieje we wnętrzu protonu i dlaczego tak wiele? Podcast o zderzaniu cząstek w praktyce | dr Maria Żurek | 01:09:54 | |
- Ktoś może zapytać: no i co? Patrzysz dziewczyno na ten spin protonu... i dlaczego to jest dla ciebie ważne?- rzuca ze śmiechem dr Maria Żurek, gdy łączymy się zdalnie. Ja z Warszawy, gdzie wiosna raczy nas sobą oszczędnie, ona ze słonecznej Kalifornii. Maria jest fizyczką doświadczalną, zawodowo zajmuje się protonami, a konkretnie zderzaniem ich w potężnych akceleratorach (przyspieszaczach) cząstek. Ma w sobie tyle pozytywnej energii, że jakby chciała to sama mogłaby te protony rozpędzać do prędkości światła. Uprzedzam, zaraża fascynacją do fizyki! Niedawno przeniosła się z Berkeley Lab na Argonne Lab, USA. To pytam: dlaczego ten spin protonu taki ważny? - Spin jest podstawową wielkością, tak jak masa czy ładunek. Ma ją każda elementarna cząstka we Wszechświecie. Jest wielkością fundamentalną, bo odpowiada za to, że materia z której się składamy jest uporządkowana w taki, a nie inny sposób - podkreśla Maria. - Moje najważniejsze pytanie to: jak wygląda proton, jeśli chodzi o strukturę spinową. Wiemy, że spin protonu jest dobrze określony, to 1/2. My się zastanawiamy, jak te własności protonu są związane z jego niesamowicie dynamiczną strukturą - tłumaczy. Bo, tu przypomnienie, proton nie jest cząstką elementarną. Składają się na niego kwarki i gluony, które (to jest szokujące) poruszają się niemal z prędkością światła. - To jest trochę nieintuicyjne.... - przyznaje Maria. Mhm, trochę. Ta rozmowa była dla mnie wielką przyjemnością, do której zapraszam Was. Odpalajcie odcinek i dajcie się wciągnąć w świat najbardziej fundamentalnych cegiełek budujących naszą rzeczywistość. Gadamy o fizyce korzystając metafor gumki recepturki, bączków i obwarzanków. Pytam też, jak to jest pracować w tak wielkich grupach badawczych, jak to jest iść do pracy, żeby rozpędzać protony, jak to jest być "et alem" i co dr Żurek uważa na temat głośnych wyników z Fermilabu z eksperymentu Muon g-2. || https://www.mariakzurek.com/ || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
29 Apr 2021 | #40 Życie na ostro wśród sielskich kwiatów. Wiosenny podcast o zapylaczach | prof. Piotr Bębas | 01:04:03 | |
Kiedy my będziemy się relaksować w otoczeniu przyrody, na kwiatach będzie toczyło się życie na ostro: seks, polowanie, jazda na gapę i podszywanie się pod groźniejszych kolegów. Zapraszam do odcinka o zapylaczach, w sam raz na wiosnę. A kto w Polsce jest mistrzem zapylania kwiatów? - Pszczołowate. To są liderzy w fabryce zapylania - mówi bez wahania w Radiu Naukowym prof. Piotr Bębas - Natomiast nie są to jedyni zapylacze. Poza owadami w zapylaniu mogą brać udział inne zwierzęta, w skali całego świata to są też gady, płazy, ssaki. W Polsce to jednak są owady, a wśród nich właśnie przeważającą większość stanowią pszczołowate. Jednak musimy pamiętać, że wiele grup takich jak chociażby muchówki, chrząszcze czy motyle albo bardzo drobne owady wciornastki są bardzo skutecznymi zapylaczami - podkreśla. Piotr przedstawia katalog najważniejszych zapylaczy, odpowiada na pytanie czy wszystkie mają trąbki (okazuje się, że aparaty gębowe to zmora studentów biologii), pytam o ewolucję współpracy między roślinami a zwierzętami przenoszącymi pyłki. Wreszcie, na koniec, wypytuję o to czy zapylacze, a szczególnie pszczoły, są w Polsce zagrożone zagładą. Zajrzyjcie do galerii zdjęć na FB i radionaukowe.pl, gdzie umieściłam zdjęcia owadów, o których mówimy w podcaście. || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
06 May 2021 | #41 Celibat, dziwne fryzury, hierarchia - powstanie i profesjonalizacja kleru | prof. Robert Wiśniewski | 01:01:00 | |
[Odcinek ma kontynuację w epizodzie nr 51] Chrześcijaństwo bez kapłanów? Jak najbardziej. Takie właśnie było w samych początkach – W Ewangeliach nic nie sugeruje, żebyśmy potrzebowali w tej religii grupy kapłańskiej – mówi w Radiu Naukowym prof. Robert Wiśniewski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, szef Centrum Badań nad Cywilizacjami Starożytnymi UW. Przez pierwsze dekady rozwoju religii chrześcijańskiej nie było osób, które miały pośredniczyć między wiernymi a Bogiem. A tym bardziej osób, dla których byłaby to jedyna praca. Przywódcy gmin zajmowali się nauczaniem i organizacją, ale nie monopolizowali kultu. Jak wiadomo, biskupi są w tradycji Kościoła uważani za następców apostołów. - Jednak pomysł na to, żeby biskupi jednoosobowo kierowali gminami chrześcijańskimi jest koncepcją, która nijak ma się do tego, jak funkcjonowały gminy chrześcijańskie w pierwszym i na początku drugiego wieku – mówi prof. Wiśniewski. I widać to w tekstach doskonale znanych, nawet w Dziejach Apostolskich. Przywódcy gmin wymieniani zawsze w liczbie mnogiej i określani jako episkopoi=zarządcy lub presbyteroi=starsi. Dlaczego kolegialne kierowanie gminami zostało zastąpione przez jednoosobowe przywództwo biskupów? Prawdopodobnie chodziło o to, by przy rozrastającym się chrześcijaństwie jako tako trzymać doktrynę w ryzach. Dopiero w II wieku zaczyna się pojawiać kapłan, ołtarz, świątynia. Proces zmian jest niezwykle powolny, a zadaniem prof. Wiśniewskiego jedną z przyczyn wprowadzania takich rozwiązań mogło być upodabnianie się chrześcijaństwa do otaczających go religii. Przez stulecia kler zyskiwał kolejne funkcje, przywileje, ale też zaczął wyróżniać się wizualnie. Strój liturgiczny powoli zaczyna pojawiać się w IV wieku. Potem dochodzą charakterystyczne wygolone czubki głów zwane tonsurami. Jak opowiada prof. Wiśniewski, tonsury służyły m.in. temu, żeby duchowni byli rozpoznawani… również tam, gdzie mogliby zrzucić sutannę czy – ku zgorszeniu – wszystkie części garderoby, aby oddać się grzesznym uciechom. – Sutanna jest dla tych, którzy chcą wyglądać inaczej, a tonsura jest dla tych, którzy mają wyglądać inaczej. Moim zdaniem, tonsura w VI wieku jest elementem wyglądu, który jest narzucony klerowi przez zwierzchników. To jest sposób kontrolowania kleru przez biskupów – ocenia historyk. Jednym z najwcześniejszych ikonograficznych poświadczeń tonsury jest mozaika z kościoła San Vitale w Rawennie, gdzie widać biskupa Maksymiana. Otaczający go diakoni mają czubek głowy bez włosów. U diakonów jest on wygolony, a biskupa wygląda na związany z wiekiem. Zobacz tu: https://radionaukowe.pl/podcast/celibat-dziwne-fryzury-hierarchia-powstanie-i-profesjonalizacja-kleru-e41 To tylko niektóre fascynujące wątki rozmowy o profesjonalizacji kleru. Rozmawiamy, jak to się stało, że bycie księdzem to „full time job”, skąd wziął się celibat, a także w jaki sposób historyk może taki proces wyłuskać analizując stare teksty. Uwaga - to nie jest rozmowa teologiczna, a historyczna. Zapraszam! || http://historia.uw.edu.pl/personel/robert-wisniewski/ || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
13 May 2021 | #42 Kwantowa zasada względności, czyli nadświetlni obserwatorzy brani na serio | prof. Andrzej Dragan | 00:51:15 | |
- Można by sądzić, że Einstein się przewraca w grobie*. Nie dość, że nie cierpiał mechaniki kwantowej to jeszcze my twierdzimy, że z jego szczególnej teorii względności ta teoria wynika – mówi w Radiu Naukowym prof. Andrzej Dragan z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego i National University of Singapore. Trzeba tylko złamać pewne „tabu”. – Dopuszczając do opisu nadświetlnych obserwatorów w zasadzie możemy odtworzyć najważniejsze cechy mechaniki kwantowej – dodaje fizyk. Wzięcie na serio nadświetlnych obserwatorów było pomysłem prof. Dragana. Zainteresował się nim typowany do Nobla prof. Artur Ekert, twórca kwantowej kryptografii. Wspólnie koncepcję dopracowali i opublikowali artykuł pt. „Kwantowa zasada względności” („ Quantum principle of relativity” w „New Journal of Physics”) Jak opowiada Andrzej Dragan, chociaż „na pierwszy rzut oka to wygląda na coś zupełnie ześwirowanego”, to póki co nikt nie wskazał żadnej oczywistej sprzeczności. Tylko zaraz, jak można rozważać fizykę na poważnie biorąc pod uwagę nadświetlnych obserwatorów? - Granicy prędkości światła nie da się przekroczyć rozpędzając jakiegokolwiek ciało. Nie da się tego zrobić, nie mamy tyle energii. Ale z tego samego powodu nie można by było spowolnić poniżej prędkości światła ciała nadświetlnego – tłumaczy fizyk. - Z perspektywy naszej pracy nie ma żadnego znaczenia czy te cząstki istnieją czy nie. (…) Sama szczególna teoria względności dopuszcza, że istnieją cząstki różnych rodzajów, także nadświetlne – dodaje. – My generalnie badamy konsekwencje samej szczególnej teorii względności, tak jakby nic innego o świecie nie było wiadomo. Te konsekwencje są takie, że świat wydaje się niedeterministyczny, że pewne obiekty będą poruszać po wielu trajektoriach na raz, będą w wielu miejscach na raz, dokładnie tak jak to przewiduje mechanika kwantowa – mówi gość Radia Naukowego. A wszystko sięga jeszcze Galileusza i jego papugi. Posłuchajcie podcastu, w który rozmawiamy też o tym, jak Andrzej Dragan myśli, czy czuje się rebeliantem oraz czy jesteśmy mądrzy czy głupi. Polecam. * Niewykluczone, że jednak byłby zaciekawiony. Twitterowy Albert Einstein polecał czytelnikom pracę Dragana i Ekerta ;) || https://andrzejdragan.com/ || https://patronite.pl/radionaukowe || https://radionaukowe.pl/ | |||
20 May 2021 | #43 Kratery, asteroidy i obrona planetarna. Podcast o kamieniach spadających z nieba | dr Anna Łosiak | 00:57:19 | |
- Przeciętna asteroidka porusza się z prędkością 20 kilometrów na sekundę – mówi w Radiu Naukowym dr Anna Łosiak, geolożka planetarna z Instytutu Badań Geologicznych PAN. Ta gigantyczna prędkość ma znaczenie. – Zderzenie asteroidalne jest najbardziej porównywalne do wybuchu bomby jądrowej. Praktycznie w jednym punkcie następuje wyzwolenie ogromnej ilości energii, która przekształca się w falę uderzeniową – tłumaczy badaczka. W Ziemię przez miliardy lat uderzały większe i mniejsze asteroidy. Najsłynniejsza, która w konsekwencji doprowadziła do wyginięcia dinozaurów (i zrobiła miejsce ssakom) miała około 9 km średnicy. Lepiej więc wiedzieć z wyprzedzeniem, czy coś podobnego nam grozi. - Jeżeli wypatrzymy asteroidę na pół roku, rok, to jest po ptakach. Przy obecnym stanie systemów nie damy rady niczego zrobić – mówi dr Łosiak. Właśnie dlatego na wszelki wypadek prowadzi się programy monitorowania nieba w poszukiwaniu potencjalnego zagrożenia. Dzięki nim wiemy, że w najbliższym czasie nic strasznego nam nie grozi. - Natomiast wiemy też, że jest kilka podejrzanych ciał, którym musimy się przypatrywać. Jedną z nich jest Bennu, asteroida mająca około 0,5 km średnicy. Nie stworzyłaby katastrofy globalnej, ale gdyby uderzyła w Berlin to jego fragmenty dotarłyby gdzieś w okolice Londynu. Wyliczenia wskazują, że takie zderzenie może nastąpić najwcześniej około 2175 roku, więc mamy trochę czasu, żeby się ewentualnie przygotować – opowiada geolożka. Jakie mamy opcje działania? – Jeśli będzie np. 100 lat do zderzenia to możemy wysłać na orbitę bohaterski bezzałogowy statek kosmiczny, który przemaluje nam pół asteroidy w określony sposób, Sama zmiana koloru asteroidy spowoduje, że będzie trochę inaczej odbijać światło, a przez to odrobinę inaczej poruszać się na orbicie. I to może wystarczyć, żeby nas minęła – mówi dr Łosiak. – Jest też opcja, żeby zderzyć statek kosmiczny z taką asteroidą. W listopadzie wystartuje misja kosmiczna DART, która ma na celu zderzenie się z jedną z asteroid, żeby sprawdzić jak bardzo możemy zmienić jej trajektorię – dodaje. Geologia planetarna i badania asteroid są kluczowe dla bezpieczeństwa lotów kosmicznych. - Uderzenie asteroidy wielkości ziarnka piasku może się skończyć śmiertelnie dla astronauty, który jest w skafandrze w przestrzeni kosmicznej. Niebezpieczne może być również dla całego statku. Największy problem jest właśnie z takimi małymi ciałami, których nie widać. Trzeba liczyć na szczęście i odpowiednią konstrukcję statku – przyznaje dr Anna Łosiak. Z podcastu dowiecie się też dlaczego na Ziemi mamy stosunkowo niewiele śladów po zderzeniach, skąd wziął się Księżyc, a także co robić jeśli zobaczymy na niebie bardzo jasny, powiększający się obiekt (byle dalej od okna!) https://www.ing.pan.pl/pracownicy/anna-losiak || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
27 May 2021 | #44 Zyzuś tłuścioch i inni nasi ośmionożni sąsiedzi. Podcast o pająkach w mieście i kosmosie | prof. Agnieszka Babczyńska | 00:53:40 | |
Zyzuś tłuścioch lubi mieszkać na klatkach schodowych, koniecznie w pobliżu lampy. Tam łatwo o smaczny posiłek. Nasosznik trzęś chętnie zajmuje piwnice, mając za sąsiada kątnika. Ściany zewnętrzne to miłe miejsce dla skakunów. Czasem balkonowy parapet odwiedzi ślizgun. Bywa, że trafi do mieszkania naukowczyni. – Ślizgun jest śliczny w kolorze szarego różu – mówi prof. Agnieszka Babczyńska z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, która od lat zajmuje się badaniem pająków, szczególnie ich przystosowaniem do życia w mieście. Jest też ich fanką. - Pająki są świetne! – mówi zdecydowanie w nowym odcinku Radia Naukowego. - Nie wszystkie są piękne, ale często jest na co popatrzeć. Na przykład kwietniki żyjące na kwiatach. Uważam, że równie dobrze można je wkomponowywać w bukiet ślubny jak motylki – podkreśla. Dla pająków miejskie warunki to analogie do tych występujących w naturze. Ściany budynków są podobne do skał, piwnice do jaskiń, itp. Wiele z nich uwielbia pobliże lamp. – Korzystają z tego, że do światła ciągną owady. Wykorzystują to, żeby się najadać – mówi prof. Babczyńska. Ale pająki w mieście nie mają łatwo, bo pełno tu zanieczyszczeń. Prof. Babczyńska bada właśnie przystosowanie pająków do radzenia sobie z metalami ciężkimi. Przygląda się mechanizmom, jakie funkcjonują u gatunków żyjących na hałdach. Posłuchajcie podcastu, w którym Agnieszka opowiada jak łapie pająki (złapanie nie jest proste, ale trzeba pilnować też, żeby przynieść do laboratorium tyle pająków, ile się złapało), jak zadowolić te kapryśne istoty oraz dlaczego wysłała je w kosmos (i co poszło nie tak) To jest podcast dla mnie poniekąd terapeutyczny. Boję się pająków, ale wiem, że to nie ich wina. Może im więcej będę o nich wiedzieć, tym będzie mi łatwiej? Napiszcie w komentarzach, jak Wam się podobał odcinek! || https://ab.us.edu.pl/emp?id=472 || https://radionaukowe.pl/ || https://patronite.pl/radionaukowe | |||
01 Jun 2021 | #45 Jak odpowiadać na dziecięce pytania? Odcinek okolicznościowy na Dzień Dziecka | prof. Edyta Gruszczyk-Kolczyńska | 00:44:28 | |
Chociaż wszyscy byliśmy dziećmi, to w przedziwny sposób trudno nam odtworzyć dziecięcy sposób rozumowania. – Te cegiełki, z których dziecko buduje świat, zostały w naszym umyśle już tyle razy przebudowane, że nie ma w nas śladu tego sposobu rozumowania – mówi w Radiu Naukowym prof. Edyta Gruszczyk-Kolczyńska z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej. Profesor specjalizuje się w edukacji matematycznej, a dla Radia Naukowego opowiada szeroko o tym, jak rozmawiać z dziećmi, młodymi naukowcami. Co ciekawe, aby najskuteczniej podejrzeć dziecięcy sposób rozumowania, trzeba namówić starsze dziecko do wejścia w rolę małego nauczyciela. Kiedy między dziećmi jest niewielka różnica, to starsze jeszcze pamięta schemat rozumowania młodszego. Natomiast kiedy my, dorośli, rozmawiamy z dziećmi, kluczowe jest to, abyśmy nie przytłoczyli ich młodych umysłów. Trzeba dać im pole do własnych interpretacji. – Mój dziadek pytał mnie, małą dziewczynkę, jak myślisz: jak pada deszcz? A czy Ziemia jest okrągła? Za każdym razem, kiedy próbowałam różne rzeczy wyjaśniać, starszy pan patrzył na mnie i mówił: mądrą jesteś dziewczynką. Nie zdarzyło mu się zdziwić, wykpić czy roześmiać. To pozwoliło mi mieć poczucie siły intelektualnej, które wystarczyło aż do moich dojrzałych lat – opowiada prof. Gruszczyk-Kolczyńska. Nie wiesz? Przyznaj to To nie znaczy, że nie mamy rozmawiać dziećmi na poważnie, przekazując to, co wiemy o świecie. – Wspaniałe są dziecięce rozumowania, ale to nie jest tak, że mają zastąpić wiedzę. Mnie chodzi o tolerancję dla dziecięcego rozumowania – podkreśla ekspertka. Kiedy dziecko pyta, udzielajmy odpowiedzi prawidłowych, dokładnych i precyzyjnych. – To ważne, ponieważ dzieci tę odpowiedź przyjmują jako własną. Dopełniają swój schemat rozumowania i nigdy dorosłego nie krytykują – mówi prof. Gruszczyk-Kolczyńska. Dlatego, jeśli nie znamy odpowiedzi na pytanie, nie kombinujmy, tylko przyznajmy się do niewiedzy. – Powiedzmy: twoje pytanie jest bardzo ważne, nie mogę opowiadać ci głupot. Muszę sprawdzić – radzi badaczka. Nie uciekajmy też w świat baśni, wróżek i krasnoludków, który miałby wyjaśniać zjawiska przyrody. – Potrzebny jest świat wróżek, czarodziejów. Natomiast nie można mylić świata wiedzy ze światem iluzji – zaznacza prof. Gruszczyk-Kolczyńska. Posłuchaj podcastu o dziecięcym umyśle W podcaście rozmawiamy też o tym, jak ważne dla dzieci jest fizyczny kontakt ze światem, zmysł dotyku (m.in. dlatego trzeba uważać na tablety/smartfony), o tym czy wszystkie dzieci są zdolne (tak) i jak rozpoznać uzdolnienie (warto u specjalisty). Jest też o zmieniającym się w ciągu życia stylu rozumowania. Odcinek jest prologiem do Letniej Akademii Młodych Umysłów Radia Naukowego. Zapraszamy dzieci, posiadaczy i posiadaczki młodych umysłów do nagrywania na dyktafon (np. w smartfonie) pytań i przesyłania ich na adres kontakt@radionaukowe.pl. Odpowiedzi będą udzielać najlepsi naukowcy w letnich, specjalnych odcinkach Radia Naukowego. | |||
03 Jun 2021 | #46 Biolog z NASA buduje sztuczne komórki. To pomoże w poszukiwaniu życia w kosmosie | dr Tomasz Zajkowski | 01:02:30 | |
- Jestem jednym z nielicznych biologów w NASA - przyznaje dr Tomasz Zajkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego. Jak opowiada w Radiu Naukowym, dla amerykańskiej agencji kosmicznej (i nie tylko amerykańskiej) biologia jest istotna ze względu na medycynę kosmiczną (czyli wpływ podróży kosmicznych na ciało człowieka), biologię syntetyczną (budowanie sztucznych komórek oraz wykorzystywanie zdolności organizmów żywych do podboju kosmosu) oraz z punktu widzenia zagadki pochodzenia życia. Dzięki jak najlepszemu zrozumieniu, jak powstało życie na Ziemi, łatwiej będzie nam szukać go w kosmosie. - W szukaniu odpowiedzi na to pytanie przydaje się budowanie komórek od zera. I ja w zasadzie w obu tych zadaniach biorę udział: budowaniu komórek i odpowiadaniu na pytanie, czym w zasadzie życie jest - mówi. Tomasz porusza się więc na fascynującej granicy materii ożywionej i nieożywione. Komórka jest żywa, ale składa się z chemicznych cząsteczek, które są martwe. Co się dzieje pomiędzy? - Granica jest w zasadzie niezbadana. Jest wiele spekulacji, w którym momencie można coś nazwać żywym. Gdybyśmy znaleźli życie w kosmosie, które dzieli się raz na milion lat, to czy nadal nazywalibyśmy życiem? - pyta. W odcinku rozmawiamy przede wszystkim o budowaniu sztucznych komórek. Tomasz buduje je z dwóch powodów. - Pierwszy: by sprawdzić jak u zarania dziejów powstawały pierwsze komórki, jak te podstawowe elementy które były dostępne na wczesnej Ziemi mogły wchodzić w interakcji. Drugi jest biotechnologiczny. Budując komórkę mamy dużo kontroli nad tym, z jakich podzespołów się składa. Możemy dzięki temu lepiej kontrolować co i w kiedy produkuje. Taką komórkę możemy wysuszyć albo zamrozić i poczekać aż będziemy jej potrzebowali. To bardzo przydatna cecha chociażby w podróżach kosmicznych - tłumaczy biolog. Dzięki temu, zamiast zabierać całą aptekę, astronauci będą mogli wyprodukować dzięki leki białkowe na statku. Wystarczyłoby do wysuszonej komórki dodać trochę wody i uruchomić w niej proces produkcji potrzebnego białka. Takie przenośne mini fabryki leków mogłyby przydać się również na tych terenach na Ziemi, gdzie trudno o bezpieczne przechowywanie. Sztuczne komórki, dzięki dobrej kontroli nad ich zachowaniem, mogą być precyzyjną bronią w walce z nowotworami, być może pomogą w chorobach neurodegeneracyjnych, itd. Możliwości jest mnóstwo! W odcinku rozmawiamy też o codzienności pracy biologa w NASA, o tym czy "szalony naukowiec" byłby w stanie stworzyć szkodliwą sztuczną komórkę oraz czy Tomasz nie obawia się, że jego molekularne robociki (używamy takiej metafory) nagle zaczną się dzielić i... no cóż, żyć. Odcinek obowiązkowy! Zajrzyjcie: https://astrobio.pl/zajkowski/ https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
10 Jun 2021 | #47 Przyroda mówi językiem smoków. O matematyce i o tym czy da się policzyć wszystko | dr hab. Jacek Szczytko | 00:58:46 | |
- Proszę popatrzeć na niebo, na płynące w oddali statki, na działanie wiatru.. to nie było proste, żeby pomyśleć, że to wszystko opisuje matematyka; że matematyka nadaje się np. do opisu ruchu ciał – zwraca uwagę w Radiu Naukowym dr hab. Jacek Szczytko, z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. W odcinku rozmawiamy o tym, jak fascynujące, ale i niełatwe jest komunikowanie się z przyrodą w jej języku. Przywołujemy nie byle kogo, bo samego Galileusza. Geniusz notował: „Filozofia zapisana jest w tej ogromnej księdze, którą mamy stale otwartą przed naszymi oczami: myślę o wszechświecie. Ale nie można jej zrozumieć, jeśli się wpierw nie nauczy rozumieć języka i odróżniać liter, jakimi została zapisana. Zapisana zaś została w języku matematyki, a jej litery, to trójkąty, koła i inne figury geometryczne, bez pomocy których nie podobna z niej pojąć ludzkim umysłem ani słowa; bez nich jest to próżne błądzenie po mrocznym labiryncie.”* – Zasadniczo się zgadzam z Galileuszem – uśmiecha się Jacek Szczytko. – Co więcej, wydaje mi się, że wtedy Galileuszowi zależało, żeby opisać nasz świat. A my, szczególnie w XX i XXI wieku, nauczyliśmy się również słuchać języka matematyki. Ten dialog z przyrodą jest dwutorowy – podkreśla fizyk. Przykładem jest chociażby odkrycie świata kwantowego dokonane najpierw na poziomie matematycznym. - Trudność z językiem matematyki jest taka sama, jak przy nauce dowolnego innego języka. Trzeba umieć przetłumaczyć z polskiego na angielski i z polskiego na matematykę – porównuje gość Radia Naukowego. Dokładnie to wszyscy robiliśmy w szkole rozwiązując zadania z treścią. Za każdym razem wynik obliczeń danego zadania będzie taki sam. Matematyka nie kłamie, jeśli stosuje się ją zgodnie z zasadami. – Kiedyś użyłem porównania, że matematyka jest językiem smoków – mówi Jacek Szczytko. Metafora pochodzi z powieści Ursuli Le Guin „Ziemiomorze”, w których zaczytywał się jako młody człowiek (czyli niedawno). – Tam był właśnie język smoków. Człowiek posługujący się tym językiem nie mógł skłamać. Smoki mogły mówić wszystko, ale człowiek mógł powiedzieć tylko prawdę. Dla mnie matematyka jest językiem smoków. Jeśli państwo zapiszą coś w języku matematyki, to stosując gramatykę tego języka nie da się powiedzieć bzdury – podkreśla fizyk. Matematyka jest więc potężnym narzędziem nauki, jednak mimo wysiłków pokoleń przyrodników, matematyków, fizyków, dalej nie potrafimy wszystkiego. – Większość rzeczy w fizyce, moim zdaniem, jest nieobliczalna. Jeżeli mówimy w zadaniu, że pociąg jedzie z A do B… to stosujemy abstrakty, uproszczone opisy – zauważa Jacek Szczytko. Kiedy zechcemy obliczyć rzeczywiste sytuacje, to zaczynają się schody. – Weźmy na przykład dwa ciała związane potencjałem grawitacyjnym, dajmy na to Ziemię i Słońce. Spokojnie policzymy wszystkie prawa Keplera, krzywe stożkowe… układ będzie stabilny. Ale jak dorzucimy do tego trzecie ciało, np. Jowisza i zadamy proste pytanie: wymyśl konfigurację, żeby ten układ nie rozpadł się przez wieki, to okazuje się, że nie ma rozwiązań. Jest bardzo wiele różnych zjawisk, gdzie po prostu nie umiemy tych rozwiązań podać – przyznaje fizyk. Ten odcinek to ćwiczenia dla mózgu, wyobraźni, z dawką historii, zwrotami akcji i dobrym humorem. Nie możecie go przegapić! https://www.fuw.edu.pl/~szczytko/ https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe *https://open.uj.edu.pl/mod/book/view.php?id=16&chapterid=69 | |||
14 Jun 2021 | Terapie genowe – czy idzie rewolucja w medycynie? Odcinek studencki | 00:27:55 | |
- Dla mnie to jest ekscytujące, że w przyszłości mógłbym moim pacjentom dobrać lepsze leczenie dzięki znajomości ich genów. Myślę, że genetyka może stać się filarem medycyny XXI wieku – mówi Bartosz Nowak. – Myślę, że dojdzie do rewolucji. Stopniowo będziemy redefiniować to, jak podchodzimy do pacjenta. Wszystkie dane wskazują, że najbardziej opłacalna jest profilaktyka nawet chorób, które są silnie uwarunkowane w rodzinach. To oraz sekwencjonowanie w onkologii dużo zmienią – dodaje Marta Andrzejewska. Oboje są przedstawicielami Studenckiego Koła Naukowego Genetyki Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Rozmawiamy o tym, jak widzą przyszłość terapii genowych, jak widzą siebie jako przyszłych lekarzy korzystających z osiągnięć genetyki. Zastanawiamy się czy kiedyś do lekarza pierwszego kontaktu będziemy przychodzili z zsekwencjonowanym własnym genomem i wszystkie leki będą dopierane pod kątem naszych genów. Marta i Bartek zdradzają także, czy studenci medycyny lubią się uczyć genetyki (tak sobie). Wszystko to przy okazji Konferencji GENialne terapie. Konferencję organizuje Studenckie Koło Naukowe Genetyki Medycznej oraz Katedra i Zakład Genetyki Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. https://www.facebook.com/SKNGenMed Termin: 19.06, godz. 10:00 Na konferencję można się zarejestrować pod tym linkiem https://stnump.clickmeeting.com/genialne-terapie/register Strona FB wydarzenia https://www.facebook.com/events/323508462506613/ Niektóre wystąpienia: Prof. Ewa Bartnik w wykładzie otwarcia opowie o terapiach genowych, dotychczasowych osiągnięciach i perspektywach, prof. Maciej Krawczyński o terapiach genowych w okulistyce, dr Magdalena Socha o CRISPR/Cas9 w terapiach genowych, mgr farm. Anna Kordala o terapiach w rdzeniowym zaniku mięśni (SMA) „od zera do trzech leków w pięć lat”. Radio Naukowe jest patronem medialnym konferencji. Pełna lista prelegentów i prelegentek: prof. dr hab. n. biol. Ewa Bartnik, sekretarz generalny Polskiego Towarzystwa Genetycznego, genetyk z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydziału Biologii UW i Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN Prof. dr hab. n. med. Lidia Gil, kierownik Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku UMP Prof. dr hab. n. med. Maciej Krawczyński, kierownik Pracowni Poradnictwa Genetycznego w Chorobach Narządu Wzroku Katedry i Zakładu Genetyki Medycznej UMP, Konsultant Wojewódzki w zakresie genetyki klinicznej dla województwa lubuskiego dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, adiunkt w Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Lekarskiej WUM dr. n. med. Magdalena Socha, asystent w Katedrze i Zakładzie Genetyki Medycznej UMP dr. n. med. Grzegorz Jakubiak, asystent badawczo-dydaktyczny w Katedrze i Oddziale Klinicznym Chorób Wewnętrznych, Angiologii i Medycyny Fizykalnej Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu mgr Anna Kordala, doktorantka na Wydziale Fizjologii, Anatomii i Genetyki Uniwersytetu Oksfordzkiego lek. Magdalena Jutrzenka, rezydentka pracująca w Klinice Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej UMP, rodzic dziecka chorującego na SMA. Za pomoc w organizacji nagrania serdecznie dziękuję Studiu Nagrań Centrum E-learningu Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
17 Jun 2021 | #48 Dlaczego czasem tracimy nad sobą kontrolę i jak temu zaradzić? O neurobiologii emocji | dr Alicja Puścian | 01:02:23 | |
Jak to możliwe, że zachowujemy się inaczej, gdy coś (lub ktoś) nas „wyprowadzi z równowagi”? Dlaczego w złości mówimy i robimy rzeczy, których potem żałujemy? – To nasza cecha, nasza jako zwierząt, bo nie tylko ludzi to dotyczy, która jest niezbędna z punktu widzenia przetrwania – mówi w Radiu Naukowym dr Alicja Puścian, neurobiolożka zachowania z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego Polskiej Akademii Nauk. To ciekawe, prawda? Wydawałoby się, że takie reakcje są niepraktyczne. Jednak u ich źródła leżą automatyzmy chroniące nas przed zagrożeniem. – Emocje służą sprawnemu reagowaniu, na wydarzenia z otaczającego nas środowiska. W niektórych przypadkach nie ma czasu, żeby się zastanawiać – tłumaczy badaczka. I wtedy, np. w przypadku niebezpieczeństwa i emocji strachu, reagujemy automatycznie, bo w mózgu zachodzą błyskawiczne procesy. – Informacja o zagrożeniu jest początkowo przesyłana z pominięciem obwodów neuronalnych, które umożliwiłyby regulację zachowania. To idzie „skrótem”, który od razu rekrutuje do działania cały organizm. Rośnie pobudzenie, przyspiesza oddech – wyjaśnia dr Puścian. Po chwili również obszary mózgu, które odpowiadają ze regulacje zachowania „są informowane” o tym, co się dzieje, ale wtedy jest nam się już trudniej opanować, bo ciało jest już w stanie pobudzenia. – Właśnie dlatego emocje wymykają nam się spod kontroli. Ale to nie znaczy, że nie możemy ich regulować – podkreśla. Naukowczyni podaje tutaj klasyczny przykład strachu, ale ten mechanizm uruchamia się również wtedy, kiedy się na przykład złościmy. – Kiedy wydarza się coś, co powoduje przekroczenie pewnego progu, za którym systemy automatyczne muszą zareagować – dodaje dr Puścian, podkreślając, że te automatyzmy to też „my”, są naszą integralną częścią, jak oko czy nogi. Na szczęście są sposoby, dzięki którym można szybciej odzyskiwać równowagę. Trzeba wiedzieć, że emocje są silnie związane z wegetatywnym (autonomicznym) układem nerwowym współkontrolującym np. szybkość bicia serca. I tu jest nasze pole do działania. – Możesz „wysłać” do swojego układu wegetatywnego informację, że już jest lepiej, że można się uspokajać – mówi dr Puścian. – Oprócz szybko bijącego serca, napięcia w mięśniach, jednym z najważniejszych sygnałów wysokiego stresu jest rosnące stężenie dwutlenku węgla we krwi. Można sobie z tym poradzić naśladując tzw. fizjologiczne westchnienie ulgi (ang. physiological sigh). Bierze się dwa wdechy, jeden po drugim, pierwszy głębszy, drugi trochę płytszy, i robi się głęboki długi wydech… I tak kilka, kilkanaście razy, ile potrzebujemy. Tą metodą dostarczamy do płuc więcej tlenu i wspomagamy wydalanie dwutlenku węgla. A z racji tego, że jesteśmy systemem naczyń połączonych, to na inne systemy w ciele również zaczynają na to odpowiadać i cały organizm się uspokaja. To jedna z najskuteczniejszych metod – podkreśla badaczka. To jedna z metod do wykorzystania w momencie kryzysowym, ale trzeba pamiętać, że o nasze emocje trzeba dbać codziennie. Ogromne znaczenie ma wysypianie się, zdrowe odżywianie. To naprawdę ważne, aby mózg mógł dobrze działać, musi mieć wszystkie potrzebne mu składniki. W podcaście rozmawiamy również o tym, gdzie mieszkają emocje, jak uspokoić się regulując oddech, ale również jak odwrotnością tej samej metody pobudzić się do działania. Podejmujemy trudny temat rozróżnienia treści naukowych od nienaukowych w kwestii neurobiologii i psychologii emocji oraz mówimy o znaczeniu reprezentacji w środowisku badawczym (dr Puścian jest członkinią Rady organizacji Women in Science at Nencki). Soczysty, pełen wiedzy odcinek! Koniecznie! https://www.nencki.edu.pl/people/puscian-alicja/ https://www.facebook.com/NenckiWomeninScience/ https://www.nencki.edu.pl/education/information/phd-student-council/projects/women-in-science/ https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
24 Jun 2021 | #49 Fizyka układu odpornościowego. O niezwykłości naszej maszynerii ochronnej | dr Aleksandra Walczak | 00:40:45 | |
Wiecie, że nawet drapanie się jest elementem układu odpornościowego? To jego część najprostsza, mechaniczna. – Kolejną warstwą jest układ odpornościowy wrodzony, który dzielimy prawie z wszelkimi organizmami na Ziemi. Rośliny mają układ wrodzony, muszki, kręgowce, przeróżne organizmy. To jest bardzo stare rozwiązanie – mówi dr Aleksandra Walczak, fizyczka pracująca na francuskiej uczelni Ecole Normale Supérieure. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Zastanawiacie się, co fizyka ma do układu odpornościowego? Bardzo dobre pytanie. Okazuje się, że ta nauka może wnieść interesujący wkład w rozumienie naszej biologii. – W układzie wrodzonym są pewne rozwiązania logiczne wspólne dla roślin i dla nas . To już jest rozumowanie mniej jak biologów, a bardziej fizyków czy informatyków – zauważa dr Walczak. I my, i rośliny musimy z jednymi bakteriami współpracować, a przed innymi się chronić. Rozróżnianie „dobrych” bakterii od „złych” to skomplikowane zadanie dla układu odpornościowego. Samą dr Walczak fascynuje kolejna warstwa naszej odporności czyli układ adaptacyjny. – Nie rodzimy się z nim, ale rodzimy się z mechanizmem do jego generacji. Produkujemy go przez całe życie. On się adaptuje, dostosowuje do naszej rzeczywistości i koewoluuje z naszymi patogenami – opowiada badaczka. Układ adaptacyjny to głównie komórki B i T, zwane limfocytami. Produkujemy je na bieżąco, ale co ciekawe im jesteśmy starsi, tym wytwarzamy ich mniej. – To starość immunologiczna, ale ze starością przychodzi tez mądrość. Organizm widział więcej infekcji, jest bardziej doświadczony – opowiada naukowczyni. Część komórek jest już sprawdzona „w boju”, to tzw. komórki pamięciowe, nowe limfocyty są nazywane naiwnymi. Zanim nowy limfocyt zostanie wypuszczony do pracy, chodzi do „szkoły”, przechodzi wewnętrzny „egzamin”, czy nie jest np. zbyt nadgorliwy. Doskonałym wsparciem treningowym dla naszej odporności są szczepionki. Co ciekawe, nie ma w zasadzie dwóch takich samych układów immunologicznych. Mamy w sobie takie same biologiczne maszyny produkujące komórki odpornościowe, ale efekt zawsze będzie nieco inny. – Mój układ odpornościowy jest inny niż pani, a pani byłby inny niż pani siostry bliźniaczki – podkreśla fizyczka. Natomiast mnóstwa spraw o systemie ochronnym naszych organizmów jeszcze nie wiemy. Nie do końca wiadomo, dlaczego niektórzy ciągle kichają i łapią przeziębienia, a innych nic się nie ima. Dlatego tak interesujące jest spojrzenie z perspektywy innej nauki: fizyki statystycznej, poszukiwania ogólnych praw natury. Dr Walczak naszą biologię, nasz układ odpornościowy zapisuje w równaniach. – Chcę znaleźć równania statystyczne i probabilistyczne opisujące nasz układ odpornościowy adaptacyjny – opowiada. Badania dają też efekty praktyczne. – Zaproponowaliśmy m.in. technologię, która pozwala sprawdzać jak potencjalnie niebezpieczne są różne warianty pewnych białek w SARS-CoV-2 – dodaje badaczka. Dr Aleksandra Walczak jest uznaną badaczką, laureatką nagród naukowych, a także trzykrotną laureatką prestiżowego grantu ERC – Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych. Posłuchajcie koniecznie! https://www.phys.ens.fr/~awalczak/ https://radionaukowe.pl/ | |||
01 Jul 2021 | #50 | 30 lat Polski w CERN | Co nam jeszcze powie LHC? | prof. Agnieszka Zalewska i prof. Paweł Bruckman | 01:08:48 | |
1 lipca 1991 roku Polska przystąpiła do Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN. To ta międzynarodowa instytucja stoi za zbudowaniem słynnego Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC). *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * - To była dla nas kolosalna zmiana, bo to oznaczało, że wchodzimy do CERNu na pełnych prawach – mówi w Radiu Naukowym prof. Agnieszka Zalewska. - Polska była pierwszym krajem z byłego bloku wschodniego przyjętym do CERN-u, a CERN był pierwszą organizacją międzynarodową o wielkim znaczeniu, do której przystąpiła Polska po zmianie ustrojowej - wtóruje prof. Paweł Bruckman. Oboje są fizykami z Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, a prof. Zalewska przez trzy lata była przewodniczącą Rady CERN – jako pierwsza kobieta i pierwsza osoba spoza krajów założycielskich CERN-u. PROTON JAK KOMAR CERN przede wszystkim kojarzy się z Wielkim Zderzaczem Hadronów. Dziś LHC jest w trakcie modernizacji. – Zbieranie danych powinno rozpocząć się z początkiem przyszłego roku. Akcelerator będzie pracował już ze swoimi projektowanymi parametrami – mówi prof. Bruckman. Projektowanymi, czyli osiągającymi w miejscu zderzenia energię 14 TeV (teraelektronowoltów). Co to w zasadzie znaczy? Można tę energię przetłumaczyć na masę. – Proton przyspieszony do 7 TeV ma energię odpowiadającą masie komara – tłumaczy prof. Zalewska. A mowa tu o jednym protonie! W akceleratorze są one przyspieszane wiązkami. – Jedna wiązka zawiera około miliona miliardów protonów. Całkowita energia takiej związki jest niebagatelna. To energia mniej więcej składu pociągu szybkiej prędkości TGV pędzącego kilkaset kilometrów na godzinę – porównuje prof. Bruckman. Ogromne energie są potrzebne po to, by w zderzeniach protonów wytwarzać ciężkie niezbadane wcześniej cząstki. W świecie cząstek elementarnych, fundamentalnych dla naszego rozumienia przyrody, ciągle jest sporo zagadek. Dzięki LHC udało się potwierdzić istnienie bozonu Higgsa, brakującej ciegiełki w Modelu Standardowym opisującym elementarne składniki materii i oddziaływania między nimi. Ale to nie jest ostatnie słowo fizyków. - To, że wiedzieliśmy, że coś takiego jak Higgs musi istnieć jest zasługą naszego sposobu opisu rzeczywistości, czyli kwantowej teorii pola. I ta sama metoda, która okazała się bardzo poprawna mówi, że to nie może być koniec – zauważa prof. Bruckman. – Brakuje nam szerszej teorii, opisu, które by tłumaczył, dlaczego materia dominuje nad antymaterią (…), dlaczego są różne masy cząstek elementarnych (kwarków i leptonów), dlaczego mamy tyle cząstek, ile mamy – wylicza naukowiec. Przed fizykami i fizyczkami pracującymi przy eksperymentach na LHC zatem nadal jeszcze dużo pracy. Będziemy wyglądać wyników kolejnej serii zbierania danych! CZY LHC ZAWIÓDŁ? Trzeba jednak dodać, że są również głosy wskazujące, że LHC zawiódł. Dokonano odkrycia cząstki Higgsa i później o Zderzaczu już głośno nie było. Nie odkryto chociażby spodziewanych cząstek supersymetrycznych. - To była niespodzianka. Zanim LHC zostało uruchomione to scenariusz był taki, że najpierw zobaczymy cząstki supersymetryczne (spoza Modelu Standardowego), a potem nastąpi odkrycie Higgsa, który Model domykał. Brak bezpośredniej obserwacji cząstek spoza Modelu Standardowego jest pewnym zawodem – przyznaje prof. Zalewska. Podkreśla jednak, że trzeba dalej szukać i wykorzystać możliwości LHC do końca, w szczególności szukając odstępstw od Modelu na drodze bardzo precyzyjnego sprawdzania jego różnych przewidywań. - LHC nie zawiodło, to natura z nas trochę zakpiła. Spodziewaliśmy się troszeczkę czegoś innego – dodaje prof. Bruckman. Pierwsza część podcastu to przede wszystkim opowieść o CERN-ie, wpływie tej organizacji na cywilizację (to tam wymyślono www!) i o obecności polskich badaczy i badaczek w zespołach przy LHC. W drugiej rozmawiamy o tym czy fizyka cząstek jest w kryzysie, jakich nowych ścieżek szukać, czy potrzebne są kolejne, jeszcze większe akceleratory. Wspominkowo-intelektualna uczta. Polecam! | |||
05 Jul 2021 | LAMU'21 #01 Czemu woda jest przezroczysta? Czy da się zniszczyć atom? Czemu małe kaczki wyglądają inaczej niż dorosłe? | 00:14:45 | |
Z lekką tremą zapraszam do odsłuchania pierwsze odcinka Letniej Akademii Młodych Umysłów Radia Naukowego! Nadesłaliście wspaniałe pytania, teraz w pocie czoła odpowiadają na nie naukowcy i naukowczynie. A ja staram się to ładnie poskładać. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * W tym odcinku: Czy da się zniszczyć atom? Jeśli tak, to jak? Pyta Leon (8 lat) Odpowiada dr Maria Żurek, fizyczka cząstek, Argonne National Laboratory, USA, https://www.mariakzurek.com/ Czemu woda jest przezroczysta? Pyta Oluś (3,5 roku) Odpowiada Dariusz Aksamit, fizyk z Politechniki Warszawskiej, popularyzator nauki, https://aksamit.info/ Dlaczego młode kaczki są żółte, a dorosłe brązowe albo mają zielone głowy? Pyta Marcelina (13 lat) Odpowiada Paweł Pstrokoński, ornitolog, popularyzator wiedzy o przyrodzie, autor książki „Wszystkie okna dla oknówek” | |||
08 Jul 2021 | #51 Czy to św. Paweł napisał listy św. Pawła? Profesjonalizacja kleru cz. 2 | prof. Robert Wiśniewski | 00:45:04 | |
Historyk Kościoła czyta Biblię i odpowiada na komentarze słuchaczy do popularnego odcinka o profesjonalizacji kleru (#41) *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Przed Wami nietypowy odcinek. To część druga podcastu nr 41 pt „Celibat, dziwne fryzury, hierarchia - powstanie i profesjonalizacja kleru” * Prof. Robert Wiśniewski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego opowiadał w nim, że u zarania chrześcijaństwa nie było grupy kapłańskiej rozumianej, jako specjalistów od kultu. – Nie ma ludzi, którzy są jedynymi uprawnionymi do wykonywania czynności świętych – przypomina badacz. W odcinku opowiadał, jak ten stan ewoluował, aż do współczesnej pracy typu „full time job”. Odcinek wywołał sporo emocji i komentarzy, także krytycznych wobec stawianych w odcinku tez. Zebrałam główne argumenty i poprosiłam prof. Wiśniewskiego o odniesienie się. Często powoływano się na list św. Pawła do Tymoteusza. Np. pan Piotr argumentował: „Trochę ściemnia. Wzmianka o biskupach i ich funkcjach jest już w Liście do Tymoteusza. List datowany jest na ok. 65 rok naszej ery a więc pierwszy wiek. Dzieje Apostolskie do których się odniósł są późniejsze.” W liście do Tymoteusza rzeczywiście stoi (za Biblią Tysiąclecia): „Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania (…)”. (...) „Diakonami tak samo winni być ludzie godni, w mowie nieobłudni, nie nadużywający wina, niechciwi brudnego zysku, [lecz] utrzymujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu. I oni niech będą najpierw poddawani próbie, i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu”. Mamy więc znane nam pojęcia, funkcje i hierarchię (pojedynczego biskupa, mnogich diakonów). W Dziejach Apostolskich struktura jest prostsza. To nieco dziwne, prawda? Jeśli list do Tymoteusza jest tekstem starszym, to dlaczego opisuje wyraźniej rozwiniętą hierarchię? I tu dochodzimy do kłopotów z argumentem pana Piotra (jak i wielu innych komentujących). - W studiach nad tekstami biblijnymi pasuje dosyć powszechna zgoda, że list do Tymoteusza nie jest listem Pawłowym. (…) Najpierw powstały Dzieje Apostolskie, potem powstał list do Tymoteusza, list który zaczął być przypisany Pawłowi (…) – tłumaczy prof. Wiśniewski. Jak wyjaśnia Dzieje Apostolskie powstały najwcześniej w latach 70., z kolei śmierć Pawła możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa datować na połowę lat 60. Po co więc powstał taki tekst? – List do Tymoteusza próbuje umacniać pewną wizję wspólnoty – zauważa badacz. – Wygląda na to, że między drugą połową I wieku, a przełomem I i II wieku pojawiło się to, co się nazywa episkopatem monarchicznym: na czele gminy stanął jeden biskupów. To nie była rzecz oczywista. Ewidentnie nie było to przyjmowane jako pozytywny rozwój sytuacji przez wszystkich członków gmin. I dlatego prawdopodobnie potrzeby był autorytatywny tekst, który mówiłby: tak ma być – dodaje prof. Wiśniewski. Dlatego autorom tego tekstu przypisanie go Pawłowi – twórcy gmin chrześcijańskich – było na rękę. Na jakiej podstawie historyk może przypisać lub „odebrać” komuś autorstwo listu? Skąd wie, jaki tekst jest wcześniejszy, a jaki późniejszy? Jak może rozpoznać, czy autor tekstu zapisał prawdę? O tym wszystkim posłuchacie w odcinku z elementami warsztatu pracy historyka. Na koniec jeszcze ważna uwaga techniczna: używając określenia „kapłan” historyk definiuje je tak, jak rozumieli je starożytni: jako rytualnego pośrednika między Bogiem (bóstwem) a ludźmi, a nie nauczyciela moralności. Chrześcijaństwo było pierwszą religią, która mocno połączyła te dwie funkcje. * Słuchanie pierwszej części jest polecane, ale nie jest konieczne Czytane teksty: 1 List do Tymoteusza (1TM,3,1-13) https://www.biblijni.pl/1Tm,3,1-13 - - - - - - - - - - - - - - Dzieje Apostolskie (Dz 6, 1-6) https://www.biblijni.pl/Dz,6,1-7 Porównanie opowieści List do Galatów (Ga 2, 11-14) https://www.biblijni.pl/Ga,2,11-14 Dzieje apostolskie (Dz 14, 26-28 i 15, 1-21) https://www.biblijni.pl/Dz,14,8-28 https://www.biblijni.pl/Dz,15,1-6 | |||
12 Jul 2021 | LAMU'21 #02 Czy ludzie kiedyś polecą na Jowisza? Czy da się żyć na Marsie? Czy kamienie były kiedyś jednym kamieniem? | 00:14:27 | |
Drugi odcinek Letniej Akademii Młodych Umysłów. Odcinek planetarny oraz geologiczny. Zapraszam! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Czy ludzie kiedyś polecą na Jowisza? Pyta Klara (9 lat) Odpowiada dr Anna Łosiak, geolożka planetarna z Instytutu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu Czy da się żyć na Marsie? Pyta Franio (4 lata) Odpowiada dr Anna Fogtman, Europejska Agencja Kosmiczna Skąd się biorą kamienie? Czy kamienie kiedyś były jednym wielkim kamieniem i się rozkruszyły? I skąd się biorą na nich wzory? Pyta Benio (8 lat) Odpowiadają prof. Ewa Słaby, szefowa Instytutu Nauk Geologicznych PAN w Warszawie oraz dr Anna Łosiak ING PAN we Wrocławiu | |||
15 Jul 2021 | #52 Czarna dziura i gwiazda neutronowa - po raz pierwszy widziane razem. O przewidywaniach i myśleniu astronoma | prof. Krzysztof Belczyński | 00:42:23 | |
Czarna dziura pochłaniająca gwiazdę neutronową - obserwację dwóch takich zdarzeń pod koniec czerwca ogłosiły detektory fal grawitacyjnych Ligo i Virgo. Istnienie par takich ekstremalnych ciał było przewidywane, ale nie do końca pewne. - Oczekiwano, że może być je widać w promieniowaniu radiowym... szukano ich, przez dziesiątki lat i nikt ich nie widział. I teraz dopiero wiemy, że one są - mówi w Radiu Naukowym prof. Krzysztof Belczyński z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Prof. Belczyński wraz z zespołem już lata temu przewidział, jak takie zdarzenie czarnej dziury z "neutronówką" będzie wyglądało. Opcje były dwie. Pierwsza: dochodzi do rozerwania gwiazdy neutronowej jeszcze ponad horyzontem zdarzeń czarnej dziury - wtedy emitowane byłoby możliwe do zaobserwowania promieniowanie. Druga: do rozerwania dochodzi już pod horyzontem - wtedy promieniowanie się z czarnej dziury nie wydostanie i jedyne co możemy obserwować to fale grawitacyjne. - Pierwsza opcja jest bardziej ekscytująca. Niestety, w 2008 roku przeprowadziliśmy badania układów podwójnych masywnych, które prawdopodobnie tworzą układy zderzających się czarnych dziur i gwiazd neutronowych. Wyszło nam, że jak będą się zderzały to niestety rozerwanie będzie pod horyzontem zdarzeń i nie będzie żadnego promieniowania. Takie przewidywanie było niepopularne, ale niestety zostało teraz potwierdzone przez te dwie obserwacje - opowiada prof. Belczyński. "Niestety", bo gdyby docierało do nas również promieniowanie fal elektromagnetycznych pochodzące z tego zdarzenia mielibyśmy o nim więcej informacji. "Stety", bo nasi astronomowie dobrze przewidzieli przebieg tego zjawiska. W podcaście dużo rozmawiamy o warsztacie astronoma. Prof. Belczyński pracuje przy użyciu oprogramowania, na którym testuje proponowane modele. - Model się wprowadza w akcję. Mam taki syntetyczny wszechświat w komputerze (...) startujemy ok. 0,5 mld lat po Big Bangu, ewoluujemy gwiazdy i patrzymy ile z tych gwiazd wyprodukowało par czarne dziury-gwiazdy neutronowe, ile z nich się zderza. Mamy różne wariacje tego modelu i patrzymy, który odpowiada temu co widać - tłumaczy astronom. W podcaście prof. Belczyński zdradza, kiedy najlepiej mu się myśli, czy fizycy teoretycy mogliby wykonywać jego pracę, opowiadania o szukaniu dziury w całym, o ambicjach astronomów, ciekawości świata i o tym, czy umie dobrze liczyć. A także o tym, czy taki układ czarna dziura-gwiazda może kryć się tuż za granicami Układu Słonecznego. Fantastyczna osobowość, świetny naukowiec - musicie tego posłuchać! Więcej o gwiazdach neutronowych w odcinku nr 23 Więcej o czarnych dziurach w odcinku nr 11 Więcej o falach grawitacyjnych w odcinku nr 9 Więcej o detekcji: https://www.uw.edu.pl/czarna-dziura-polyka-gwiazde-neutronowa/ | |||
19 Jul 2021 | LAMU'21 #03 Czy możemy zabić wszystkie komary? Jak stworzyć dinozaury? Czemu rośliny są zielone? | 00:18:50 | |
Trzeci odcinek Letniej Akademii Młodych Umysłów. Odcinek przyrodniczy. Zapraszam! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * 0:32 Czy gdybyśmy wybili wszystkie komary to stałoby się coś złego? Pyta: Kazik (5 lat) Odpowiada: prof. Piotr Bębas, Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego 4:33 Dlaczego wyginęły dinozaury? Jak stworzyć dinozaury… jeszcze raz? Pyta: Franio (4 lata) Odpowiada: dr Daniel Tyborowski, Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk 11:33 Czemu rośliny są takie zielone, a nie na przykład czerwone albo różowe? Dlaczego natura nie lubi czarnego? Żaden kwiatek nie jest w kolorze czarnym… Pyta: Ewa (11 lat) Odpowiada: dr Katarzyna Roguz, Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego | |||
22 Jul 2021 | #53 Superwulkany – przepotężne i nieprzewidywalne. Skutki erupcji odczułaby cała planeta | prof. Ewa Słaby | 00:54:19 | |
Superwulkan wyrzuca materiały piroklastyczne na wysokość nawet 25 kilometrów. Ich ilość jest ogromna, liczona w tysiąca kilometrów sześciennych. Dla najbliższej okolicy – katastrofa. Skutki były jednak odczuwalne w skali globu. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki!https://patronite.pl/radionaukowe * - Jeżeli tak wysoka kolumna materiałów zostanie wyrzucona, to niewątpliwie zostanie rozprowadzona dookoła kuli ziemskiej. Promienie słoneczne miałyby kłopot z dotarciem do Ziemi, byłyby problemy z wegetacją roślin, a to już by wystarczyło do pojawienia się klęsk głodu – opowiada w Radiu Naukowym prof. Ewa Słaby, szefowa Instytutu Nauk Geologicznych PAN w Warszawie. Taki superwulkan wybuchł nie tak dawno temu. To Toba, który – jak się ocenia – 75 tys. lat temu zabił większość populacji Homo sapiens. Dziś oczy ekspertów zwrócone są na Yellowstone. – Przez ostatnie 2 mln lat, trzykrotnie dochodziło do wybuchu. Ostatni raz ponad 600 tys. lat temu. Statystyka mówi, że teraz znów powinien być gotowy. Lepiej, żeby drzemał nadal, bo skutki byłyby katastrofalne – mówi prof. Słaby. Superwulkany mają inną strukturę niż wulkany klasyczne. Zamiast stożka, tworzą nieckę. Pod powierzchnią Ziemi znajduje się komora. Kiedy się napełni, materiał szuka ujścia, aż dochodzi do wybuchu. – Wtedy komora się opróżnia, wszystko się załamuje, opada i tworzy duże zagłębienie, które nazywamy kalderą – tłumaczy badaczka. W Europie też mamy taką kalderę – to Campi Flegrei, Pola Flegrejskie we Włoszech. Wulkan kilka lat temu nie poił sejsmologów, rozważano czy ewakuować Neapol. W odcinku rozmawiamy o tym, czy ludzkość potrafi z odpowiednim wyprzedzeniem przewidzieć erupcję takiego superwulkany, czy moglibyśmy w jakiś sposób temu zaradzić. Jest też o szacunku wobec potęgi natury i trochę refleksji na temat naszego na nią wpływu. Polecam! https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ | |||
26 Jul 2021 | LAMU'21 #04 Dlaczego niebo jest niebieskie i jest wysoko? Ile stopni jest w kosmosie? Czemu Ziemia jest okrągła? | 00:20:21 | |
Letnia Akademia Młodych Umysłów – LAMU! Odcinek czwarty, kosmiczno-planetarny. Zapraszam 😊 *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * 0:28 Dlaczego niebo jest niebieskie i jest wysoko? Pyta: Wiktor (4 lata) Odpowiada: prof. Jacek Szczytko, Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego i dr Anna Łosiak, Instytut Nauk Geologicznych PAN we Wrocławiu 6:32 Jak wygląda granica między niebem a kosmosem? Pyta: Leon (8 lat) Odpowiada: prof. Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej POLSA 9:58 Ile stopni ciepła jest w kosmosie? Pyta: Martyna (9 lat) Odpowiada: prof. Agnieszka Pollo, Narodowe Centrum Badań Jądrowych 15:06 Dlaczego Ziemia jest okrągła, skoro się wydaje płaska? Pyta: Patryk (8 lat) Odpowiada: dr Jakub Bochiński, astronom i konstruktor statków kosmicznych | |||
29 Jul 2021 | #54 Deja vu, fałszywe wspomnienia i pytania o tożsamość. Tajniki pamięci | prof. Tomasz Maruszewski | 00:59:03 | |
* Odcinek powstał z inspiracji jednej z patronek Radia Naukowego – Pani Beaty. Dziękuję! Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. https://patronite.pl/radionaukowe * - Czy pan ufa swojej pamięci? – zapytałam od razu prof. Tomasza Maruszewskiego. – Niestety nie – przyznał. Nie jest to żadna fałszywa skromność ze strony wybitnego znawcy pamięci autobiograficznej. Tak po prostu jest. Nasza pamięć jest skomplikowanym zjawiskiem, który potrafi płatać figle albo sprawiać poważne kłopoty. Od lat wiadomo, że nie można w pełni ufać naocznym świadom. Mogą relacjonować nieprawdę, będąc święcie przekonani o prawdziwości swoich wspomnień. Znamy to przecież wszyscy z własnego doświadczenia. Mam kilka, bardzo żywych „wspomnień” z dzieciństwa. Zapytani o te sytuacje rodzice opowiadają, że wyglądało to zupełnie inaczej. Skąd się zatem biorą takie fałszywe wspomnienia? - Budujemy rozmaite obrazy w pamięci nie tylko z tego, co faktycznie kiedyś przeżyliśmy, ale także z tego, co pochodzi z innych źródeł. Niestety nasza pamięć jest mieszaniną informacji, z którymi się kiedyś zetknęliśmy, ale też do tego dochodzą przypuszczenia, informacje dotyczące tego „jak to mogło wyglądać” – wyjaśnia prof. Maruszewski. To również wyjaśnienie zjawiska déjà vu. - Mnie się to zdarzyło w rodzinnym Poznaniu. Miałem poczucie, że wiem w okresie przedwojennym wyglądało jak miejsce, w którym byłem. Ale to było niemożliwe, urodziłem się po wojnie. Prawdopodobnie, że nakładały mi się obraz ze starych zdjęć i w ten sposób pojawiło się déjà vu: wrażenie, że już tu kiedyś byłem i to miejsce wyglądało inaczej – opowiada naukowiec. Ciekawe jest również to dlaczego nie możemy cały czas pamiętać dokładnie wszystkiego. Rzecz w tym, że kiedy przywołujemy jakieś wspomnienie operujemy w pamięci operacyjnej. – Ona ma bardzo małą pojemność, jakieś cztery elementy. Pojemność pamięć krótkotrwałej (to jeszcze nieco innych mechanizm) wynosi około siedem elementów. Kiedy sobie coś przypominamy, możemy to robić wyłącznie w pamięci operacyjnej albo krótkotrwałej. To dlatego w danym momencie nie możemy sobie uświadomić całej posiadanej przez nas wiedzy, wszystkich zapisów pamięciowych. One prawdopodobnie gdzieś istnieją – wyjaśnia badacz. Prof. Tomasz Maruszewski pracuje na Uniwersytecie SWPS, Wydziale Psychologii w Sopocie. Jest autorem m.in. książek Tożsamość. Trudne pytanie kim jestem” (2012), „Pamięć autobiograficzna” (2005), „Psychologia poznania. Umysł i świat” (2011) i "Gdzie podziewa się nasza pamięć od pamięci autobiograficznej do pamięci zbiorowej" (2019) Rozmawiamy również o tym, czy da się w jakiś sposób (np. farmakologicznie) precyzyjnie wymazać wspomnienia, a także skoro nie możemy ufać swoim wspomnieniom… to czy nie sypie się nasze poczucie tego, kim jesteśmy? Zapraszam serdecznie! https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ | |||
02 Aug 2021 | LAMU'21 #05 Czy przed ludźmi była inna cywilizacja? Co wiemy o życiu pozaziemskim? Czy ludzie kiedy stworzą coś, żeby ludzie nie umierali? | 00:21:50 | |
Letnia Akademia Młodych Umysłów – LAMU! Odcinek piąty – o życiu. Zapraszam! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * 00:31 Jakie mamy potwierdzone informacje, nie przypuszczenia, o jakichkolwiek innych formach życia w kosmosie Pyta: Hela (14 lat) Odpowiadają: dr Tomasz Zajkowski, (astro)biolog pracujący w NASA, dr Anna Łosiak, geolożka planetarna z Instytutu Nauk Geologicznych PAN we Wrocławiu 6:44 Czy jest możliwość, że jeszcze wcześniej na Ziemi była jakaś inna cywilizacja. o której nic nie wiemy? I czy jak ludzie też wyginą to może się pojawić inna? Pyta: Kalina (11 lat) Odpowiada: dr Daniel Tyborowski, paleobiolog z Muzeum Ziemi PAN 14:40 Czy ludzie kiedyś stworzą coś, żeby ludzie nie umierali? Pyta: Klara (9 lat) Odpowiada: prof. Ewa Sikora, badaczka procesów starzenia z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN | |||
05 Aug 2021 | #55 Historia chłopów, czyli skąd wiemy coś o ludziach, o których nie pisano w kronikach? | prof Michał Kopczyński | 00:52:30 | |
- Mamy historie, które nie mają początku, a tylko środek; a najczęściej mają koniec, ale są bez początku – mówi w Radiu Naukowym prof. Michał Kopczyński, historyk z Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego. – Z tych urywków, według kryteriów jakie w historiografii obowiązują w danym okresie, układamy sobie pewien ciąg wydarzeń, który jest konstruktem w umyśle piszącego – przyznaje badacz. Praca historyka nie jest łatwa. To często dość żmudne poszukiwania, analizy. Ale warto – bo dzięki temu można dosłownie odkrywać nieznane. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Przez lata o osobach z dolnych warstw społecznych wiedziano niewiele, bo i historycy nie specjalnie się tym interesowali. - Świadomość tego, że masy mają jakieś znaczenie pojawia się XIX wieku. I to mniej może nawet w historiografii, ile w takiej nauce, która miała łączyć ścisłość nauk eksperymentalnych z humanistyką. Mam na myśli socjologię – mówi prof. Kopczyński. W samej historii z czasem pojawiły się nowe narzędzia, dzięki którym można było odtwarzać życie chłopów. - Przełom następuje w XX wieku. Pojawiła się demografia historyczna. Ona zajmuje się obliczaniem podstawowych parametrów populacji: trwanie życia, płodność, umieralność. Poszukuje człowieka średniego. Kolejny przełom to nurt nowej historii kultury. To jest ostatnia ćwierć XX wieku – dodaje. W odcinku rozmawiamy o tym, jak można wyłuskiwać fragmenty biografii osób, które nie były możnymi czy królami. Jest o zapisach ksiąg parafialnych, o niezwykłych historiach sądowych. Rozmawiamy też o współczesnym szerszym zainteresowaniu historią inną, niż tylko tą pisaną z perspektywy szlachty i królów. Nawiązujemy także do książki prof. Kopczyńskiego „Studia z dziejów biologicznego standardu życia na ziemiach polskich”, książka jest dostępna bezpłatnie tutaj: https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/16729/Historia%20gospodarcza%20cia%C5%82a_z%20ok%C5%82adk%C4%85_1%20i%202.pdf Prof. Michał Kopczyński był już gościem Radia Naukowego w odcinku nr 33 - o dawnych epidemiach. Zapraszam do odsłuchu! https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ | |||
09 Aug 2021 | LAMU'21 #06 Skąd się wziął gatunek ludzki? Dlaczego boimy się ciemności? Ile straciliśmy tracąc kulturę Majów, Inków i Azteków? | 00:16:55 | |
Letnia Akademia Młodych Umysłów – LAMU! Odcinek nr 6. O ludziach. Zapraszam! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * 0:30 Skąd się wziął gatunek ludzki? Pyta: Klara (9 lat) Odpowiada: dr Magdalena Babiszewska, antropolożka fizyczna i biolożka ewolucyjna, autorka bloga https://zbetonowejdzungli.pl/ 6:34 Dlaczego boimy się ciemności? Pyta: Kazio (5 lat) Odpowiada: prof. Tomasz Maruszewski, psycholog z Uniwersytetu SWPS 9:53 Ile straciliśmy, tracąc kulturę Majów, Inków i Azteków? Jakie są różnice w postrzeganiu świata przez te kultury w porównaniu z nami? Pyta: Wiktor (10 lat) Odpowiada: prof. Katarzyna Dembicz z Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ | |||
16 Aug 2021 | LAMU'21 #07 Skąd wiadomo, jak działa czarna dziura? Co się stanie, jeśli zderzy się z czymś większym od siebie? Czy może powstać w LHC? | 00:19:09 | |
Letnia Akademia Młodych Umysłów – LAMU! Odcinek numer 7. Głównymi bohaterkami są czarne dziury! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Jak działają czarne dziury i skąd to wiadomo, skoro nie można tego doświadczalnie zbadać? Pyta: Hela (14 lat) Odpowiada: prof. Jean-Pierre Lasota z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN Co się stanie jak czarna dziura spotka się z czymś większym od siebie? Pyta: Ewa (11 lat) Odpowiada: dr Stanisław Bajtlik z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN Czy w Wielkim Zderzaczu Hadronów można zrobić czarną dziurę? Pyta: Kazio (5 lat) Odpowiadają: prof. Agnieszka Zalewska, była przewodnicząca Rady CERN i prof. Paweł Brückman z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ | |||
12 Aug 2021 | #56 Genetyczny portret Polek i Polaków. Kim i jacy jesteśmy? | dr Paula Dobosz | 00:44:12 | |
Koniec fantazjowania. Nie jesteśmy Sarmatami ani Wikingami. - Jesteśmy po prostu Europejczykami – mówi w Radiu Naukowym dr Paula Dobosz, genetyczka z MNM Diagnostics. Takie wnioski wynikają z badań, jakie firma przeprowadziła i opublikowała pod nazwą NaszeGenomy.pl * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Projekt polegał na zsekwencjonowaniu (przeanalizowaniu) ponad 1000 całych genomów Polek i Polaków. Badanie zostało zrealizowane we współpracy z Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA w Warszawie. – To jeden z pierwszych takich projektów na świecie i największy, do tej pory ukończony, obejmujący sekwencjonowanie całego genomu dla homogennej populacji – opowiada dr Dobosz. Po przeanalizowaniu genomów okazało się, że m.in. że osoby z naszej populacji mają większe szanse (w porównaniu do populacji generalnej) na bycie blondynem/blondynką, mężczyźni z większym prawdopodobieństwem wyłysieją. Z kolei nie jest prawdą, że mamy jakieś genetyczne zdolności do przyjmowania większych ilości alkoholu. To ciekawe wyniki otrzymane niejako przy okazji. Motywacje badania były medyczne i naukowe. – Baza powstała jako referencja do prawidłowej interpretacji wyników badan. Ma być pomocą dla klinicystów i diagnostów. Chcemy też, żeby baza służyła naukowcom do badań porównawczych – podkreśla dr Dobosz. Badacze są zachęcani do kontaktu z MNM Diagnostics ws. korzystania z bazy danych. W podcaście rozmawiamy o rosnącym znaczeniu genetyki w medycynie, w farmacji. Na naszych oczach dzieje w tej sprawie prawdziwa rewolucja. Posłuchajcie koniecznie, żeby wiedzieć co nas czeka w najbliższych latach! Dr Paula Dobosz jest również redaktor naczelną pisma „Genetyka. Fakty i mity”, który znajdziecie na stronie genetyka.bio; śledźcie też koniecznie profil https://www.facebook.com/FaktyMityGenetyki https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ | |||
19 Aug 2021 | #57 Degradery – superantybiotyki przeciwko superbakteriom | dr Maria Górna | 00:51:34 | |
Według WHO antybiotykooporność jest jednym z dziesięciu największych zagrożeń dla globalnego zdrowia publicznego. Jeśli problem nie znajdzie rozwiązania, jak szacują eksperci, do 2050 roku rocznie z tego powodu może umierać nawet 10 mln osób. - To jest poważne zagrożenie, ale nie odczuwamy go, kiedy jesteśmy w dość dobrym stanie zdrowia. Najbardziej narażeni są pacjenci w szpitalach, osoby które przeszły operację, mają obniżoną odpornością – mówi w Radiu Naukowym dr Maria Górna, biolożka molekularna i strukturalna z Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych oraz Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Rzecz w tym, że w szpitalach dochodzi czasem do pojawienia się ognisk tzw. superbakterii. – Czyli bakterii, które są odporne na wiele rodzajów antybiotyków na raz. One stanowią dla takich pacjentów zagrożenie. W takich przypadkach sięga się po antybiotyki trzymane na czarną godzinę, takie które się rzadko stosuje mając nadzieję, że te bakterie jeszcze się z nim nie zetknęły. Ale takich antybiotyków mamy stosunkowo niewiele – wyjaśnia badaczka. – Nadciąga więc kryzys, bo te bakterie nieubłaganie wypracują odporność również na antybiotyki rezerwowe – podkreśla dr Górna. Aby poradzić sobie z tym wyzwaniem potrzebne są rozwiązania kompleksowe, przede wszystkim zaprzestanie nadużywania antybiotyków. Równocześnie poszukuje się preparatów alternatywnych. Tak robi właśnie dr Górna, która wraz z zespołem w ramach Go!RNA Lab, któremu szefuje. Pracują tam nad degraderami. - Degradery to zupełnie inny typ leków. Tradycyjne skierowane są na wybrane białko (…), hamują jego aktywność. Degradery zamiast okupować białko powodują jego degradację i to jest proces nieodwracalny – mówi badaczka. Z degraderami wiązane są duże nadzieje, dr Górna skupia się na ich użyciu właśnie przeciwko bakteriom. Przy czym nie jest to jedyny obszar, w których mogą się przydać: mają potencjał do walki z nowotworami i chorobami neurodegeneracyjnymi. W podcaście rozmawiamy o tym jak konstruuje się tradycyjne leki, szczegółowiej o wyjątkowości degraderów, a także o tym jak ogląda się biologiczny mikroświat i ile można się z niego nauczyć. A jest to, zapewniam Was, wielka przygoda. Polecam! https://gorna.uw.edu.pl/en https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
26 Aug 2021 | #58 Kto, kiedy i po co napisał Biblię Hebrajską? O nowym datowaniu Starego Testamentu | prof. Łukasz Niesiołowski-Spanò | 00:46:16 | |
Popularne myślenie o Biblii Hebrajskiej nieco rozmija się z ustaleniami naukowców. - Nie ma żadnego dowodu archeologicznego na obecność Izraelitów w Egipcie. My to wiemy od końca lat 80. XX wieku, ale w podręcznikach szkolnych nadal znajdziemy informacje, że Mojżesz wyprowadził z Egiptu Izraela, że po drodze nadał im prawa, stąd jest Tora i dekalog – mówi w Radiu Naukowym prof. Łukasz Niesiołowski- Spanò, dziekan Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego. * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Co również istotne, jak mówi historyk, autorzy Biblii i jej odbiorcy byli elitą. - To nie są opowieści ludowe zebrane na targu przy łuskaniu fasoli. To nie tak. Tak uważano 100 lat temu – podkreśla. W ostatnim czasie trwają dyskusje na temat zmiany datowania tekstów biblijnych. – W tej chwili wiele hipotez datujących np. Pięcioksiąg przenosi czas jego powstania na V-IV wiek p.n.e, epokę perską. Jak przymierzymy autora tekstu biblijnego do tej epoki to mamy do czynienia z Jerozolimą w której mieszka 300-400 osób. Z których czytać umie może połowa. To jest twór wewnątrz grupy elitarnej – opowiada badacz. Prof. Łukasz Niesiołowski- Spanò bada niedoceniane wcześniej wpływy kultury greckiej na autorów Biblii. Zwraca uwagę np. na opowieść o Hiobie. - U Homera w Iliadzie mamy opowieść o micie, który czytelnicy Homera muszą znać, bo autor pisze o tym, jak o dobrze znany wątku. Chodzi o Niobe, która została pozbawiona potomstwa. W Biblii mamy podobną postać, która traci dzieci. To Hiob. Proszę zwrócić uwagę, Niobe i Hiob, mają tę samą etymologię – mówi naukowiec. - Nie wierzę w możliwość, żeby te same narracje używały tego samego imienia niezależnie od siebie. To jedno musiało na siebie wpływać – ocenia. Jak dodaje wiemy, że opowieść o Niobe jest starsza niż księga Hioba. – I to otwiera ogromne pytanie jak mogło dość do inspiracji ze strony greckiej na autorów biblijnych – mówi historyk. W podcaście rozmawiamy o tym, jak się bada Biblię, dlaczego na stan naszej wiedzy ma wpływ to jaki jest podział uczelni… na wydziały. A także szukamy odpowiedzi na pytanie najważniejsze: po co napisano te teksty. Polecam! https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ukasz_Niesio%C5%82owski-Span%C3%B2, https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
23 Aug 2021 | LAMU'21 #08 Jak zrobiły się klocki? Z czego się składa auto elektryczne? Kiedy wymyślono czytanie? LAMU o wynalazkach | 00:25:37 | |
Letnia Akademia Młodych Umysłów – LAMU! Odcinek numer 8. Tym razem hasło przewodnie: wynalazki! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * 00:40 Jak zrobiły się klocki? Pyta Franio (4 lata) Odpowiada Przemysław Krystian, Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach 04:50 Z czego wszystkiego składa się auto elektryczne? Pyta Henryczek (5 lat) Odpowiada Bartłomiej Derski, wysokienapiecie.pl 08:49 Kiedy wymyślono czytanie? Pyta Marcelina (13 lat) Odpowiada prof. Łukasz Niesiołowski-Spano, dziekan Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego 12:52 Czemu kiedyś fotografie były czarno-białe? Pyta Ewa (11 lat) Odpowiada dr inż Krzysztof Petelczyc z Politechniki Warszawskiej 16:46 Czym jest istota ognia? Jak tworzy się siła Słońca i jak możemy jej używać do zrobienia steka? Pyta Benio (8 lat) Odpowiadają prof. Agnieszka Pollo, prof. Jacek Rzadkiewicz z Narodowego Centrum Badań Jądrowych i prof. Joanna Kargul z Uniwersytetu Warszawskiego, szefowa Laboratorium Fotosyntezy i Paliw Słonecznych https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
30 Aug 2021 | LAMU'21 #09 Jak stworzył się Wszechświat? Czemu się skończy? Co jest poza granicami Wszechświata? Co to jest teoria strun? | 00:18:42 | |
Finałowy, 9. odcinek LAMU! A w nim pytania podstawowe, fundamentalne, graniczne. Zapraszam! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * 00:33 Skoro jest świat to musiał się kiedyś stworzyć. Jak to się stało? Wiktor (4 lata) Skąd się wziął Wielki Wybuch? Kazio (5 lat) Jak powstał Wrzechświat? Klara, (9 lat ) Odpowiada dr Stanisław Bajtlik z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN 6:47 Dlaczego kiedys świat się skończy? Klara (4,5 roku) Odpowiada prof. Jean-Pierre Lasota z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN 9:16 Co jest poza granicami Wszechświata? Wiktor (10 lat) Odpowiada prof. Agnieszka Pollo, szefowa Zakładu Astrofizyki w Narodowym Centrum Badań Jądrowych 14:57 Co to jest teoria strun? Ewa (11 lat) Odpowiada Mateusz Wielgosz, popularyzator nauki, autor bloga https://weglowy.blogspot.com/ I to już wszystko w tej edycji LAMU! Czy chcielibyście drugą edycję? Dajcie znać w komentarzu na Facebooku czy Instagramie i/lub na kontakt@radionaukowe.pl Do usłyszenia! | |||
02 Sep 2021 | #59 Powstanie życia - jednorazowy fenomen czy kosmiczna codzienność | dr Tomasz Zajkowski | 00:49:26 | |
Czy powstanie życie to coś, co się chemii po prostu zdarza? - Jestem przekonany, że życie gdzieś jeszcze powstaje. Pytanie, na ile się rozwinie - mówi w Radiu Naukowym dr Tomasz Zajkowski, astrobiolog z NASA i Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego. * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Jak dodaje, rozwiązania stosowane przez organizmy żywe wydają się powszechne, substraty również. - Najpopularniejsze cztery pierwiastki we Wszechświecie to wodór, hel, tlen i węgiel. Hel jest słabo aktywny, a wodór i tlen to woda. My jesteśmy węglem w wodzie, więc jesteśmy odzwierciedleniem tego najbardziej podstawowego składu pierwiastkowego Wszechświata – zauważa naukowiec. - Astrobiologia i początki życia w obrębie jej dają unikalną perspektywę na życie. Taką jednoczącą. Pozwala zdać sobie sprawę, jak jesteśmy nie tylko sobie bliscy, ale również jak jesteśmy bliscy Wszechświatowi, cząsteczkom, które z niego pochodzą – dodaje dr Zajkowski. Życie na Ziemi – składowe powstawały osobno? Jak to było z życiem na Ziemi? - Nie wiemy ile razy lub w ilu formach życie mogło powstać na Ziemi. (...) Wydaje się, że tylko jedna z form zdołała ustanowić z siebie takie trwałe zjawisko planetarne, które dzisiaj widzimy – mówi dr Zajkowski. Co ciekawe, wszystkie składowe życia niekoniecznie powstawały wspólnie. – Żeby życie mogło się rozwijać musi mieć zdolność wykorzystania dostępnej energii i konsekwentnego składania złożonych struktur z prostych materiałów, które są obficie dostępne w środowisku. To się nazywa metabolizm. I on może się zacząć niezależnie od ewolucji np. mechanizmu przechowywania informacji o tym, jak ten metabolizm utrzymywać – wyjaśnia badacz. - Wydaje się, że w początkach życia, w pewnym momencie w czymś bardzo pierwotnym doszło do połączenia różnych cech, które kojarzymy z organizmami. To coś nazywamy pierwotną komórką, czy też terminem wprowadzonym przez Carla Woese’a „progenote”, coś co jeszcze nie było organizmem – opowiada dr Zajkowski. W podcaście rozmawiamy również o tym, czy biologia mogłaby opierać się na krzemie (z inspiracji jednego z patronów, pana Łukasza), o tym czy organizmy żyjące w skrajnych warunkach na Ziemi, ekstremofile, poradziłby sobie na innych planetach (inspiracja pana Damiana) i dlaczego chemia miała „interes” w tym, żeby się mnożyć (dzielić?). Uwaga! Zajrzyjcie koniecznie na stronę Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego https://astrobio.pl/ W dniach 29.09-01.10 Towarzystwo organizuje konferencje o życiu we Wszechświecie https://astrobio.pl/life-and-space-2021/ https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
09 Sep 2021 | #60 Wielki Wybuch – czyli co było na początku Wszechświata i skąd to wiemy | dr Stanisław Bajtlik | 00:50:06 | |
- Przez tysiące lat ludzie myśleli albo, że Wszechświat istniał od zawsze, albo że został stworzony 6 tysięcy lat wcześniej, czy coś w tym rodzaju. Dopiero powstanie ogólnej teorii względności było przełomem – mówi w Radiu Naukowym dr Stanisław Bajtlik z Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN. * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * - Już w latach 20. ubiegłego wieku odkryto, że z tej teorii wynika, iż Wszechświat miał początek, że musi się rozszerzać. Szybko potwierdzono to obserwacyjnie: zauważono, że galaktyki oddalają się od siebie i to z prędkością proporcjonalną do odległości między nimi. Jeżeli się oddalają, to znaczy że w przeszłości musiały być bliżej siebie – dodaje. Stąd dalej idące wnioski. – Jeżeli cofniemy się w głąb czasu, to zrozumiemy że kiedyś musiała być taka epoka, w której nie mogło być gwiazd, bo odległości miedzy nimi byłyby tak małe, że atomy z których są zbudowane nie wiedziałyby, do której gwiazdy należą. Jeszcze wcześniej musiały być taka epoka, w której nie mogło być atomów, bo odległości miedzy nimi byłyby mniejsze niż ich rozmiary – opowiada astrofizyk. Niemniej, koncepcja wielkiego początku, Wielkiego Wybuchu (nazwa „Big bang” została użyta ironicznie, ale się przyjęła) wywoływała dużą niechęć. Wiązało się z nią (i wiąże) sporo kłopotów. Dlaczego Wszechświat, gdzie nie spojrzeć, w dużej skali jest jednorodny? Dlaczego jego geometria jest płaska (czyli suma kątów w trójkącie wynosi 180 stopni)? To wcale nie jest oczywiste. Dziś zwykle tłumaczy się to zjawiskiem kosmicznej inflacji – ale ta wciąż nie została udowodniona. O samych początkach dużo jeszcze nie wiemy i niewykluczone, że nigdy się nie dowiemy. Nie powinniśmy jednak lekceważyć gigantycznego postępu nauki w ostatnich dekadach. Ile się dowiedzieliśmy odkąd dr Bajtlik zajmuje się nauką? – To jest nieporównywalne! Kiedy kończyłem studia, nie było teorii inflacji kosmicznej. Nie było żadnej hipotezy, która wyjaśniałaby jak powstały pierwotne fluktuacje gęstości, z których powstały galaktyki… - wylicza astrofizyk. W podcaście rozmawiamy o zmaganiach naukowców z odkrywaniem początków Wszechświata, zastanawiamy się nad tym czy w ogóle istniała chwila zero i dotykamy granic poznania – czy era Plancka jest granicą dla naszego pojmowania nie do przekroczenia? Posłuchajcie! https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
16 Sep 2021 | #61 Codzienna ulewa wirusów. Czy to one sterują życiem na Ziemi? | dr Szymon Drobniak | 00:42:52 | |
– Wirusy wdychamy w ogromnych ilościach. Na początku XXI wieku odkryto coś, co można kolokwialnie nazwać opadem wirusowym. Nieustanny strumień cząstek wirusowych spadających z atmosfery w ogromnych ilościach. Szacuje się, że na metr kwadratowy dziennie opadają ich setki milionów na metr kwadratowy– opowiada w Radiu Naukowym dr Szymon Drobniak, biolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Sidney. Szymon jest również tłumaczem książki Carla Zimmera „Planeta wirusów. Czy wirusy sterują życiem na Ziemi?”, którą świeżo opublikowało wydawnictwo Copernicus Center Press. * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * *** 31:15 pomyliliśmy się: mówmy o ospie wietrznej, a mamy na myśli oczywiście ospę czarną *** Nie da się więc nie mieć z wirusami kontaktu. – Traktujemy je jako coś, co szkodzi nam. Ale na świecie o wiele więcej jest wirusów, które ludziom w ogóle nie szkodzą – dodaje dr Drobniak. Wirusy w swojej naturze są pasożytami, nie mogą żyć (?) poza inną komórką. – W tym sensie zawsze komuś szkodzą, ale w większości bakteriom – opowiada naukowiec. Wirusy w naszym genomie Co więcej, wirusy są nie tylko wokół nas, ale i w naszych wnętrzach – w sposób najdosłowniejszych. Tkwią w naszych genomach. „Przez miliony lat nieustającej inwazji retrowirusów na nasze genomy ich materiał genetyczny gromadził się w ludzkim DNA w zastraszającym tempie. Każdy z nas posiada w swoim genomie prawie 100 tysięcy fragmentów retrowirusowego DNA, co stanowi około 8% naszego całkowitego DNA. Aby umieścić tę liczbę we właściwej perspektywie, dobrze jest zdać sobie sprawę z tego, że geny kodujące wszystkie 20 tysięcy ludzkich białek stanowią raptem 1,2% naszego DNA” – pisze w „Planecie wirusów” Carl Zimmer. - Dzieje się to tak, że retrowirus z jakiegoś powodu: przez mutację albo to, że wbuduje się w złym miejscu (…) staje się nieaktywny. I tak zostały w naszych organizmach jako takie wirusowe nagrobki – dopowiada dr Drobniak. W tym sensie retrowirusy są jednymi z ważniejszych silników ewolucji. Przykład? Znów Carl Zimmer: „W roku 1999 Jean-Luc Blond odkrył wraz ze swoim zespołem ludzkiego endogennego retrowirusa, który został nazwany HERV-W. badacze byli zaskoczeni, że jeden z genów tego wirusa wciąż zdolny jest produkować zakodowane w nim białko. Okazało się, że kodowane białko – zwane syncytyną – pełni bardzo ważną i ściśle określoną rolę, rolę istotną nie dla wirusa, ale dla jego ludzkiego gospodarza. Syncytyna występuję wyłącznie w łożysku. (…) syncytyny. Usunięcie genu syncytyny u myszy prowadziło do stuprocentowej śmiertelności mysich embrionów przed narodzinami. Pochodzące od wirusa białko było kluczowym elementem pozwalającym na przekazywanie substancji odżywczych z krwioobiegu matki do rosnącego embrionu”. Gdyby nie retrowirus HERV-W nasze rozmnażanie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Niesamowite co? Bardzo Wam polecam cały podcast oraz książkę „Planeta wirusów” Carla Zimmera. Jest kompaktowa, napisana (i przetłumaczona!) w lekki i zrozumiały sposób. Pozycja obowiązkowa, szczególnie w czasach, gdy pewien znany wszystkim wirus tak mocno zmienił nasze życie. Radio Naukowe jest dumnym patronem medialnym książki! https://www.ccpress.pl/planeta-wirusow https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
23 Sep 2021 | #62 I Ty potrzebujesz naukowczyń, czyli czemu ma znaczenie kto zadaje pytania | dr Alicja Puścian | 01:08:03 | |
- Nauka to nie jest kostyczne, zimne przedsięwzięcie. To przedsięwzięcie z gruntu kreatywne: musimy stawiać hipotezy, mieć świeże spojrzenie. I kiedy pomyślisz o tym z tej perspektywy, okazuje się, że osoba naukowca czy naukowczyni staje się kluczowa – mówi w Radiu Naukowym dr Alicja Puścian, neurobiolożka zachowania z Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN i organizacji Women in Science at Nencki. - To jest na tyle elastyczne przedsięwzięcie, że w zależności od tego, jakie stawiasz pytania, co ciebie interesuje, gdzie są te zagwozdki, na których chcesz się skupić, będzie zależało, w którą stronę będzie rozwijała się nauka. Czyli de facto, w jaki sposób będzie rozwijał się świat – zauważa. * Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * W kolejnym odcinku Radia Naukowego rozmawiamy o tym, dlaczego dla nas wszystkich istotne jest to, aby w środowisku naukowym panowała różnorodność. - Kiedy sobie wyobrazisz, że grupa naukowców jest pod względem społecznym pewnego rodzaju monolitem, podobnie myślą, to okazuje się, że wąż zaczyna gryźć własny ogon. Zaczynamy kręcić się w kółko – podkreśla dr Puścian. LEKI BADANE GŁÓWNIE NA MĘŻCZYZNACH Ta sytuacja ma przełożenie na życie społeczne. – To się liczy w zdrowiu i życiu. To, że kobiet nie było albo jest ich niewiele [w próbach badawczych przyp.K.G.] przekłada się bezpośrednio na to, co wiemy na temat symptomów konkretnych chorób. A to ma przełożenie na sposoby leczenia, interwencje chirurgiczne, które nie będą równie efektywne dla osób o różnej fizjologii – mówi naukowczyni. – Dla przykładu, to nie jest do końca tak, że mężczyźni są bardziej narażeni na problemy krążeniowe, zawały. Okazuje się, że kobiety mają troszeczkę inny fenotyp (objawy). Dane pokazują, że kobiety rzadziej są właściwie diagnozowane i umierają – opowiada. Co więcej, przez lata wiele leków było testowanych w przeważającej mierze na mężczyznach. NIEUŚWIADOMIONE UPRZEDZENIA Co ważne, jak podkreśla dr Puścian, niezadawanie pewnych pytań, mniejsza obecność kobiet w nauce nie bierze się ze złej woli naukowców. – To wynika z utartych stereotypów, nieuświadomionych uprzedzeń – ocenia naukowczyni. Ten efekt wielokrotnie potwierdzono w badaniach. Np. badanym prezentowano identyczne CV osoby kandydującej na stanowisko naukowe. Różnica była tylko w nazwiskach. CV z nazwiskiem wskazującym na mężczyznę było oceniane jako lepsze. - Od czasu tego powstała ogromna literatura dowodząca, że identyczny dorobek jest oceniany inaczej w zależności czy jesteś kobietą czy mężczyzną – dodaje badaczka. W podcaście rozmawiamy też o najlepszych rozwiązaniach, które mogą zniwelować ten problem, o tym, że to co słyszymy o sobie (np. czy jesteśmy uzdolnieni/uzdolnione matematyczne) ma wpływ na funkcjowanie naszego mózgu oraz dlaczego w kwestii różnorodności w nauce nie chodzi wyłącznie o udział kobiet. Organizacja Women in Science at Nencki została uhonorowana nagrodą ShEO Awards 2021 tygodnika Wprost. Można śledzić działalność https://www.facebook.com/search/top?q=women%20in%20science%20at%20nencki https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
30 Sep 2021 | #63 Historia nauki – kto i kiedy zaczął szukać praw przyrody? | prof. Wojciech Sady | 01:03:17 | |
Zjawiska niepojęte dla człowieka: burze, zaćmienia najłatwiej było tłumaczyć boskim gniewem. Aż tu w starożytnej Grecji znalazła się grupka ludzi, którzy pomyśleli inaczej. – Nazywali się Tales, Anaksymander, Anaksymenes. U nich po raz pierwszy w znanej nam historii ludzkości, pojawił się obraz świata, który nie podlega oddziaływaniu ze strony sił boskich, magicznych. Czytamy u Talesa z Miletu, że to nie bogowie powodują wylewy Nilu tylko, że jest to zjawisko naturalne – mówi w Radiu Naukowym prof. Wojciech Sady filozof nauki, historyk idei z Uniwersytetu Śląskiego. – Podane przez niego wyjaśnienie dziś uważamy za zupełnie nieudane, ale była to pierwsza tego typu próba – podkreśla. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * To właśnie Grecy uznali, że przyroda jest zamkniętą całością, podlegającą niezmiennym prawom. Była to rewolucja w myśleniu przynosząca bardzo konkretne odkrycia. Grecy przyglądają się na przykład, jak wszyscy na Ziemi, zaćmieniom Księżyca. Zamiast jednak widzieć w nich boskie ostrzeżenia, dostrzegają pewne prawidłowości. – Widzą, że Księżyc jest dokładnie po drugiej stronie nieba co Słońce. Ktoś w Grecji, nie wiemy dokładnie to, jest o tym tylko wzmianka w Korpusie arystotelesowskim, domyśla się, że na tarczę Księżyca pada cień Ziemi, a skoro ciemny obszar jest zawsze zaokrąglony, to jedynym wytłumaczeniem jest kulistość Ziemi. W ten sposób ją odkryto, około 300 lat przed naszą erą. Nikt tego poza Grekami tego nie zrobił – podkreśla prof. Sady I kto wie, czy nie polecielibyśmy na Księżyc kilka wieków wcześniej, gdyby Greków nie podbili Rzymianie, którzy cały ten intelektualny ferment zdusili. Do greckich pism, jak wiadomo, powrócono i przez stulecia bezkrytycznie uczono się z nich na uniwersytetach (na których nie prowadzono badań!). Zmieniło się to dopiero w czasach nowożytnej rewolucji naukowej, ale wszystko nadal działo się w oparciu o myślenie greckie. - Ta rewolucja, która zaczyna się wąskim strumieniem w XVI wieku to rewolucja, wyrastająca z odczytania na nowo, nie dogmatycznie, ale ciągle odczytania dzieł Greków. One stanowiły punkt wyjścia – podkreśla prof. Sady. - To co opracuje Kopernik to jest połączenie idei Arystarcha i idei Ptolemeusza. Pod tym względem Kopernik w ogóle nie jest nowatorem – zauważa filozof. W podcaście rozmawiamy o tym, jak to jest, że w genialnych, ale przecież nie nieomylnych Greków przez stulecia Europa była tak wpatrzona, że nie dostrzegano ewidentnych nieścisłości. Jest również o tym, jak ferment społeczny (rozwój mieszczaństwa), odkrycia geograficzne (poczucie, że nie wszystko już zostało powiedziane) i wynalazki (druk i pojawienie się licznych ilustracji), gruntownie przyczyniły się do nowej odsłony naukowego myślenia. Ta druga odsłona, szczęśliwie już nie przerwana, wywindowała ludzkość do współczesnego poziomu rozwoju. Podcast został nagrany w studio Copernicus Center Press w Krakowie, dziękuję możliwość skorzystania! A wszystkim polecam znakomite książki tego wydawnictwa. https://www.ccpress.pl/ Więcej materiałów prof. Sadego znajdziecie tu: http://sady.up.krakow.pl/ i w kursach https://www.copernicuscollege.pl/ https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
07 Oct 2021 | #64 Alkohol i kultura picia, czyli komu, co i ile było wolno | dr Dorota Dias-Lewandowska | 00:51:32 | |
- Wino dzieciom we francuskich stołówkach przestaje się serwować dopiero w połowie XX wieku - mówi w Radiu Naukowym dr Dorota Dias-Lewandowska z Instytut Archeologii i Etnologii PAN, badaczka dyskursu pijaństwa i trzeźwości. Jak wyjaśnia, wszystko dlatego, że we Francji wina czy cydru jako napojów powstających w naturalnej fermentacji nie wiązano z alkoholizmem. Jako groźne uważano tylko te wytwarzane w procesie destylacji, jak wódka czy brandy. Nie jest to podejście wyłączne Francuzom. Powszechnie również piwo, na przykład na ziemiach polskich, uważano za zwyczajny element jadłospisu i także podawano dzieciom. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Dr Dias-Lewandowska jest przedstawicielką - w Polsce dopiero się rozwijających, na Zachodzie już poważniej znanych - badań nad jedzeniem i piciem (Food studies, drinking studies). - Badając kulturę picia jesteśmy w stanie zobaczyć społeczeństwa z przeszłości w trochę innym świetle - podkreśla badaczka. - Zajmuję się zjawiskiem pijaństwa, trzeźwości, a najbardziej mnie interesuje, gdzie jest między nimi granica i jak ta granica się historycznie zmieniała - dodaje. Zmieniała się nie tylko kultura picia, ale też same alkohole i gusta. w XVII-wiecznej Polsce zdecydowanie wolano wina bardzo słodkie, francuskie uważając za kwaśne. Jednocześnie na polskich terenach pito dużo. Według legendy zwracał uwagę na to sam Napoleon. - Idea bycia "pijanym jak Polak" pojawia się nawet XVII wieku. Jeden z angielskich autorów pisze, że najlepszym kompanem wśród Polaków jest taki, który potrafi dużo wypić, bo uważają Polacy, że taka sama chwała przychodzi z dobrego picia, jak i z walki - przypomina dr Dias-Lewandowska. Naukowczyni obecnie jest kierowniczką projektu ""Między pijaną 'matką zniszczenia' a trzeźwym 'aniołem domu'. Ukryte reprezentacje kobiecego picia w polskich i brytyjskich dyskursach publicznych w drugiej połowie XIX w". Kobiece picie, to oficjalne publiczne, jak i w domach, również okazuje się być elementem zmian społecznych, a nawet emancypacji. Fascynujące materiały, ryciny dotyczące tego projektu znajdziecie na stronie: http://www.womenandalcohol.net/ https://twitter.com/womenandalcoho1 O alkoholu i jego wpływie na mózg rozmawiałam w odcinku nr 6 z dr Pawłem Boguszewskim pt. „Naukowy przewodnik po imprezie, czyli dlaczego alkohol zmienia nasze zachowanie” https://radionaukowe.pl/podcast/naukowy-przewodnik-po-imprezie-czyli-dlaczego-alkohol-zmienia-nasze-zachowanie/ YouTube https://cutt.ly/SEBtGSa Spotify https://cutt.ly/wEBr8Ys Apple https://cutt.ly/GEBtAKb https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
14 Oct 2021 | #65 Mutacje genetyczne - dlaczego, gdzie powstają i co powodują | dr n.med. Paweł Szyld | 01:04:26 | |
- Dziedziczenie rzadko kiedy jest stuprocentowe. Jedne z najczęstszych dziedziczeń, dominujące, daje 50-procentowe ryzyko. Dlatego w połowie przypadków przynoszę dobra wiadomość – odpowiada dr n. med. Paweł Szyld, kiedy pytam go czy czuje się posłańcem złej nowiny wobec swoich pacjentów. To on, jako lekarz genetyk, często musi powiedzieć: jest pan/pani obciążona chorobą genetyczną, wysokich ryzykiem zachorowania na nowotwór, itp. - Jeśli już przynoszę tę złą, to w wielu przypadkach, jak przy zwiększonym ryzyku nowotworów, to możemy coś z tą wiadomością zrobić, zastosować profilaktykę. Mamy więc wpływ na nasz los – podkreśla lekarz. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * W kolejnym odcinku Radia Naukowego dr Paweł Szyld wyjaśnia, w jaki sposób dochodzi do mutacji, które są dla nas szkodliwe. Buduje dla nas metaforę biblioteki wypełnionej regałami z książkami, w których zapisane są szeregi czterech liter: ACGT. Dzięki temu, krok po kroku, dowiadujemy się, jak funkcjonuje ta skomplikowana instrukcja genetyczna opisująca jak ma działać organizm. Dowiadujemy się także, co powoduje, że coś idzie nie tak, czyli jak powstają choroby genetyczne; skąd się biorą mutacje. Te ostatnie mogą się pojawiać na różnych poziomach genetycznej konstrukcji. - Mutacja kojarzy się nam zwykle z błędem jednej literki w genie – mówi dr Szyld. – Różne mogą przyczyny takiej zamiany. To czasami przypadkowy błąd przy kopiowaniu materiału genetycznego (a ten jest nieustannie kopiowany, bo nasze komórki ciągle się dzieją); czasami ma to związek z czynnikami fizycznymi, chemicznymi. To są mutacje punktowe – wyjaśnia. Tylko czy taka pojedyncza zmiana w dużym genie może zaszkodzić? – Zależy, w którym miejscu ta literka się omsknie. Gen składa się z kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy literek. Są takie miejsca, które tolerują zmiany, ale są i czułe fragmenty, gdzie zmiana jednej literki powoduje problemy – mówi lekarz. Ale zmianą genetyczną mogą być też zmiany całych fragmentów chromosomów czy wręcz ich zbyt duża liczba, jak w przypadku trisomi chromosomu 21, nazywanej zespołem Downa. Na szczęście coraz lepiej rozumiemy naszą maszynerię genetyczną, a dzięki temu mamy coraz większe możliwości medyczne. – Wiedza posuwa nas do przodu. Genetyka pozwala czasami zapobiec chorobie, a wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć – podkreśla dr Szyld. | |||
21 Oct 2021 | #66 Umysł matematyczny: dlaczego ludzie potrafią całkować, a szympansy nie? | dr hab. Mateusz Hohol | 00:41:23 | |
Umiejętności matematyczne z grubsza można podzielić na dwa główne rodzaje. - Takie, które wymagają długotrwałego treningu w szkole i takie, które pojawiają się spontanicznie w naszym rozwoju, a co poniektórzy powiedzą odważnie, że są wrodzone. Te drugie miałyby być też charakterystyczne dla zwierząt – mówi w Radiu Naukowym dr hab. Mateusz Hohol, neurokognitywista, badacz poznania matematycznego z Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych Uniwersytetu Jagiellońskiego. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Te wrodzone umiejętności również można podzielić na dwa zasadnicze systemy. Jeden system jest precyzyjny, ale ma swoje ograniczenie: zwykle do czterech elementów (zwierzęta nie operują liczbami w sensie symbolicznym, ale np. psy zrozumieją, że zaszła niesprawiedliwość, jeśli jeden dostanie dwa smaczki, a drugi cztery). Drugi system służy do szacowania, porównywania czego jest więcej lub mniej, ale w sposób nieprecyzyjny. Tymczasem ludzie potrafią precyzyjnie operować wielkimi liczbami, o wiele większymi niż 4. Potrafimy powiedzieć, jaka liczba będzie po następnej i tak, dosłownie, w nieskończoność. To unikalna umiejętność, która pozwala nam rozwijać naukę i cywilizację. Ale dlaczego tak jest, że potrafią to ludzie, a szympansy już nie? - Zaryzykuję mocną tezę. Moim zdaniem chodzi tu o język – ocenia dr hab. Mateusz Hohol. – Najprawdopodobniej dzięki uczeniu się liczebników przełamujemy tę barierę 4 elementów i tworzymy nowe rusztowanie. (…) Bez języka naturalnego nie ma abstrakcyjnych pojęć, a matematyka jest nauką o abstrakcyjnych pojęciach i relacjach – podkreśla naukowiec. Niewykluczone, że myślenie matematyczne jest czymś w rodzaju efektu ubocznego powstania języka. - Jeśli ktoś sądzi, że nasz mózg wyewoluował do tego, żebyśmy całkowali i tworzyli abstrakcyjne modele wszechświata cyklicznego to bardzo romantyczne… dla jednego romantyczne, dla innego naiwne – ocenia neurokognitywista. A co z wielkim pytaniem: czy matematyka istniała przed pojawieniem się nas, istot, które potrafią z niej korzystać? – Gdybym znał odpowiedź na to pytanie to poprosiłby Nobla z metafizyki. O to są cały czas dość mocne awantury – przyznaje dr hab. Hohol. – Moim zdaniem, pytanie czy istnieje jakaś odwieczna matematyka, jest dokładnie takim samym pytaniem, jak to czy istnieje życie po śmierci. Jak dla mnie metoda naukowa jest na to kompletnie ślepa – ocenia. - Jak mi ktoś postawi piwo, to mogę w ramach ćwiczeń intelektualnych obalać platonizm, a jak mi postawi drugie, to bez najmniejszego problemu będę dowodził tezy przeciwnej – dodaje, tylko trochę żartując. A jaka jest jego prywatna opinia? – Osobiście jestem daleki od szukania głębokiej metafizycznej tajemnicy w matematyce. Posłuchajcie odcinka o tym, czy matematyka jest czysta i nieskazitelna, czy mokra i biologiczna. Może plasuje się gdzieś pomiędzy? A wszystko zaczyna się od historii pewnego genialnego konia. *** Nagranie zostało zrealizowane w studio Copernicus Center Press (bardzo dziękuję Panu Piotrowi za pomoc, bez Pana by się to nie udało!). Jak zawsze przy okazji polecam wszystkich produkcje Centrum Kopernika: książki, wykłady na YouTube, kursy w Copernicus College. Więcej o gościu tego odcinka: https://hohol.pl/ https://www.copernicuscollege.pl/wykladowcy/mateusz-hohol Poprzedni odcinek z udziałem Mateusza: Jak mrówka trafia do mrowiska, a człowiek do domu? O orientacji w przestrzeni (nr 21) | |||
28 Oct 2021 | #67 Sen i sny, czyli co się dzieje nocą w naszych głowach? | dr Małgorzata Hołda | 00:56:29 | |
Przez stulecia uważano, że sen jest stanem bliskim śmierci, a aktywność mózgu w zasadzie zamiera. – Dopiero 100 lat temu okazało się, że to nieprawda – mówi w Radiu Naukowym dr Małgorzata Hołda z Pracowni Psychologii Snu na Uniwersytecie Jagiellońskim. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Przełomem w badaniach nad snem stało się powstanie elektroencefalografu (EEG), dzięki któremu zaczęto rejestrować aktywność elektryczną mózgu. – W latach 20-30. XX wieku zorientowano się, że ta aktywność w czasie snu istnieje, a nawet jest zupełnie inna niż w czasie czuwania – dodaje badaczka. A co z marzeniami sennymi? Czy w naszym mózgu jest jeden konkretny ośrodek, który odpowiada za sny? – Dokładnie tego nie wiemy, choć wydaje się, że nie ma jednego takiego ośrodka – mówi dr Hołda, po czym od razu dodaje, że badania marzeń sennych są trudne. - Moglibyśmy wykorzystać do obrazowania mózgu na przykład rezonans, ale… trudno się w nim śpi, bo jest potworny hałas – zauważa. Dlatego wiele badań opiera się na deklaracjach badanych. Nie wiemy więc, na przykład, czy kobiety i mężczyźni mają w znaczący sposób różniące się od siebie sny, czy może inaczej o nich opowiadają. Dlaczego w ogóle śnimy? Jest wiele pomysłów na wyjaśnienie tego zjawiska. – Te freudowskie nie zostały udowodnione – zaznacza od razu dr Hołda. Współcześnie popularną koncepcją jest wyjaśnienie ewolucyjne. Marzenia senne miałyby być symulacją rzeczywistości. Przez to, że nasz mózg ewoluował w niebezpiecznych środowisku, śnienie o zagrożeniach miałoby mieć znaczenie przystosowawcze. – Teoria zakłada, że takie sny służą do ćwiczeń reagowania na różne zagrożenia – mówi dr Hołda. Innypomysł wskazuje na funkcję porządkującą wydarzenia jakie przeżyliśmy. Niewykluczone też, że sny to po prostu produkt uboczny aktywności neuronalnej. – Coś podobnego do dźwięku bicia serca – porównuje badaczka. Wraca świadomość, w pokoju ciemno, słychać dźwięki nocy, a ty… nie możesz nawet drgnąć. Osoby, których spotkało takie doświadczenie opisują je jako przerażające. Tym bardziej, że bywa, iż jawa miesza się z marami sennymi, a ciało ani drgnie. To zjawiskonazywa się paraliżem przysennym. – Zaburzenie, które w większości przypadków nie mówi o niczym groźnym. Zjawisko polega na tym, że budzimy się z fazy REM. Nasze mięśnie w tej fazie są zupełnie porażone, co najprawdopodobniej ma nas chronić przed zrobieniem sobie krzywdy kiedy uciekamy przed czymś ze snu – mówi dr Hołda. To właśnie w fazie REM nasze sny są najintensywniejsze. – Zdarza się, że świadomość wróci za wcześnie, a atonia mięśniowa jeszcze nie ustąpiła – wyjaśnia naukowczyni. W podcaście rozmawiamy też o tzw. świadomym śnieniu, o tym czy wszyscy śnimy, jak wyjaśnić sny erotyczne, o czym mogą śnić niemowlęta oraz o jakich narzędziach badawczych marzyliby badacze snu. Pomysłodawczynią tematu podcastu była pani Magdalena, jedna z patronek Radia Naukowego w serwisie patronite.pl/radionaukowe. W facebookowej grupie Patronów i Patronek swobodnie dyskutujemy i wymieniamy się opiniami oraz pomysłami na kolejne odcinki https://psychologia.uj.edu.pl/malgorzata-holda | |||
04 Nov 2021 | #68 Pseudonauka – dlaczego ludzie są odporni na wiedzę i wierzą w absurdy | prof. Małgorzata Kossowska | 00:54:32 | |
Wiecie, że zetknięcie się z informacjami, z którymi się nie zgadzamy może wywoływać fizyczny dyskomfort? – Na poziomie biologicznym jesteśmy w stanie uchwycić parametry lęku i napięcia. To jest nieprzyjemne. Ale, co istotne, nie zawsze uświadamiamy sobie, że czujemy się z czymś dyskomfortowo. To nasz organizm wie, że się z czymś nie zgadzamy – mówi w Radiu Naukowym prof. Małgorzata Kossowska, szefowa Zakładu Psychologii Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Ten dyskomfort, uświadomiony czy nie, staramy się redukować. Mamy w repertuarze różne strategie. Jedną z nich jest po prostu odrzucenie informacji. Co ciekawe, choć wydaje się to strategią energooszczędną, wcale nie musi tak być. - Przez długi czas uważaliśmy, że odrzucenie jest łatwe. Okazuje się, że część ze strategii nakazujących zignorowanie jakiejś informacji wymaga od nas wysiłku – zauważa prof. Kossowska. Dzieje się tak wtedy, gdy aby potrzymać własne mylne przekonanie musimy tworzyć alternatywne systemy argumentacyjne. – Ludzie poświęcają bardzo dużo energii w obmyślanie kontrargumentów, wyszukiwanie informacji, które mają potwierdzać ich pogląd, w poszukiwania osób myślących podobnie – wylicza naukowczyni. Kiedy podejmowany jest taki wysiłek? Kiedy na szali jest cały lub spory kawałek naszego światopoglądu. – W momencie, gdy mamy bardzo wyraźne przekonanie na temat rzeczywistości, a otrzymujemy informacje, które tę wiedzę podważają, wtedy dla organizmu bardzo ważne jest, żeby się obronić przed tym, co nowe i zagrażające – wyjaśnia prof. Kossowska. Inaczej mówiąc, bywa, że przyjęcie do wiadomości pewnego faktu wymagałoby od nas przewartościowania światopoglądu i jego rekonstrukcji, która nie jest prosta. To duże koszty. Stąd między innymi zachowania zdecydowanych przeciwników szczepień, którzy są gotowi tworzyć najbardziej fantastyczne teorie, aby uzasadnić swoje poglądy. Co ważne i co podkreśla prof. Kossowska, reakcja napięcia i lęku na niewygodne dla nas informacje jest uniwersalna. Różnimy się poziomem wrażliwości, wyposażeniem poznawczym, jak radzić sobie ze złożonością świata, itd. Ale bywa i tak, że osoby wysoko wykształcone przyjmują strategie odrzucania wiedzy. W podcaście dużo rozmawiamy o społecznych skutkach negowania wiedzy naukowej, o tym czy odrzucanie nauki w skali globalnej rośnie (niekoniecznie), czy władza w Polsce może tylko wzruszyć ramionami i powiedzieć „no cóż, ludzie tacy są, co my możemy” (dalece nie) oraz jakie polityki publiczne należałoby wdrożyć, żeby ograniczyć negatywne skutki odrzucania nauki i czy uda się je wprowadzić w kraju nad Wisłą (no cóż). https://psychologia.uj.edu.pl/malgorzata-kossowska https://radionaukowe.pl/ https://patronite.pl/radionaukowe | |||
11 Nov 2021 | #69 Potrzeba nam geniusza? O impasie w fizyce i o tym, jak z niego wybrnąć | prof. Paweł Bruckman | 00:47:23 | |
Prof. Paweł Bruckman na pytania o kryzys w fizyce trochę kręci nosem: - Ale o jakim kryzysie mówimy? Jesteśmy w najbardziej fascynującym momencie, bo nie ma w nim żadnych pewników! – przekonuje mnie, gdy rozmawiamy w budynku Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie. Za chwilę przyznaje jednak: - Sam słyszałem w środowisku fizyków teoretyków, że przydałby się geniusz na miarę Einsteina, żeby przełamać ten… impas. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Rzecz w tym, że w fizyce mamy sporo zagadek, które nie mają widoków na szybkie rozwiązanie. Jedni widzą w tym okres ekscytujący inni nieco frustrujący. Pytany o główne zagadki fizyki, prof. Bruckman wymienia problem składu Wszechświata. Znana nam materia to zaledwie 4,9% Wszechświata, pozostała część to 26,8% ciemnej materii i 68,3% ciemnej energii. Czym są i jaka jest ich natura? Nie wiemy. Naukowcy mieli nadzieję (i ciągle mają, bo eksperymenty trwają), że problem ciemnej materii zostanie rozstrzygnięty (albo przynajmniej dostaniemy wskazówki do jego rozwiązania) w Wielkim Zderzaczu Hadronów – LHC. Liczono, że potwierdzi on tzw. supersymetrię, która rozwiązałaby pewne problemy współczesnej fizyki, w tym mogłaby nas przybliżyć do zrozumienia składu Wszechświata. - W ramach teorii supersymetrycznej istnieją cząstki dość masywne, które bardzo słabo oddziałują z materią i są stabilne, to byłyby to więc idealne kandydatki na ciemną materię – mówi fizyk. Supersymetrii jednak w LHC dowieść się nie udało. Inną wielką zagadką, na którą zwraca w odcinku prof. Bruckman jest to… dlaczego w zasadzie istniejemy. – Dalej nie wiemy, skąd wzięła się dominacja materii nad antymaterią. Wedle wszelkich znanych nam praw fizyki, u zarania istnienia Wszechświata powinna była postać w równej ilości materia i antymateria – przypomina naukowiec. A jak wiadomo, kiedy cząstka spotka się ze swoją antycząstką dochodzi do anihilacji, czyli ich „zniknięcia” i wypromieniowania energii. - My jesteśmy taką resztką, która pozostała z niejasnych powodów – dodaje. Zagadek jest oczywiście więcej. - W tej chwili fizyka cząstek jest w sytuacji, w której będzie decydował eksperyment. Mamy wprawdzie dużo ciekawych teorii, ale nie ma żadnych w tej chwili przesłanek, które by preferowały którąkolwiek innych – ocenia naukowiec. Dlatego CERN – Europejska Organizacja Badań Jądrowych sprawdza obecnie możliwość zbudowania jeszcze większego od Wielkiego Zderzacza Hadronów: Future Circular Collider. Miałby mieć aż ponad 100 km obwodu (LHC ma 27 km) i osiągać energię do 100 TeV (LHC osiąga niespełna 14 Tev). Akceleratory to urządzenia, w których jak wyjaśnia gość Radia Naukowego „w pewnych sensie się cofamy w czasie do tych pierwszych ułamków sekund istnienia wszechświata”. Prof. Bruckman pozostaje poznawczym optymistą i uważa, że jeszcze daleka droga przed nami zanim osiągniemy szczyt naszych możliwości zrozumienia podstaw przyrody. Byłby więc za budową takiego Zderzacza. Są jednak i krytycy takiej inwestycji, którzy nie widzą w niej większego sensu. Kto ma rację? Więcej w podcaście! | |||
18 Nov 2021 | #70 Kiedyś Sarmacja, teraz Wielka Lechia? Dlaczego potrzebujemy mitów historycznych | dr Joanna Orzeł | 00:56:13 | |
Lubimy śmiać się z polskich szlachciców podkręcających wąsa i pyszniących się mitem o sarmackim pochodzeniu. Czy słusznie? – Mit sarmacki był potrzebny tak jak był potrzebny, tak jak były potrzebne wszystkie mity założycielskie – mówi w Radiu Naukowym dr Joanna Orzeł, historyczka z Uniwersytetu Łódzkiego, badaczka mitu sarmackiego. – Wszystkie społeczeństwa europejskie wymyślały swoje mity. W czasach średniowiecznych tak zrobiła Francja, Anglia, Szkocja i wreszcie padło na nas. Musieliśmy sobie znaleźć jakichś przodków i padło na Sarmatów. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Mity służyły odróżnianiu się od innych, pomagały w samostanowieniu. Na przykład Litwini pielęgnowali osobny wobec Królestwa Polskiego i Rusi mit pochodzenia wprost z rodów rzymskich. – Głównym bohaterem był Palemon, którzy zabrał ze sobą 500 notabli rzymskich i jak Odyseusz przypłynął do swojej ziemi obiecanej. Wylądował na dzisiejszych terenach litewskich. Litwini chcieli pokazać Polakom i Rusinom, że są im równi – opowiada dr Orzeł. Mit sarmacki ewoluował, a nawet się rozwarstwiał. Magnateria z czasem, im bogatsza, tym bardziej antycznych przodków sobie wynajdywała. Nie miało znaczenia czy byli oni postaciami rzeczywistymi, sięgano nawet po Achillesa. – Średnia szlachta podśmiewywała się z tych wyobrażeń magnaterii – dodaje badaczka. A czy mit sarmacki ma coś wspólnego z popularnym ostatnio fenomenem tzw. Wielkiej Lechii? – To brzmi podobnie – mówi dr Orzeł i przyznaje, że turbolechici są wśród nas… prawdopodobnie także wśród studentów historii. – To pokazuje siłę tych mitów. Mamy o sobie wysokie mniemanie, ale ono jest jednak powodowane kompleksami – ocenia badaczka. – Czyli to maska? – pytam. – Tak, często nieuświadomiona – mówi dr Orzeł. https://patronite.pl/radionaukowe https://radionaukowe.pl/ https://www.wilanow-palac.pl/historia_tradycja_mit_w_pamieci_kulturowej_szlachty_rzeczypospolitej_xvi_xviii_wieku.html | |||
25 Nov 2021 | #71 Czym są miejskie wyspy ciepła? O mikroklimatach miast | prof. Anita Bokwa | 00:48:55 | |
Czy w mieście, przestrzeni tak silnie zmodyfikowanej przez człowieka, damy radę żyć w epoce zmian klimatu? Czy jest tzw. miejska wyspa ciepła? Jak to jest, że swoje mikroklimaty mogą mieć nawet dzielnice czy... sąsiednie budynki? I przede wszystkim: w jaki sposób można przystosować miasta do upałów i ulew? O tym wszystkim w odcinku nr 72 Radia Naukowego, opowiada prof. Anita Bokwa, dyrektor Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Posłuchajcie koniecznie, jestem przekonana, że będziecie zaskoczeni! *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * https://radionaukowe.pl/ | |||
02 Dec 2021 | #72 Aktywność słoneczna - czy jest dla nas niebezpieczna? | prof. Arkadiusz Berlicki i prof. Paweł Rudawy | 00:49:59 | |
- Można powiedzieć, że jest to kipiący garnek plazmy – tak Słońce opisuje prof. Paweł Rudawy. Heliofizyk jeszcze nie raz użyje w rozmowie barwnej metafory. Badacz siedzi naprzeciwko mnie, tuż obok jego kolega - kierownik Zakładu Heliofizyki i Fizyki Kosmicznej UWr, prof. Arkadiusz Berlicki. *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * Z naukowcami spotykam się w jednym z charakterystycznych budynków Instytutu Astronomicznego Uniwersytet Wrocławskiego - budowli pomalowanej na pomarańczowo zielone pasy zwieńczonej kopułą. Dawniej – gdy te okolice były mniej zanieczyszczone światłem – działało tu także Obserwatorium. Teraz pozostały tu tylko pomieszczenia i pracownie naukowców, zaś obserwacje prowadzone są Białkowie, z dala od świateł wielkiego miasta. Historyczne instrumenty obserwacyjne oraz niewielkie planetarium wykorzystywane są do popularyzacji nauki (zawieszonej na czas pandemii). Rozmawiamy, jak to z heliofizykami, o Słońcu. - Główne zjawiska aktywne na Słońcu to plamy słoneczne, protuberancje, czyli obłoki plazmy zawieszone w polu magnetycznym nad powierzchnią Słońca oraz te najbardziej spektakularne: rozbłyski słoneczne. Ważne są też koronalne wyrzuty masy – wylicza prof. Berlicki. - Właśnie te zjawiska aktywne, a głównie rozbłyski i koronalne wyrzuty masy powodują rozprzestrzenianie się w heliosferze plazmy zawierającej wmrożone pole magnetycze, która osiąga orbitę ziemską i samą Ziemię. Ten wpływ Słońca nazywa się pogodą kosmiczną – wyjaśnia naukowiec. - Warto powiedzieć o skali zjawisk, o których mówi Arek – wtrąca się prof. Rudawy. – Typowy rozbłysk słoneczny, wcale nie największy, wydziela 1025 J. To 136 tysięcy lat zużycia energii przez Unię Europejską albo 2,5 mld gigatonowych bomb wodorowych – porównuje. - Gdybyśmy nie byli odlegli o 150 mln km, gdyby nas nie broniła ziemska atmosfera i magnetosfera, to po jednym takim wybuchu bylibyśmy skasowani. Co ważne, wszystkie te zjawiska na Słońcu mają wpływ nie tylko na biologię na Ziemi, ale również technologię. – Na nawigację łączność, potencjalne blackouty. Dlatego poważne potęgi gospodarcze przeznaczają gigantyczne sumy na tzw. świadomość kosmiczną, by w sposób ciągły monitorować stan pogody kosmicznej – dodaje prof. Rudawy. Heliofizyk kieruje budową systemu ROSIE (Radio Observations of the Solar Impulsive Emissions). To właśnie projekt ROSIE skusił mnie do wizyty u wrocławskich astronomów. System uniezależni Unię Europejską od zewnętrznych źródeł danych o zmianach pogody kosmicznej. System powstaje dla Europejskiej Agencji Kosmicznej jako efekt współpracy Uniwersytetu Wrocławskiego oraz poznańskiej firmy ITTI sp z. o.o. Pierwszy radioteleskop systemu zostanie zainstalowany w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Wrocławskiego w Białkowie, w pobliżu pawilonu Dużego Koronografu. W Zakładzie Heliofizyki i Fizyki Kosmicznej Instytutu Astronomicznego realizowanych jest zresztą wiele projektów naukowych. Oprócz wspomnianego już projektu ROSIE, na szczególną uwagę zasługuje europejski projekt PRE-EST związany z budową dużego Europejskiego Teleskopu Słonecznego (EST – European Solar Telescope), kierowany przez prof. Rudawego oraz rozpoczęty niedawno projekt Inkubatora Doskonałości Naukowej – NEFRIX (Non-Equilibrium Flare Radiation from Infrared to X-rays) kierowany przez prof. Berlickiego. Ideą projektu NEFRIX jest utworzenie prężnej grupy badawczej, badającej nie tylko różne procesy związane z aktywnością słoneczną, ale także analizowanie wszelkich aktywnych zjawisk na znacznie odleglejszych gwiazdach podobnych do naszego Słońca. Do tego jeszcze PROBA 3 - budowa pierwszego orbitującego koronografu o długości 150(!) metrów, w którym elementy instrumentu będą rozmieszczone na dwóch satelitach, automatycznie lecących w formacji utrzymywanej z dokładnością ułamka milimetra; SLED – budowa unikatowego spektrografu obrazującego dla badania ruchów plazmy w koronie słonecznej. Jak widać, jest nad czym pracować w kwestii najbliższej nam gwiazdy. Okazuje się, że o Słońcu dalej bardzo wiele nie wiadomo. Co szczególnie zaprząta głowę heliofizyków? Posłuchajcie w podcaście! | |||
09 Dec 2021 | #73 Ewolucja języka – który Homo wypowiedział pierwsze zdanie? | prof. Bogusław Pawłowski | 00:52:56 | |
Czy neandertalczycy potrafili mówić? Najprawdopodobniej tak! – Stosunkowo do niedawna uważano, jest zbyt mało dowodów, żeby przesądzić tę kwestię - mówi w Radiu Naukowym prof. Bogusław Pawłowski, jeden z najbardziej uznanych badaczy ewolucji człowieka. - Dzisiaj jest już na tyle dużo dowodów natury anatomicznej, dowodów związanych z artefaktami, które neandertalczyk pozostawił po sobie, co do których trudno sobie wyobrazić, że mogłyby by powstać bez ścisłej komunikacji między osobnikami… że mamy niemal pewność: neandertalczycy musieli porozumieć się w sposób złożony, poprzez język – wyjaśnia naukowiec. Z prof. Pawłowskim spotykam się w jego pięknym gabinecie w Zakładzie Biologii Człowieka Uniwersytetu Wrocławskiego, której to jednostce szefuje*. Skoro neandertalczycy potrafili mówić, to od razu zaczynamy z profesorem rozważać, na ile skomplikowany mógł być ich język, jakie słowa byli w stanie wymawiać. Sęk w tym, że komunikowanie się językiem mówionym wymaga nie tylko zdolności umysłowych, ale również odpowiedniego aparatu mowy. Naukowcy wielokrotnie próbowali nauczyć mówić szympansy, orangutany czy goryle. Z miernym skutkiem. – Udawało się osiągnąć wymowę kilku prostych słów – przyznaje prof. Pawłowski. Natomiast, niektóre radziły sobie z migowym. Nauczyły się tego gorylica Koko czy szympansica Washoe. Potrafiły się porozumiewać nawet kilkuset znakami migowego. To znaczy, że zdolności poznawcze do tego, żeby komunikować się przy pomocy symboli u nich jest – podkreśla badacz. - To zresztą naturalne. Niektórzy zakładają, że tak fascynujące u człowieka cechy pojawiły się nagle. Nie, one powstały na bazie wcześniejszych adaptacji, które nie były doskonałe, ale które drzemią również w naszych najbliższych krewnych – mówi prof. Pawłowski. To co takie spowodowało, że my ludzie akurat wypowiadać słowa potrafimy, a szympansy nie bardzo? Zdaniem wielu badaczy, jedną z kluczowych preadaptacji, które musiały zaistnieć, abyśmy mogli swobodnie mówić jest dwunożność. Pozwala ona na zupełnie inna koordynację oddechową. Pomyślelibyście? A dlaczego w ogóle doszło do powstania tak skomplikowanego języka? Koncepcje są różne: m.in. być może po to… żebyśmy mogli plotkować. Jakie jeszcze są pomysły naukowców na wyjaśnienie tego fenomenu? O tym posłuchacie w podcaście! Gorąco polecam! **** *Ten odcinek jest kolejnym efektem podróży Radia Naukowego, na które mogę sobie pozwolić dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe. Kto ma możliwość i ochotę dołączyć do grona Patronek i Patronów - serdecznie zapraszam! Każde wsparcie to dla mnie wiatr w żagle | |||
11 Dec 2021 | Debata: czy człowiek może zrozumieć Wszechświat? | dr Barbara Bienias, dr Paweł Boguszewski | 01:14:29 | |
Pierwsza debata na pierwsze urodziny Radia Naukowego: czy człowiek może zrozumieć Wszechświat? Pojąć całą naturę? Debata organizowana we współpracy i przestrzeni Big Book Cafe. Spotkanie odbyło się 9 grudnia 2021 r *** Gatunek jakim jesteśmy, Homo sapiens, ewoluował w konkretnych warunkach. Nasze mózgi są przystosowane do zdobywania pokarmu, unikania drapieżników i rozmnażania się. Są podatne na złudzenia, stereotypy i pułapki w myśleniu. Te same mózgi zrozumiały działanie budujących je neuronów, stworzyły wyrafinowane metody matematyczne, opracowały leki i zaprojektowały statki kosmiczne. Te same mózgi zadają wielkie pytania o powstanie i koniec Wszechświata. Kultura, język, pismo - to potężne narzędzia, które pozwoliły nam budować gmach wiedzy przez kolejne pokolenia. Czy zatem kultura jest w stanie pokonać wszystkie ograniczenia biologii? Czy człowiek, jako wytwór przyrody, może tę przyrodę zrozumieć? Dyskutują: Dr Barbara Bienias jest adiunktem w Instytucie Historii Nauki im. L. i A. Birkenmajerów Polska Akademia Nauk. Do jej głównych zainteresowań badawczych należą: historia astronomii i astrologii w Anglii w XVI–XVII w., związki między literaturą i nauką, epistemologia w epoce wczesnonowożytnej oraz semiotyka kultury. Dr Paweł Boguszewski - neurobiolog, kierownik Pracowni Metod Behawioralnych w Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN, ukończył Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego,, specjalizuje się w projektowaniu i analizie danych z badań behawioralnych, zajmuje się także neuronautyką, czyli bada mózg Oraz fenomenalna publiczność! *** *Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe * | |||
16 Dec 2021 | #74 Promieniotwórczość – taka powszechna, taka demonizowana | prof. Renata Kierepko, prof. Jerzy W. Mietelski | 00:47:42 | |
- Lęk przed promieniowaniem ma kolosalną zaletę. Zawdzięczamy mu, że broń jądrowa nie została użyta w żadnym konflikcie po II wojnie światowej. Natomiast problem jest taki, że trochę ten lęk przeregulowaliśmy. Boimy się bardziej niż trzeba – mówi w Radiu Naukowym prof. Jerzy W. Mietelski z Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. W budynku Instytutu spotykam się właśnie z prof. Mietelskim oraz jego współpracowniczką prof. Renatą Kierepko. Rozmawiamy o naturalności zjawiska radioaktywności, o tym co tę dwójkę badaczy w niej fascynuje i o trudnościach w komunikowaniu się ze społeczeństwem na jej temat. - Radioaktywność jest wszędzie. Badamy radioaktywność związana z organizmami żywymi, wodą, powietrzem – wymienia prof. Mietelski. Czy promieniotwórczość, z którą żyjemy na co dzień jest bardzo szkodliwa? – Kiedy coś jest gorące, cofamy rękę. Natomiast nie wytworzyliśmy żadnego zmysłu, który by nas informował o zwiększonym promieniowaniu – zauważa prof. Kierepko. Warto pamiętać, że podejście do tego zjawiska przez lata się zmieniało. – Pierwsze konotacje związane z promieniotwórczością w latach 20., 30. XX wieku percepcja były niesłychanie pozytywna – przypomina prof. Mietelski. To dlatego, że radioaktywność szybko została zastosowana w medycynie. Później doszło do zmiany postaw, a wydarzyło się to jeszcze przed awarią w Czarnobylu. - Drastyczne zmiany nastawienia opinii publicznej wywołało odkrycie, że żeby mleczne dzieci w Stanach Zjednoczonych zawierają stront 90 pochodzący z testów broni jądrowej – mówi badacz. Zagrożeń związanych z promieniotwórczością nie można bagatelizować, ale nie dobrze jest je również demonizować. Na przesadnych lękach również tracimy jako ludzkość. W podcaście posłuchacie o tym, czy kocie wąsy wyczuwają zwiększoną radioaktywność, gdzie w Polsce mieszkańcy otrzymują naturalnie większe dawki, o tym czy leżąc w łóżku pod kołdrą z partnerem jesteśmy napromieniowywani oraz o tym czym jest tzw. pik cezowy występujący… tuż po Wigilii (podpowiedź: chodzi o uczty grzybowe). *** To kolejny odcinek wyjazdowy Radia Naukowego, który mogłam zrealizować dzięki wsparciu patronek i patronów. Dziękuję Wam! Kto ma ochotę dorzucić się do rozwoju projektu, zapraszam: https://patronite.pl/radionaukowe | |||
23 Dec 2021 | #75 Historyczny Jezus - faryzeusz z dobrego domu | prof. Łukasz Niesiołowski-Spanò | 00:51:19 | |
Czy Mesjasz żydowski miał być Synem Boga? Pytam o to historyka specjalizującego się w dziejach starożytnej Palestyny. – Nie… W pierwotnym ujęciu jego działalność miała być polityczna. Mesjasz miał być po prostu wyjątkowo prawym i sprawiedliwym królem – odpowiada prof. Łukasz Niesiołowski-Spanò, dziekan Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego. W tym kontekście trudno się dziwić, że ubogi Jezus jako Mesjasz mógł być uważany za uzurpatora. – O ile Jezus w ogóle mówił o sobie, że jest Mesjaszem – zauważa prof. Niesiołowski-Spanò. Zdaniem historyka, nie ma na to dowodów. – W Nowym Testamencie jest to powiedziane, ale to zostało zapisane pokolenie, dwa później – podkreśla. W źródłach współczesnych Jezusowi brakuje o nim wzmianek. Wskazywałoby to na niszowy charakter jego działalności. Nazaret, nie Betlejem Również urodzenie się Jezusa w Betlejem jest bardzo wątpliwe. – Takie twierdzenie jest dziełem autorów Ewangelii, którzy chcieli wykorzystać starotestamentowe zapisy, konkretnie z Księgi Micheasza, gdzie mowa o Betlejem: „najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu” – przypomina historyk. – Nie sądzę, żeby Jezus budował sobie taką propagandę – dodaje. Najprawdopodobniej urodził się w Nazarecie. – Betlejem, jako miejsce urodzenia Jezusa Galilejczyka, jest bardzo łatwo podważyć, w przeciwieństwie do konsekwentnie wspominanego Nazaretu. Historyk nie ma powodów, by wątpić, że Jezus urodził się właśnie tam – mówi prof. Niesiołowski-Spanò. A dlaczego cześć Żydów uznała w Jezusie Mesjasza? I to bez znaczenia czy on tak o sobie mówił, czy było mu to przypisane? Czynników mogło być wiele, a jednym z nich pozytywny, optymistyczny przekaz Jezusa oraz dopuszczenie do wspólnoty chrześcijan nie-Żydów (dzięki Pawłowi z Tarsu można było być chrześcijaninem bez konieczności obrzezania i przejścia na koszerne jedzenie). Posłuchajcie podcastu, w którym prof. Niesiołowski-Spanò opowiada o prawdopodobnie wysokim wykształceniu Jezusa, rozważa dlaczego doszło do jego śmierci i przypomina, że Jezus był faryzeuszem. Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! | |||
30 Dec 2021 | #76 Homo erectus – dziki człowiek, mistrz przetrwania | dr Wioletta Nowaczewska | 00:55:08 | |
Homo erectus spojrzenie miał surowe. Patrzyłby na nas spod silnie rozwiniętych łuków brwiowych. Jeśli zaszczyciłby uśmiechem, byłby to uśmiech zwracający uwagę – żuchwa była masywna, szkielet twarzy mocno wysunięty do przodu. – Bardzo duża twarz w porównaniu do puszki mózgowej. Od razu byśmy go rozpoznali w tłumie – mówi w Radiu Naukowym dr Wioletta Nowaczewska z Zakładu Biologii Człowieka na Uniwersytecie Wrocławskim. Homo erectus to fenomen. Gatunek przetrwał blisko 2 miliony lat. Korzystał z ognia, wytwarzał proste narzędzia (pięściaki), a nawet ozdoby. – Są znaleziska wskazujące na działalność artystyczną, abstrakcyjne myślenie – podkreśla badaczka. Jednym z nich są ślady na muszlach znalezionych przy szczątkach Homo erectus z wyspy Jawa. Na muszlach widać wzór. – Regularny, wyryty ręką ludzką. Nie wygląda na przypadek, a raczej na wykonany w sposób intencjonalny – opisuje dr Nowaczewska. Naukowcy datując osady na muszlach ocenili, że wzór pochodzi sprzed ok. 500 tys. lat. - Czyli pół miliona lat temu, taki Homo erectus żyjący w Indonezji, był bardzo dobrze rozwinięty intelektualnie w sensie zdolności do abstrakcyjnego myślenia. Musiał sobie radzić w różnych warunkach, musiał być twórczy – zauważa badaczka. Z podcastu dowiecie się, co by to mogło być, gdyby para przedstawicieli Homo erectus zapukała do gabinetu wrocławskiej badaczki. Rozmawiamy też o tym, że ewolucja ludzi nie przebiegała nie jak na obrazkach – linearnie, jeden po drugim – ale była prawdziwym labiryntem. Dzięki dr Nowaczewskiej poznajemy też metody pracy naukowców zajmujących się ewolucją człowieka. A nie jest to proste. – Mamy tylko małe okienko, przez które zaglądamy w przeszłość – porównuje naukowczyni. *** Ten odcinek jest kolejnym efektem podróży Radia Naukowego, na które mogę sobie pozwolić dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe. Kto ma możliwość i ochotę dołączyć do grona Patronek i Patronów – serdecznie zapraszam! Każde wsparcie to dla mnie wiatr w żagle | |||
06 Jan 2022 | #77 Górnictwo ekstremalne – czego szukamy na dnie oceanów i powierzchni Księżyca? | dr Jakub Ciążela | 00:42:30 | |
Dr Jakub Ciążela przyznaje, że marzyłby o podróży na dno oceanicznie w batyskafie. Zgłosił się również do naboru na astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej. Obie te aktywności łączą się z jego pracą naukową. Dr Ciążela pracuje w Instytucie Nauk Geologicznych PAN we Wrocławiu. Jest geologiem planetarnym, mineralogiem i geochemikiem, a jego główne zainteresowania to górnictwo kosmiczne i morskie, a w zasadzie oceaniczne. Jak szukać cennych złóż na dnie oceanów? Gdzie zacząć? Na początek trzeba wziąć mapę wskazującą na linie styku płyt kontynentalnych. To tam jest największe prawdopodobieństwo znalezienia złóż cennych pierwiastków. Aby przeprowadzać badania dna oceanicznego pod kątem złóż trzeba mieć specjalną licencję. Obecnie posiada ją siedem krajów: Francja, Rosja, Chiny, Korea, Indie, Niemcy oraz Polska. Nasza licencja obejmuje fragment Oceanu Atlantyckiego, w jego części na wysokości Wysp Kanaryjskich. Naukowcy mają pozwolenie na prowadzenie ogólnych badań, nieinwazyjnych. A niektórych terenów, nawet jeśli okażą się bogate w złoża, ze względów środowiskowych nigdy nie będzie można ruszyć. – Na terenie naszej licencji jest tzw. Lost City – zagubione miasto. To bardzo piękne miejsce z kominami hydrotermalnymi. Tam na pewno nie będziemy mogli prowadzić inwazyjnych badań – mówi dr Ciążela. W podcaście naukowiec opowiada o skomplikowanym procesie poszukiwań i przyszłego wydobycia potrzebnych pierwiastków. To bardzo drogie działania. Dlaczego interesować się tym teraz? – Za 20-30 lat wiele lądowych zasobów cennych pierwiastków zacznie się kończyć. A potrzeba kilkunastu lat, żeby rozpoznać teren – wyjaśnia geolog. Obiektem zainteresowania naukowców są również asteroidy, czy powierzchnia Księżyca. Pracuje się nad możliwościami sprowadzania pierwiastków na Ziemię – to po pierwsze. Ale część surowców będzie potrzebna do wykorzystania na miejscu, jak w przypadku Księżyca i oczywiście Marsa. Musimy się nauczyć pozyskiwać lokalne zasoby, jeśli ludzie mają przebywać na tych globach przez dłuższy czas. Jakie są perspektywy czasowe na uruchomienie takiego górnictwa ekstremalnego? – Jeśli chodzi o oceany to około 15 lat, górnictwo kosmiczne 40-50 lat – szacuje dr Ciążela. *** Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! | |||
13 Jan 2022 | #78 Kopalne DNA - czy ożywi wymarłe gatunki i napisze historię na nowo? | dr Martyna Molak | 00:50:39 | |
- Chciałabym odtworzyć to jak ludzie wychodzili z Afryki i zasiedlali cały świat – mówi dr Martyna Molak z Centrum Nowych Technologii @Uniwersytet Warszawski pytana o naukowe ambicje związane z kopalnym DNA, którym się zajmuje. Takie odtwarzanie modeli migracyjnych jest możliwe właśnie dzięki technikom genetycznym. Dzięki antycznemu DNA genetycy są w stanie dostarczyć zupełnie nowych informacji. Choć, jak przyznaje dr Molak, zdarzają się napięcia na linii genetycy – archeolodzy. – Było parę artykułów w poważnych czasopismach, które można by określić jako kontrowersyjne – mówi badaczka, przyznając, że genetykom (niektórym) przydałoby się trochę więcej pokory w interpretacji swoich badań, a archeologom i historykom (niektórym) nieco więcej otwartości na nowe narzędzia. Dużo emocji budzą też pomysły odtwarzania wymarłych gatunków. Skoro dysponujemy ich genomami, to w zasadzie dlaczego nie? Są takie projekty, zupełnie na poważnie. Brytyjscy naukowcy planują odtworzyć mamuta na podstawie zmodyfikowanego genomu słonia indyjskiego – najbliższego współcześnie żyjącego krewniaka - Z punktu widzenia czystego DNA wydaje się to dość sensowny pomysł, ale zarodek to nie jest tylko DNA, to też dużo rzeczy jakie dostajemy od mamy, białka, enzymy. Jest bardzo dużo zmiennych, które są potrzebne do urodzenia zdrowego mamuta i eksperci od wczesnych stadiów rozwoju zarodkowego sceptycznie podchodzą do tego projektu – podkreśla dr Molak. A jednocześnie przyznaje, że jeżeli odtworzenie mamuta byłoby możliwe, to tym bardziej neandertalczyka. – Neandertalczyk jest dużo bliższy genetycznie człowiekowi niż mamut słoniowi indyjskiemu – zauważa badaczka. Oby jednak nikomu nie przyszło coś takiego do głowy, bo z etyką nie miałoby to wiele wspólnego. Posłuchajcie o rozwoju paleogenetyki, o pewnych poważnych wpadkach z początku istnienia tej dziedziny oraz o moich pomysłach na nową gałąź branży beauty w oparciu o osiągnięcia antycznego DNA. Polecam! 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
20 Jan 2022 | #79 Astronomia zagrożona? Satelity Elona Muska utrudniają obserwację kosmosu | dr Przemysław Mróz | 00:35:31 | |
Aż 5301 smug na obrazach wykonanych przez teleskop projektu Zwicky Transient Facility (ZTF) zaobserwowali astronomowie w latach 2019-2021. (jedna z nich na zdjęciu). Te smugi to przelatujące na niebie Starlinki – sieć satelitów SpaceX, które mają dostarczyć internet na całym globie. Teraz nad naszymi głowami krąży ich raptem ok. 1800, ale docelowo ich liczba ma sięgnąć ponad 42 tysięcy. - To są astronomiczne liczby – komentuje w Radiu Naukowym dr Przemysław Mróz z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Dr Mróz przewodniczył międzynarodowego zespołowi naukowców sprawdzających, jak Starlinki wpłyną na astronomię. Ich praca ukazała się w styczniu w Astrophysical Journal Letters. Asteroida nadleci od Słońca? Większość zaobserwowanych smug została znaleziona na obrazach wykonanych o zmierzchu lub świcie. Wtedy światło słoneczne odbija się od powierzchni satelitów. To istotny szczegół, wtedy bowiem można obserwować obiekty znajdujące się blisko Słońca, a te z kolei są wewnątrz orbity naszej planety. – Szukamy tam asteroid czy komet, które mogą lecieć w stronę Ziemi od Słońca – wyjaśnia dr Mróz. SpaceX, trzeba to oddać, nie pozostało głuche na apele astronomów o przyciemnienie Starlinków. Najpierw pewną partię pomalowaną farbą, ale urządzenia się nagrzewały, więc zastosowano osłony. To, jak również zbadał zespół dr. Mroza, istotnie zmniejszyło ich jasność na niebie. Jednak niewystarczająco. Nadal mogą zagrozić budowanemu obserwatorium im. Very Rubin, którego teleskop będzie bardzo czuły. – Obawiamy się, że jeśli satelity będą zbyt jasne, cały obraz uzyskany z obserwacji byłby w zasadzie bezużyteczny – mówi dr Mróz. Koniec obserwacji naziemnych? W podcaście rozmawiamy o tym, czy Starlinki (i inne satelity tego typu, bo SpaceX nie jest jedyne) zmienią nam obraz codziennego nieba, kto ma decydujące prawo głosu w kosmosie, czy potrzeba nam globalnego traktatu kosmicznego. A także – z inspiracji jednego z patronów, pana Pawła – czy obserwacje z powierzchni Ziemi jeszcze mają sens? Może można wszystko przeprowadzić na orbitę? Posłuchajcie koniecznie. 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
27 Jan 2022 | #80 Masoneria – historia, rytuały i całkiem jawne tajemnice | prof. Tadeusz Cegielski | 00:57:22 | |
– Wolnomularstwo, z którym jestem związany jest takim ruchem o strukturach bardzo demokratycznych – mówi w Radiu Naukowym prof. Tadeusz Cegielski, historyk oraz wolnomularz, gdy go pytam o historyczne zasługi masonerii. - Niektórzy historycy twierdzą, że w demokracja Stanów Zjednoczonych zawdzięcza swoje istnienie dużym stopniu właśnie organizacjom lożowym. Rozpowszechniły się one dzięki doskonale znanej postaci, Benjaminiowi Franklinowi, drukarzowi, wydawcy i wolnomularzowi, który założył pierwszą lożę w koloniach amerykańskich – dodaje. Charakterystyczne dla wolnomularstwa jest silna sfera rytualna. – Tym się różni loża od klubu towarzyskiego, że tu się działa poprzez rytuał. Członkiem zostaje się nie poprzez zapisanie się i wpłacenie składki, chociaż składki trzeba płacić – zaznacza prof. Cegielski – a poprzez inicjację, czyli obrzęd wtajemniczenia. Główne założenia obrzędu usłyszycie w tym odcinku! MASONERIA KATOLICKA? Masonerię kojarzymy, jako ruch zwalczany przez Kościół katolicki, na początku wcale tak nie było. W Anglii, po utracie władzy przez dynastię Stuartów i czterokrotnych nieudanych zamachach stanu, sytuacja katolików była fatalna. - Zostali kompletnie pozbawieni wszelkich praw, w tym prawa do wykonywania kultu. Katolik nie mógł posyłać dzieci do szkoły, mógł prywatnie, nie mógł być stroną w sądzie – opowiada historyk. – Masoneria z założenia miała przywrócić katolików do działania i z tego powodu była popierana przez papiestwo. Potrzebowało grubo ponad 50 lat, żeby zmienić zdanie na temat masonerii, bo papieżom wydawało się, że będzie użyteczne narzędzie walki przeciw protestantom, dynastią hanowerską – dodaje prof. Cegielski. MASONI MOGLIBY RZĄDZIĆ ŚWIATEM A czy masoni rządzą światem? – Nie rządzi, ale gdyby rządziła, to świat byłby ciutkę lepszy - odpowiada na to gość Radia Naukowego. To szczególny odcinek podcastu, w którym wątki historyczne przeplatają się ze współczesnymi i osobistymi. Są też kulisy pewne akcji politycznej, która być może zdecydowała o politycznych losach Polski! 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
03 Feb 2022 | #81 Testowanie Einsteina – czy Ogólna Teoria Względności ma konkurencję? | Prof. Piotr Jaranowski | 00:51:47 | |
„Główny urok tej teorii polega na jej kompletności pod względem logicznym” – pisał Albert Einstein w eseju dla The London Times w 1919 roku. Napisał go poproszony o wyjaśnienie czytelnikom znaczenia swojej teorii względności. „ Jeżeli chociaż jedna jedyna wynikająca z niej konsekwencja okazałaby się nietrafna, trzeba by było porzucić całą teorię; wprowadzenie jakiejkolwiek zmiany pociąga za sobą nieuchronnie zburzenie całego gmachu” – kontynuował. Trzeba przyznać, że sprawę postawił zdecydowanie. Po ponad 100 latach od opublikowania Ogólnej Teorii Względności naukowcy wciąż szukają nietrafności jej przewidywań. Teoria grawitacji Einsteina jest również porównywana do konkurencji, której nie brakuje. - Na rynku naukowym istnieje kilkadziesiąt alternatywnych teorii, które wyjaśniają naturę oddziaływania grawitacyjnego – mówi w Radiu Naukowym relatywista, prof. Piotr Jaranowski z Wydziału Fizyki Uniwersytetu w Białymstoku. Porównywania przewidywań tych teorii dokonywał przez ostatnich 16 lat zespół naukowców pod kierownictwem prof. Michaela Kramera z Max-Planck-Institute for Radio Astronomy w Bonn w Niemczech. Obserwowali dwa szybko obracające się pulsary (gwiazdy neutronowe) generujące wokół siebie silne pole grawitacyjne. Znów teoria Einsteina okazała się bezkonkurencyjna. - Nie pojawiły się żadne przekonujące dowody obserwacyjne, które by wskazywały na konieczność zmiany tej teorii – precyzuje fizyk. Po co w ogóle po raz kolejny analizować przewidywania OTW? Choć wszystkie jej przewidywania się sprawdzają, to ta teoria ma swoje słabości. – Są ogromne trudności w połączeniu z mechaniką kwantową – przypomina prof. Jaranowski. Ale tu nie chodzi o żadne „obalanie Einsteina”. – Proszę zauważyć, że Einstein nie „obalił” Newtona. Cała nasza inżynieria opiera się na mechanice newtonowskiej, więc jest ona poprawna. Einstein uogólnił teorię Newtona poprzez uwzględnienie efektów związanych z bardzo silnymi polami grawitacyjnemu – wyjaśnia fizyk. - I sądzę, że w podobny sposób trzeba będzie mówić, gdy zastąpimy klasyczną teorię Einsteina inną teorią klasyczną (czyli nie kwantową – przypis RN), która okaże się być lepsza w tych miejscach, gdzie teoria Einsteina zawodzi, np. w opisie wnętrz czarnych dziur – ocenia. A czy uda się skleić Ogólną Teorię Względności z mechanika kwantową? Czy uda się skwantować grawitację? - Jestem w tej sprawie agnostykiem – mówi prof. Jaranowski. Rozmawiamy również o tym, czy wszystkie rozwiązania równań OTW są fizyczne (głównie dręczę profesora czy da się podróżować w czasie), o tym czy prof. Jaranowski ma swoją ulubioną kwantową teorię grawitacji, o falach grawitacyjnych oraz o tym, że większość fizyków na teorii względności się nie zna. Polecam gorąco! *** Rozmowę nagrałam w studio Uniwersyteckiego Centrum Podcastów Uniwersytetu w Białymstoku dzięki uprzejmości Doroty Sawickiej (dziękuję!). Polecam podcasty powstające w ramach UCP, dostępne na kanale YouTube Uniwersytetu https://www.youtube.com/c/UniwersytetwBia%C5%82ymstokuBia%C5%82ystok/videos 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
10 Feb 2022 | #82 Architektura ciał - jak biologia negocjuje z fizyką? | prof. Marek Konarzewski | 00:55:48 | |
Biologia jest ograniczona przez fizykę – to niby oczywiste, ale pomyślmy, ile niesię to ze sobą konsekwencji. Zwierzęta muszą pokonywać grawitację, produkować energię i zarządzać nią (termodynamika). Ma to wpływ na architekturę ich ciał. – Wpływ grawitacji bardzo zależy od wielkości ciała. Pchła może sobie skoczyć na odległość będącą wielokrotnością długości jej ciała. My nie damy rady – mówi w Radiu Naukowym prof. Marek Konarzewski z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku oraz PAN. Dlaczego? W porównaniu do pchły, zachowując proporcje, wcale nie jesteśmy tacy silni. – Tkanki podporowe, nasz szkielet, stanowią znacznie większą proporcję całej masy ciała niż efektory, czyli mięśnie. Relatywnie rzecz biorąc, jesteśmy słabsi – dodaje. Te tkanki są nam potrzebne, właśnie po to, żeby pokonywać grawitację. Bycie dużym niesie ze sobą więcej wyzwań. Dinozaury były ogromne, ale jak mówi naukowiec „wiele większe by być nie mogły”. – Po to żeby utrzymać przy życiu tkanki ogromnego zwierzaka, trzeba do tych tkanek dowieźć tlen. Okazuje się, że wraz ze wzrostem masy ciała nieproporcjonalnie szybciej rośnie np. objętość krwi. Takie zwierzę musiałoby się składać z naczyń krwionośnych i ze szkieletu, nie pozostaje miejsce na całą resztę – opisuje. Jeśli chodzi o zwierzęta stałocieplne, są też ograniczenia w drugą stronę. – Owszem, są piękne koliberki wielkości trzmiela, są ryjówki mieszczące się w łyżeczce do cukru. Ale mniej już nie da się. Jeżeli popatrzymy na ich tkankę mięśniową, to tam wyraźnie widać ograniczenia konstrukcyjne. Tkanka jest na granicy upakowania włókien mięśniowych i mitochondriów, które je napędzają. I to jest granica, której przy tym sposobie zagospodarowania energii i ruchu już bardziej nie posuniemy – wyjaśnia. Te wszystkie negocjacje biologii z fizyką przynoszą rozmaite efekty. W podcaście opowiadamy o tym, jakie zarządzanie energią – w sposób stało- czy zmiennocieplny – jest lepsze. Jest też o tym, czy mogą istnieć pająki wielkości człowieka, oraz o szczególnej gospodarce energetycznej u ludzi. Nasze mózgi są koszmarnie energożerne i przez to w świecie przyrody, jak to określa prof. Konarzewski, ekstrawaganckie. Jak to możliwe, że nas na nie stać? W podcaście odpowiadamy też na nadesłane wcześniej pytania od patronów Radia Naukowego. Odcinek pełen ciekawostek – bardzo polecam! *** Prof. Marek Konarzewski jest znanym popularyzatorem nauki, biologiem, fotografem i przyrodnikiem. Możecie posłuchać jego oprowadzania po Puszczy Knyszyńskiej, tu ostatni odcinek powstający w ramach Uniwersyteckiego Centrum Podcastowego przy UWB (dziękuję jeszcze raz za udostępnienie studia!) https://www.youtube.com/watch?v=IX07D4dhyJU& Przy okazji ogłoszenie. Prof. Konarzewski jest jednym z organizatorów konferencji International Grouse Symposium, która – po raz pierwszy w Polsce - odbędzie się 12-16 września. Tematem będzie ochrona zagrożonych wyginięciem ptaków, takich jak głuszec i cietrzew. Wydarzenie odbędzie się na kampusie Uniwersytetu w Białymstoku. Zainteresowanych zachęcam do śledzenia szczegółów na stronach Uniwersytetu! 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
17 Feb 2022 | #83 Analogi łazików marsjańskich - jak wychować kosmicznego inżyniera? | dr inż. Justyna Tołstoj-Sienkiewicz, mgr inż. Maciej Rećko | 00:38:10 | |
- Politechnika Białostocka przecierała szlaki. Startowaliśmy z łazikami z serii Magma i Hyperion, jako pierwsze polskie drużyny z takimi sukcesami – przypomina dr inż. Justyna Tołstoj-Sienkiewicz, opiekunka Koła Robotycznego na Wydziale Mechanicznym Politechniki Białostockiej. Chodzi o studenckie konkursy analogów marsjańskich organizowane w Stanach Zjednoczonych, na pustyni Utah (University Rover Challenge). Jest też wersja europejska odbywająca się w Polsce pod Kielcami (European Rover Challenge). Właśnie ze względu na legendarną białostockie łaziki postanowiłam odwiedzić Politechnikę. Przez kilka sezonów z Białymstokiem mocno konkurowały ekipy z Politechniki Rzeszowskiej. Obecnie „scena łazikowa” jest bogata, ważne są ośrodki m.in. warszawski, krakowski, kielecki, częstochowski. Łaziki w konkursach muszą pokonać kilka konkurencji. – Największy postrach sieje trawers, czyli przemierzenie połaci pustyni, która jest usiana przeszkodami: kamiennymi ścieżkami, bardzo sypkim piaskiem, dużymi wzniesieniami – opowiada mgr inż. Maciej Rećko, dziś również opiekujący się Kołem, a wcześniej sam uczestniczący jako student w budowie łazików. Roboty muszą być też gotowe do poszukiwania życia oraz do pomocy astronaucie, gdyby doszło do wypadku. Ich powstawanie to fenomenalna lekcja dla przyszłych inżynierów. W odcinku posłuchacie o różnych mniejszych i większych katastrofach, jakie przydarzały się ekipom łazikowym, jest też o rozwijanych w Kole robotach walczących w zawodach sumo (są nawet walki takich robotów w skali nano!), a także o robotach… lego. Najbliższe zawody URC 1-4 czerwca 2022, ERC tradycyjnie we wrześniu w dniach 9-11. Oglądanie zmagań jest otwarte dla publiczności! *** 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
24 Feb 2022 | #84 Strach, lęk, fobie – jak boi się mózg i czy można tym sterować? | prof. Ewelina Knapska | 00:48:47 | |
Gdzie mieszka strach w naszym mózgu? - Jest kilka struktur, które wydają się szczególnie ważne. To kora przedczołowa, hipokamp i ciało migdałowate – wymienia prof. Ewelina Knapska, kierowniczka Pracowni Neurobiologii Emocji, Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN. Przy czym, uwaga: - Wszelkie nasze wspomnienia, czy reakcje nie są kodowane w pojedynczej strukturze. To są raczej sieci neuronalne, które obejmują różne połączone, dobrze skomunikowane struktury – doprecyzowuje. Z różnym natężeniem, ale dość powszechnie ludzie boją się węży czy pająków. A czy inne naczelne również mają podobne lęki? - Stosunkowo łatwo jest uwarunkować strach u małp na obiekty przypominające węże. Warunkowanie polega na skojarzeniu bodźców. Kojarzymy jakiś obiekt, np. pluszowego węża, z czymś budzącym strach – mówi badaczka. - Były takie, już klasyczne, badania, kiedy próbowano kojarzyć pluszowe węże i pluszowe kwiatki z czymś nieprzyjemnym. Okazało się, że małpy dużo chętniej uczą się, że to pluszowy wąż jest zagrożeniem. Kwiatek jednak nie był prostym bodźcem do warunkowania – śmieje się naukowczyni. Skąd można wysnuć wnioski, że mózg ma ewolucyjnie utrwalone pewne bodźce, jako łatwiejsze do nauczenia się na nie reakcji strachu. Bo właśnie: strachu się uczymy. Dorośli mogą łatwo nauczyć swoje dzieci lęku przed psami czy pająkami – sami reagując strachem. Podobnie uczą się od siebie nawzajem szczury. To bardzo dobry ewolucyjny mechanizm – lepiej nauczyć się strachu na odległość (nawet gdyby on miał być na wyrost), niż samemu wystawiać się na zagrożenie. Ryzyko nieporównanie mniejsze. A czy różnych fobii można się pozbyć? Prof. Knapska przekonuje, że terapie behawioralne są skuteczne. Cały feler polega na tym, żeby aby pozbyć się fobii np. na pająki, trzeba się na obecność tych pająków (w kontrolowanych warunkach terapeutycznych) wystawić… W podcaście rozmawiamy dużo o tym, jak technicznie w mózgu powstaje strach, w jaki sposób naukowcy mogą to oglądać, dlaczego cały czas potrzebują badań na myszach i szczurach oraz czy nie mogliby sobie po prostu do testów wyhodować trochę mózgów. Polecam! ******** 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
03 Mar 2022 | #85 Historia Ukrainy - Ruś Kijowska, Kozacy, ukraiński Donbas | dr Piotr Kroll, dr hab. Artur Markowski | 01:09:28 | |
W Ukrainie trwa wojna. Długo się zastanawiałam, czy publikować kolejny odcinek, jakby nic się nie działo. W końcu uznałam, że Radio Naukowe powinno robić to co do niego należy – szerzyć wiedzę. Przed Wami odcinek o historii Ukrainy. Dobrze jest znać fakty historyczne, tym bardziej, gdy agresor próbuje wykrzywiać przeszłość według własnych potrzeb i obsesji. --------- - Są co najmniej trzy bardzo ważne daty dla historii Ukrainy – mówi dr Piotr Kroll z Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego. – Stworzenie przez Ruryka i jego potomków Rusi Kijowskiej, czyli początku państwa ukraińskiego. To koniec IX wieku i wiek X. Kolejny bardzo ważny czas, to powstanie pierwszego współczesnego państwa, czyli koniec I wojny światowej, kiedy tworzy się Ukraińska Republika Ludowa. Trzecia data, to upadek Związku Radzieckiego i powstanie współczesnego państwa ukraińskiego – wymienia. A jakie jest źródło granic współczesnej Ukrainy? – Zostały określone wraz z zakończeniem I wojny światowej. Wtedy w traktatach, zapisano, że w granicach Ukrainy znajdą się ziemie etnicznie ukraińskie. Ich zasięg widać na mapach z początku XX wieku pokazujących skład etniczny ziem południowej Rosji. Ukraińcy zamieszkują ziemie współczesnego państwa ukraińskiego, nawet Donbas był wówczas i teraz w większości ukraiński – mówi dr Kroll. - Warto pamiętać, że jeszcze w XIX wieku na te ukraińskojęzyczne ziemie napływała ludność rosyjska wiedziona centralnie sterowaną kolonizacją – przypomina dr hab. Artur Markowski, również z Wydziału Historii UW. Podcast nagraliśmy 2 marca, rosyjskie ataki na Ukrainę trwają już tydzień. W dniu napaści Władimir Putin wygłosił godzinną mowę, w której większą część poświęcił własnej wizji historii Ukrainy. To nie przypadek. Putina stylizuje się na historyka, a jego otoczenie twierdzi, że pisze on artykuły opierając się o bezpośrednie, nieznane wcześniej źródła. W przemówieniu twierdził, że Ukraina została stworzona przez Rosję, konkretnie przez Lenina. - Dzisiejszy prezydent Federacji Rosyjskiej stosuje techniki podobne do technik Stalina. On też o wszystkim pisał, miał być historykiem, językoznawcą, itp. – porównuje dr hab. Markowski. – To co mówił, to manipulacja historią, ale waga tego przemówienia jest ogromna. To rdzeń propagandy – ocenia. W podcaście dużo rozmawiamy o Kozakach, o postrzeganiu Ukraińców (dawniej nazywanych Rusinami) przez elity Rzeczpospolitej i carskiej Rosji, jest o sytuacji Ukraińców pod rządami Austro-Węgier i Rosji. Jest o wielkich postaciach, takich jak poeci Taras Szewczenko i Ivan Franko. Zachęcam. Jeśli po wysłuchaniu podcastu będziecie chcieli więcej, zapraszam do sięgnięcia po debatę „Dzieje Ukrainy à la russe…” zorganizowaną na Wydziale Historii UW: http://historia.uw.edu.pl/dzieje-ukrainy-a-la-russe-debata/ *** Społeczności Radia Naukowego! Założyłam zbiórkę na potrzeby uchodźców z Ukrainy. Pytam wśród NGO-sów o mniejsze, ale warte wsparcia inicjatywy. Na przykład chciałabym wesprzeć ewakuację i opiekę nad dziećmi z niepełnosprawnościami z Ukrainy. O przelewach będę informować na mediach społecznościowych RN https://pomagam.pl/spol_rn_wspiera_ukr | |||
10 Mar 2022 | #86 Dyktatorzy – jak utrzymują władzę i kiedy upadają | prof. Bohdan Szklarski | 01:07:13 | |
- W tym momencie Putin jest autokratą, ale jest na dobrej drodze, żeby zostać nowym Stalinem – mówi w Radiu Naukowym prof. Bohdan Szklarski, kierownik Pracowni Badań nad Przywództwem przy Ośrodku Studiów Amerykańskich na Uniwersytecie Warszawskim i wykładowca Collegium Civitas. - Nie musi się to wiązać z milionami wymordowanych, gułagami. Ale może być nowym Stalinem w sensie polityka, który zawładnie umysłem, codziennym życiem obywateli, a jego wola stanie się prawem. To są wyróżniki dyktatury – tłumaczy. Dyktator, jak wyjaśnia politolog, to ten autokrata, którzy zgromadził tyle władzy w swoim ręku, że nie musi się oglądać na innych. Nie potrzebuje zewnętrznych uprawomocnień, fasady demokracji. Dyktator staje się też personalizacją władzy. Co może go wpędzić w pułapkę, bo gdy system się wali, to na nim skupia się całą nienawiść. Co ważne, wiele cech autokratycznego przywództwa znajdziemy wśród demokratycznych przywódców. - Tylko że oni funkcjonują w otoczeniu, które nie pozwala tym cechom zaistnieć w pełni. Ogranicza ich. Donald Trump jest wspaniałym przykładem autokraty, który nie mógł posunąć się do skomasowania władzy w swoim ręku w takim stopniu, w jakim słuchając go można pomyśleć że zrobiłby to, gdyby tylko miał taką możliwość – zauważa prof. Szklarski. To czy dyktator utrzymuje się u władzy zależy od dostępnych mu zasobów. Te zasoby to: kontrola nad umysłami, kultura polityczna i zwyczaje myślenia o władzy (czy w społeczeństwie jest pamięć, chęć do życia w innym systemie), ideologia, rozwijająca się gospodarka, wojsko/tajna policja, sytuacja międzynarodowa. Dyktator nie musi mieć wszystkich tych zasobów na wysokim poziomie. Bywa, że silna ideologia jest w stanie zastąpić nadzieję na rozwój gospodarczy państwa. Z profesorem Szklarskim analizujemy pod kątem tych zasobów sytuację Władimira Putina. Podcast został nagrany 8 marca, w oczywistym kontekście wojny w Ukrainie. Razem z profesorem staramy się ustawić postać Putina w szerszym kontekście, pytam o jego otoczenie, proces budowania zaplecza, możliwość przewidzenia, kiedy jego władza może upaść. Jest też o tym, czy jakiś kraj jest w pełni bezpieczny wobec przejęcia władzy przez dyktatora. Tak, pytam również o Polskę. Polecam, na te trudne czasy. *** Książka o której prof. Szklarski wspomina w 27 minucie to "Listy z Rosji. Rosja w 1839 roku" Astolphe'a de Custine *** 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
17 Mar 2022 | #87 Promieniowanie Czerenkowa - co nam powie o Wszechświecie obserwatorium CTA? | prof. M. Nikołajuk | 00:52:32 | |
Promieniowanie Czerenkowa produkują cząstki poruszające się szybciej od światła. Zanim zaprotestujecie: tak, maksymalna prędkość to prędkość światła w próżni. Ale światło w ośrodku zwalnia. – Na przykład w atmosferze jego prędkość może być 0,3% mniejsza od maksymalnej. Może być więc tak, że super energetyczna cząstka będzie poruszać się z prędkością większą niż prędkość światła w tymże ośrodku. I wtedy ta cząstka zaczyna produkować niebieskie promieniowanie, promieniowanie Czerenkowa – wyjaśnia prof. Marek Nikołajuk z Wydziału Fizyki Uniwersytetu w Białymstoku, sekretarz Międzynarodowej Unii Astronomicznej. Promieniowanie Czerenkowa pozwala astronomom na obserwację Wszechświata – pośrednio – w promieniowaniu gamma (wysokoenergetycznym), które jest przez naszą atmosferę jest blokowane. Właśnie powstaje duże obserwatorium – Cherenkov Telescope Array (CTA), które ma być nową jakością w tego typu obserwacjach. Prof. Nikołajuk jest zaangażowany w projekt CTA. Tylko, co cząstki szybsze od fotonów mają nam dać w kontekście promieniowania gamma (czyli pędzących fotonów)? Tu właśnie pojawia się wspomniana „pośredniość”. – Otóż, kiedy taki bardzo, bardzo energetyczny foton, np. biliard bardziej energetyczny niż foton widzialny… wpada do atmosfery, to w końcu zaczyna grzęznąć. Ale jego energia jest na tyle olbrzymia, że zaczyna wokół siebie tworzyć pary cząstek. Elektron-antyelektron. I te pary poruszają się z większą prędkością niż lokalna prędkość światła produkując promieniowanie Czerenkowa – wyjaśnia naukowiec. Dzięki analizie tego promieniowania można analizować samo promieniowania gamma. - Ten proces zaczyna się 10-12 km nad Ziemią, czyli w wysokości przelotowej samolotów – dodaje prof. Nikołajuk. Zatem, kto leciał samolotem pasażerskim, leciał wśród promieniowania Czerenkowa. Jednak ze względu na niezwykle krótkie błyski, nie jesteśmy w stanie tego dostrzec gołym okiem (ani z samolotu, ani z Ziemi). Dlatego potrzebne nam jest CTA – sieć kilkudziesięciu wysoce specjalistycznych teleskopów w trzech wymiarach, umieszczanych na pustyni Atacama w Chile i hiszpańskiej wyspie La Palma. Międzynarodowy projekt CTA nam pomóc lepiej zrozumieć czarne dziury, gwiazdy neutronowe, aktywne jądra galaktyk, czy ciemną materię. W podcaście rozmawiamy dużo o technicznych wyzwaniach takiego nowego obserwatorium (np. trzeba było zbudować drogę), o tym czy nie lepiej wysłać teleskopu ponad atmosferę i czy oglądanie w dzieciństwie Star Treka determinuje karierę. Polecam! Więcej: https://www.cta-observatory.org/ Strona prof. Nikołajuka: http://212.33.71.131/~mark/ 💛 Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! | |||
21 Mar 2022 | Czy propaganda musi być spójna? Wojna w Ukrainie #01 | dr Łukasz Szurmiński | 00:32:40 | |
00:00 Wstęp i streszczenie treści rosyjskiej propagandy 4:11 Rozmowa Ukraińska władza to naziści i uzurpatorzy. To Rosja ma być ofiarą ataku Zachodu - ekonomicznego, informacyjnego i planowanego od dawna. Amerykanie w tajnych laboratoriach w Ukrainie wyhodowali SARS-CoV-2. To tylko niektóre z tez rosyjskiej propagandy. Choć machina propagandowa jest duża i potężna, to wygląda na to – to moja opinia – że narracyjnie kreml nie był przygotowany na tak długą wojnę i interpretacje wymyśla się na bieżąco. I różnie bywa z jej spójnością. Ale czy propaganda musi być spójna? Dlaczego absurdalne komunikaty działają? O tym rozmawiam w specjalnym odcinku Radia Naukowego dotyczącego wojny w Ukrainie, z dr Łukaszem Szurmińskim, badaczem propagandy z Wydziału Dziennikarstwa Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. edit: 13:01 z tym green screenem to nie takie proste jednak: https://www.motherjones.com/politics/2022/03/no-that-putin-video-didnt-use-a-green-screen-misinformation/ https://goosed.ie/news/putin-fake-green-screen-video/ https://fakenews.pl/polityka/nie-putin-nie-wystepowal-na-green-screenie/ Na początek przedstawiam streszczenie narracji kremlowskiej, a tu spis moich źródeł: https://oko.press/goworit-moskwa-rosja-bombarduje-ukraine-kindzalami-i-miloscia/ https://www.youtube.com/watch?v=hrV57DGOq-E https://www.youtube.com/watch?v=ac3YQXvpuoY https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/dezinformacja-wokol-wojny-w-ukrainie-swiatowe-narracje-i-trendy/ https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,28241402,slowianska-krew-do-testowania-patogenow-czego-jeszcze-mozna.html https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1117193%2Cministerstwo-obrony-ukrainy-rosjanie-pala-w-donieckich-piecach https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-w-ukrainie-rosjanie-wywoza-ciala-w-nocy-mieszkancy-byli-zszokowani/5q7e4k0,79cfc278 Rozmowa została nagrana 16.03.2022 *** Jeśli podobał Wam się ten podcast, chcecie, żeby Radio Naukowe się rozwijało – możecie mnie wesprzeć https://patronite.pl/radionaukowe. Od progu 10 zł zapraszam do grupy na FB, w której prywatnie i swobodnie rozmawiamy na tematy podcastu i nie tylko. Dzięki! Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! |
Améliorez votre compréhension de Radio Naukowe avec My Podcast Data
Chez My Podcast Data, nous nous efforçons de fournir des analyses approfondies et basées sur des données tangibles. Que vous soyez auditeur passionné, créateur de podcast ou un annonceur, les statistiques et analyses détaillées que nous proposons peuvent vous aider à mieux comprendre les performances et les tendances de Radio Naukowe. De la fréquence des épisodes aux liens partagés en passant par la santé des flux RSS, notre objectif est de vous fournir les connaissances dont vous avez besoin pour vous tenir à jour. Explorez plus d'émissions et découvrez les données qui font avancer l'industrie du podcast.
© My Podcast Data